Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lady_margarett

kolposkopia i pobranie wycinku tkanki nabłonkowej

Polecane posty

Gość lady_margarett

witam, w czwartek mam i moje pytanie jak to przebiega. jak długo będę siedzieć w szpitalu i co będzie po tym? czy będę krwawić itd, konieczna bedzie abstynencja seksualna? wiem że już był taki temat ale jakos nie mogę się doszukać informacji dla mnie istotnych w tym momencie. dlatego proszę o to żeby ktoś mi to szczególowo opisał, prosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_margarett
hallo, może ktoś oświecić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsuwaja wziernik
w szpitalu nie zostajesz, po badaniu mozesz zaraz wyjsc do domu. Choc moze Ci byc slabo (raczej z nerwow). Lepiej by ktos Ci towarzyszyl i odwiozl do domu. Poloz sie pozniej, wypocznij. Nie dziwigaj niczego ciezkiego. Co do abstynencji - nie wiem. Ale mozliwe, ze przez kilka dni powinnas dac z tym spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_margarett
dziękuje za odpowiedź. już wszystko wiem:) no miałam 3gr cytologi. napisano mi jako interpretacja LSIL (HPV/CIN I) nawet nie wiem co to oznacza. nie wiem czy to podejrzenie czy stwierdzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsuwaja wziernik
LSIL to wynik cytologii, niestety nieprawidlowy... W linku ponizej poczytasz o metodzie opisowej, dokladniejszej niz tej starej, z podzialem na grupy, opisywania wynikow badania cytologicznego Twoj wynik wskazuje na znalezienie w probce "podejrzanych" komorek. Moze to byc rownie dobrze wynik stanu zapalnego, ale i poczatek grozniejszych zmian. Jesli to zaniedbasz, za kilka lat moze pojawic sie nawet rak. Dlatego musisz poddac sie kolposkopii, ktora jest bardzo dokladnym badaniem diagnostycznym. Wg jej wynikow lekarz ustali dalsze leczenie. http://polki.pl/zdrowie_i_psychologia_zdrowie_artykul,10012816.html cin...hm, to tym bardziej wskazuje, ze trzeba dzialac szybko. Co prawda masz "tylko" cin 1, wiec groznie jeszcze nie jest, ale powinnas teraz czesciej wykonywac badania cytologiczne. Na pewno Twoj ginekolog, po uzyskaniu badan histopatologicznych, wszystko Ci wytlumaczy :) http://www.wok.io.gliwice.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=91&Itemid=89

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsuwaja wziernik
aj, no i kafe jak zwykle niezawodne :D w pierwszym linku dodalo spacje .... Wrzuc w google haslo "LSIL wyniki cytologii", a wyskoczy cala seria pomocnych adresow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_margarett
dziekuje:) aaa i jeszcze jedno, lekarz cos o narkozie wspominał... tzn moge miec to badanie pod narkozą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsuwaja wziernik
nie wiem jak zrozumiec owe "cin/hpv"..? Byc moze lekarz podejrzewa zakazenie wirusem hpv... To ten odpowiedzialny za powstawanie raka szyjki macicy. Przenoszony droga plciowa. Ale spokojnie - wg statystyk kontakt z nim ma 3/4 osob aktywnych seksualnie. Teraz jednak trzeba dokladnie Cie sprawdzic, by - jesli faktycznie masz na szyjce "lokatora" nie uczynil on zbyt wielkich szkod. Ten rodzaj raka rosnie calymi latami, a wszelkie wczesne formy jego aktywnosci sa w stu procentach wyleczalne :) z reszta nie jest wcale powiedziane, ze masz hpv. Rownie dobrze to moze byc wieksza infekcja, ktora tak zmienila wyniki cytologii. Poza tym...nie wolno przed pobraniem wymazu wspolzyc. Obce komorki tez falszuja wynik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsuwaja wziernik
hm, ja mialam kolposkopie bez narkozy... Ale jestem juz dojrzala kobieta, igly sie nie boje ;) moze lekarz uznal, ze tak bedzie lepiej dla Ciebie. I dla niego, bo nie bedziesz mu wierzgac podczas badania ;) jednak jesli zabieg ma byc w krotkiej narkozie, to musisz byc na czczo. I po zabiegu zostawia Cie w szpitalu na kilka godzin na obserwacji. Wez w razie czego pizamke i jakies klapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_margarett
lekarz własnie kazał mi na czczo przyjść. no i powiedział mi że mam tam jakiś stan zapalny tylko nie potrafią wyjaśnić czemu i nie wiem na jakiej podstwie to hpv i cin. jako czynnik infekcyjny wskazał zmiany flory bakteryjnej, w ogólnej ocenie rozmazu stwierdzono obecność nieprawidłowych komórek nabłonkowych. lakarz dobry ale jakos przekazac nie umiał tego wyniku. nie wiem czy się denerwowac czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsuwaja wziernik
denerwowac sie pewnie sila rzeczy troszke bedziesz... Ale dobrze, ze masz lekarza, ktory reaguje na niepokojace symptomy (zla cytologia) i nie zostawia Cie z tym sama, tylko kontynuuje diagnostyke. Tlumaczyc pewnie jeszcze niczego nie chce, bo sam nie jest jeszcze pewien, czy to tylko infekcja, czy cos wiecej. Ja jestem zakazona hpv i tez po zlych wynikach cyto (ascus), bylam skierowana na kolposkopie. Moj lekarz jest specjalista w onkologii ginekologicznej, wiec jesli jestes z okolic Poznania, a wyniki Twego badania by zaniepokoily Twego ginekologa, sluze adresem mojego:) jest jednym z lepszych w kraju od hpv wlasnie. U mnie probki kolposkoii potwierdzily zakazenie... Ale zadnych zmian nowotworowych, ani przednowotworowych nie bylo na szczescie. W takim przypadku trzeba odczekac pol roku i...powtorzyc cytologie. Najczesciej po tym czasie organizm zaczyna walczyc z wirusem. Jesli zmiany juz sa, lekarz moze zdecydowac o skroceniu szyjki o podejrzany obszar. Przejrzyj strone z drugiego linku. Tam wszystko jest, choc troszke zawilym medycznym jezykiem opisane. U mnie skonczylo sie na strachu. Choc teraz musze badac sie czesciej, bo zakazenie z szyjki niestety, nie zniknie. Po prostu trzeba byc ostroznym i kiedy znow pojawi sie stan zapalny, biec do ginekologa. Ale stala kontrola wystarczy, zeby zapobiec utworzeniu raka szyjki. Ale - nie jest jeszcze powiedziane, ze bedzie to Twoj problem! Rownie dobrze jakas upierdliwa bakteria moze u Ciebie tak dzialac. I trzeba kolposkopii by ten problem zdiagnozowac :) trzymam kciuki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_margarett
dzięki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirka_ka
Witam serdecznie. Planuję wybrać się na kolposkopię na NFZ do centrum mama i ja na rajskiej we Wrocławiu. Z uwagi na charakter zabiegu, chciałabym zawczasu zasięgnąć opinii. Czy któraś z tutaj obecnych forumowiczek ma jakieś doświadczenia związane z tym miejscem? Pozdrawiam ciepło, Mirka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też wyszła zła cytologia i mam robić kolposkopię, mam jednak nadzieję, że nie będzie to nic poważnego… wstępne informacje poczytałam tutaj: http://ginekolog-michalik.pl/kolposkopia/ ale też trochę się boję, na szczęście mój lekarz jest cudownym człowiekiem (to ten ze stronki, do której linkowałam) i uspokaja… Powiedzcie, jakie u Was doswiadczenia po tym badaniu, jest się czego bać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie mialam dzisiaj kolposkopie wraz z pobieraniem wycinkow Tak z szyjki jak I z wnetrza macicy. Wszystko na zywca, prawie nie bolalo, tylko zaklulo jak uszczypnela do pobrania. Teraz czekam tydzien na wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_litka
Witam. Kolposkopię miałam 4 dni temu. Wg lekarza cin2, szyjka cała pokryta zmianami, całe szczęście nie naciekają do kanału szyjki. W szpitalu pobrano mi 3 wycinki do badania histopatologicznego i zrobiono łyżeczkowanie ścian szyjki macicy. Wszystko bez znieczulenia, pobranie wycinków tylko troche szczypało. Po badaniu miałam isc od razu do domu, ale ze względu na zbyt obfite krwawienie musiałam zostać na oddziale. Po 3 godz było już ok i mogłam wyjść. Dziś jest druga doba po zabiegu, lekkie krwawienie i plamienie się utrzymuje. Lekarz powiedział że może to potrwać do ok tygodnia. Za 2-3 tygodnie wyniki.... strasznie się boję, bo być może będą mi musieli usunąć fragment szyjki... Lekarz powiedział że nawet jeśli tak się stanie będę mogła zajść w ciążę. Oby, bo z mężem bardzo tego chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia_Kiniaa91
Dziewczyny! Te które mówicie, że macie dobrego ginekologa... mogłabym prosić o namiary do jakiegos dobrego i kompetentnego z Poznania? Około dwa tygodnie poszłam do ginekologa, na NFZ, poszlam tam bo nie trzeba bylo czekac a ja czulam ze mam infekcje. Zrobil cytologie, dostalam globulki. Zadzwonił do mnie po tygodniu, wieczorem i powiedzial ze musze do niego szybko przyjsc bo w pilnym trybie musi mi znalezc szpital, bo wyniki wyszly mi straszne i on nie wie czy to jest rak czy rak z przerzutami. Poszlam do niego nastepnego dnia rano, okazało się że mam CIII, LSIL, HPV i CIN1. Wczoraj miałam pobierane wycinki. Za dwa tygodnie mam dostać wyniki histopatologiczne. Chciałabym się skonsultować z innym lekarzem bo przekazywanie pacjentce takich wiadomości przez telefon, gdzie po takim wyniku nie można mówic o raku to troche niefajne. Do tego nastepnego dnia złamał tajemnicę lekarską, zatem tym bardziej szukam innego lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyniki powinnaś mieć od razu, ponieważ dzięki tym urządzeniom, już w kilka minut od rozpoczęcia badania mamy jego wynik, lekarz, który umie go zinterpretować może stwierdzić co dzieje się w organizmie jego pacjentki, czy i jak już to jakie leczenie należy podjąć. http://clinicalresearch.pl/ginekologia-kolposkopia-oraz-cytologia/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Poznania polecam prof.Kędzie. Pracuje w klinice na Polnej, zajmuje sie właśnie hpv. Prywatnie umówisz się z nim w jego gabinecie na os.Polanka, przy ul.Katowickiej 77 (na wprost przystanku tramwajowego). Oto telefon do rejestracji 501455775, czynny od pn do pt między 14.30 a 20.00. Albo idz tam osobiście i powiedz paniom jak jest, moze szybciej Cie wcisną na wizytę. Niestety jej koszt to 200 zl. Ale dalej to juz profesor kieruje (w razie problemów oczywiście, jednak wiemy ze z Tobą tak będzie) do szpitala, na swoj dyżur. Pewnie dostaniesz skierowanie na kolposkopie z pobraniem wycinka i wymaz na dna hpv. Po wynikach hist-pat, będzie wiadomo, czy będziesz musiała mieć konizacje szyjki macicy. Zamiast do gabinetu prywatnego mozesz tez dzwonić po prostu do szpitala na Polna, najlepiej pros by Cie polaczyli z Pracownią Patofizjologii Szyjki Macicy. Tam wlasnie prof. robi kolposkopie. Z takimi wynikami cytologii powinni Cie przyjac bez problemu na NFZ. Roznica będzie taka, ze nie wiadomo, na którego doktora trafisz. Ale szefem jest tam wlasnie Witold Kędzia, wiec w razie problemów i tak pewnie na niego trafisz. Może tylko dluzej poczekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej, przecież odpowiadam na post z marca :D pewnie kolezanka juz dawno całą te drogę przeszła..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny! dziś jestem po kolposkopii, całkowicie bezbolesne, ale badanie wyszło mi "niesatysfakcjonujące" i muszę zgłosić się na pobranie wycinków.Jestem strasznie zestresowana, moja cudowna Pani doktor powiedziała, że w najgorszym wypadku czeka mnie jednak tylko wycięcie tych chorych tkanek i wszystko powinno być w porządku,bo jestem młoda,silny organizm itd. Czy ktoś z Was miał robiony już ten zabieg? Na pewno gdzieś już o tym było pisane ale wybaczcie z nerwów już nie mam siły niczego szukać. Jaka jest szansa, że po tym zabiegu już faktycznie będę zdrowa, często ta dysplazja nawraca? Dodam, że mam HPV (nie wiem jeszcze jakie typy,bo nie robiłam testu, ale chociaż kolposkopia nie stwierdziła mi zmian wirusowych, to miałam kłykciny) i podobno ten wiruspo ok 2 latach zostaje zwalczony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro wykonywaną juz miałaś kolposkopie, to dlaczego od razu nie pobrano wycinków? A może coś źle zrozumialas i teraz nie będzie kolposkopii, tylko to "ścinanie" chorej tkanki, o którym wspominasz, czyli konizacja szyjki macicy? To zabieg, w krótkim znieczuleniu ogólnym. Nie zostajesz w szpitalu, ale weź piżamkę, bo tak od razu Cię nie wypuszczą. Parę godzin zostaniesz na obserwacji, czy dobrze zniesiesz znieczulenie itp. Po kilku tygodniach wracasz na kontrole, czy dobrze sie wygoiło, a po pól roku wykonuje się kontrolną cytologię. I powinno się znowu pobrać wymaz na dna hpv. W Poznaniu w szpitalu przy ul.Polnej pobierają wymaz na dna wirusa hpv z typowaniem kilkunastu grup, jeżeli obraz z kolposkopu nie jest prawidłowy. I to w ramach NFZ ;) Mozna tez miec pobrany wymaz z jamy ustnej. Tez darmowo wystarczy wypełnić ankietę na temat zycia seksualnego. Partnera mozesz zabrać ze sobą, jemu tez wykonuje sie wymaz z jamy ustnej i spod napletka (nie powinien sie myc 48 godzin, by materiał był odpowiedni, ot jeden minus). Lepiej sie pospieszyć, bo obecne władze obcinają fundusze na różne badania, miedzy innymi profilaktykę hpv :-o juz nie ma kasy na wysyłanie zaproszeń na bezpłatne cytologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprawka - po pól roku wykonuje się kontrolną kolposkopię. Przynajmniej tak chyba powinno być, jezeli wiadomo, ze pacjentka jest zakazona hpv i byly powody, by wykonać konizację. Ale to juz Ci lepiej lekarz wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pobierała mi u siebie w gabinecie, tam zrobiła tylko kolposkopie i coś niby ją zaniepokoiło. muszę się zgłosić do szpitala, gdzie pracuje. Dopiero jak zbadają te wycinki,powiedziała, że niby najgorsze co mnie czeka to ta konizacja ;/ ale i tak się strasznie boje, oczywiście już czytałam o tym za dużo, podobno czasami potrzeba kilku tych zabiegów, żeby wszystko wyciąć. Co mnie dziwi to to, że podobno te zmiany przedrakowe i wszystkie te fazy rozwijać się mają przez kilka lat, a ja współżyje z moim chłopakiem od jakiegoś pół roku dopiero i jak mogło to doprowadzić się już do takiego stanu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W gabinecie wątpię,czy robiła konizację. Taki sprzęt prędzej znajdziesz w szpitalu. Pewnie pobrala wymaz cytologiczny i jego wynik ją zaniepokoił? Znasz go? Czy to Twój pierwszy chłopak? Jest Twoim pierwszym partnerem? A Ty jego nie? Hpv przenosi sie drogą płciową. Dobrze by było, by i on się przebadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przebadał się i jest zdrowy. Ale w sumie to mój drugi chłopak. W tym tygodniu mam iść na pobranie tych wycinków i stresuje się, bo jeszcze od jakiegoś czasu odczuwam taki dziwny, kłujący, pulsujący ból w podbrzuszu.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieeeee, to za wcześnie żebyś z powodu hpv miała takie dolegliwości. Pewnie z nerwów Cię boli, albo po prostu jajeczkujesz. A Twoj chłopak jak sie badał? Pobrał wymaz na dna hpv? To jedyne wiarygodne badanie w tej sytuacji. Na oko nikt zakażenia nie stwierdzi. Jedynie objawy juz istniejącej"działalności" wirusa, czyli np.klykciny. Statystycznie 80% osób aktywnych seksualnie co najmniej raz w ciągu życia ma kontakt z wirusem. Choruje maly procent. Wirus atakuje w chwili spadku naszej odporności, gdy sie przeziębimy, bierzemy antybiotyki itp. Przewaznie od miesiąca do pól roku coś zaczyna sie dziać. Dlatego warto przynajmniej raz w roku wykonywać kontrolną cytologię. Leczenie jest tylko objawowe, bo póki co samego wirusa nie da się z organizmu pozbyć przy pomocy leków. Natomiast dam nasz organizm walczy z nim. U większości zakażonych nic się nie dzieje. Nie mają nawet pojęcia o zakażeniu. W ciagu dwóch lat mniej więcej ślad po wirusie ginie. A jeżeli coś juz sie dzieje, to wlasnie taka konizacja jest sposobem leczenia -np.zakazenia szyjki macicy. Wycina się fragmenty zakażonego nabłonka. Kolposkop pomaga dokladnie zbadać jaki obszar jest zagrożony. Zmienioną tkankę można zobaczyć używając specjalnych płynów (tego nawet nie poczujesz). Szyjka macicy nimi oblana zmienia wygląd. Doświadczony lekarz nie wytnie za dużo (tkanka szyjki goi się i "odrasta"), natomiast bezpiecznie usunie zmienioną chorobowo tkankę. Najważniejsze by trafić w ręce dobrego specjalisty. Nie denerwowac się. Odpoczywać po zabiegu. Nie dźwigać, nie myc okien;) Po ok.3 tyg. powinno byc juz dobrze. Zapytaj lekarza co dalej. Czy współżyć tylko w prezerwatywie? Jak długo? Czy moze dochodzić do wtórnych zakażeń? Mój ginekolog zalecał gumkę przez 6 miesięcy. A potem kontrolna kolposkopia. Wlasnie czekam na wynik kolejnego wymazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie mówiła mi ginekolog, że po ok 2 latach organizm go eliminuje, bo już się bałam , że będę tym zawsze zarażać skoro nie ma na to lekarstwa.;/ Ja staram się teraz zwiększać swoją odporność, gdzieś wyczytałam, że grzybki s***take są pomocne w walce z hpv, więc zamierzam się nimi karmić ;) tego, że "odrasta" to nie słyszałam, boję się czy może ma to później jakies konsekwencje z donoszeniem ciąży? Oby było wszystko w porządku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szyjka "odrasta" do swojego poprzedniego kształtu przed zabiegiem :) hpv z szyjki partnera nie zarazisz. Ale dlaczego - nie wiem. Skoro w drugą stronę to tak działało. Dużo pytań, mało pewnych odpowiedzi. Tak to jest z hpv. Zapytaj Twoją panią doktor. W necie sporo gdybania i straszenia, a najmniej prawdy ;) Gdy zachorowałam siedziałam tu non-stop. Ale z czasem dałam spokój. Szkoda nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×