Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zastanawiam sie nad tym

Ile czasu plemnik potrzebuje by zaplodnic juz uwolnione jajeczko cd.

Polecane posty

Gość Zastanawiam sie nad tym

Pytanie brzmi,ile potrzebuje plemnik czasu by dojsc do komorki jajowej i ja zaplodnic.Wspolzylam w ostatnich 2 godzinach owulacji,cykl mialam monitorowany stad pytanie czy jest taka mozliwosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy w ostatnich dwóch
godzinach?? owulacja to uwolnienie się jajeczka z otoczki pęcherzyka. Więc? W ostatnich dwóch przed uwolnieniem, ostatnich dwóch po uwolnieniu? Ja rozumiem monitoring cyklu, ale nawet przy monitoringu nie rozmawia się raczej o godzinach, tylko o dniach. Co do meritum: plemniki w organizmie kobiety, najpierw przez 6h (od wytrysku) odpoczywają, potem dopiero zmierzają do celu. Jak szybko do niego dotrą... ciężko określić, generalnie mają dwie granice czasowe - śmierć jajeczka, lub własną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiam sie nad tym
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Pomieszało Ci się. Nie owulacja trwa 24 godziny, tylko tyle żyje uwolnione jajeczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiam sie nad tym
O tym wlasnie mowie i nic mi sie nie pomieszalo,chialabym sie tylko dowiedziec jakie sa szanse na zaplodnienie w tych ostatnich momentach jak zyje jajeczko i czy plemniki zdazyly by ewntualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy w ostatnich dwóch
ja myslę jednak, że masz złe założenia co do możliwości określenia przez USG kiedy dokładnie nastąpiło pęknięcie pęcherzyka. To nie takie proste, pomijając już fakt, że jedno jajeczko żyje 24 h, drugie 12h, a 3 - 6h.... tego nie przewidzisz a każda kobieta jest inna. ALE.... odpowiadając hipotetycznie na twoje pytanie - NIE, nie ma szans na ciążę przy takim układzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy w ostatnich dwóch
zresztą zama sobie policz: masz dwie godziny kiedy jajeczko jeszcze może zotać zapłodnione tak? plemnik potrzebuje od wytrysku ok 6h żeby ruszyć w podróż + czas samej podrózy brakuje ci przynajmniej 4h wszystko oczywiści HIPOTETYCZNIE, bo praktyka pokazuje że takie wyliczenia są zazwyczaj o kant d... potłuc. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiam sie nad tym
No i o to mi chodzilo :))) dzieki za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytałam wypowiedzi i nie zauważyłam żadnej agresji, a jedynie jasne wyjaśnienie o co chodzi , no ale jeśli ktos jest przewrażliwiony na swoim punkcie, to zawsze znajdzie jakies "ale"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tego odpoczywania. Moja znajoma zaszła w ciążę przez petting. A w pochwie plemniki żyją do 2h, więc jakim cudem miałyby sobie odpoczywać 6h?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stare, ale ważne. Plemnik musi przejść kapacytacje ( proces uzdatnienia),u ludzi trwa on 2-7 gidzin . Dopiero po tym czasie jest zdolny do zapłodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DRafael
I to co tu przeczytałam przekonuje mnie do współżycia codziennie w dni plodne bo co drugi dzień można jednak przegapić. A nie każdy wie dokładnie kiedy pękł pęcherzyki. Wydaje mi się że lepiej mniej plemników niż wcale tym bardziej że nie wiem z jaką ich i jajeczka żywotnością mamy w każdym konkretnym przypadku doczynienia. Powodzenia dla wszystkich starających się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×