Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joamie

o ktorej godz tabletka anty?

Polecane posty

Gość joamie

mam pytanie odnosnie przyjmowania tabletek anty. Otóz niedlugo zaczne je przyjmowac i chcialabym sie dowiedziec ktora pora dnia jest najlepsza, o ktorej wy je bierzecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaasik
ja biore od ponad 3 lat o 12 w południe...jak zapomnę to mam sporo czasu aby sobie przypomnieć( nie ma niebazpieczeństwa że np.zapomnę wziąź i pójdę spać. Z reszta za ten czas tylko raz połknęłam tabletkę później bo zapomniałam, jakoś mi się to południe zakodowało od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej..ja biore pigułki od roku i zawsze o 15stej. Poprzedniczka ma racje, jeśli zapomnisz to masz jeszcze czas sobie przypomiec:) Chociaż w moim przypadku godzine przyjmowania mam juz we krwi;) Przemyśl sobie o której godzinie bedziesz przyjmować. Radze wziąć pod uwage to ze zdarzają się imprezy, picie alkoholu itp... Pamietaj ze tabletka wchłania sie ok 4godz i nie jest wskazane aby w tym czasie pić alkohol. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *m*
Jeśli dopiero zaczynasz, to bierz wieczorem przed pójściem spać (np. 21) Chodzi o to, że na początku możesz bardzo źle tolerować tabletki (aż do wymiotów), a jesli weźmiesz wieczorem to skutki uboczne prześpisz. Rano jak wstaniesz możesz czuć się źle, ale na początku to normalne. Jeśli z kolei bedziesz brać rano, to może być tak, że w ciągu dnia dostaniesz mdłości, bolu głowy, możesz wymiotować -- po co Ci to?... :) Ja do tej pory biorę zawsze wieczorem. Jerdno opakowanie brałam rano i po kilku godz. od wzięcia czułam się rozbita. No i jak bierzesz wieczorem, to nie masz stresu, że rano po wzięciu pigułki idziesz na "dłuższe posiedzenie" do toalety np. po kawie i się stresujesz - straciłam pigułkę czy nie?... Nie ma też ryzyka, że się zatrujesz jakimś jedzeniem i zwymiotujesz pigułkę (a przy pigułkach o zatrucie łatwo). Mój ginekolog mówi, że najlepiej wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusiowa
dokładnie jak napisała poprzedniczka jeśli to Twoje pierwsze opakowanie, to bierz wieczorem !! inaczej biorąc np. rano może się okazać, że będziesz mieć skopany cały dzień ja swoje pierwsze opakowanie znosiłam koszmarnie, na szczęście przesypiałam bierz wieczorem, poobserwuj jak reagujesz na pigułki, a decyzję o ewentualnej zmianie godziny podejmij dopiero potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trututtu
i tu was zaskocze,bo mi lekarka powiedziala dokladnie co innego. Lepiej tabletke brac rano,bo wlasnie w razie nudnosci,mozna to "przechodzic",a tak mozna miec problemy z zasnieciem i mozna sie budzic w nocy...U mnie zmiana pory przyjmowania tabletki na poranna na prawde zadzialala i nudnosci przestaly byc uciazliwe.Chociaz to pewnie jest tez sprawa indywidualna... I jeszcze kolejny "plus" za porannym przyjmowaniem - jesli zdarzy sie Wam jakas wieczorna imprezka,nadmiar alkoholu i wymioty,to poranna tabletka do tego czasu zdazy sie wchlonac... i co Wy na to????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m_
A to my na to, że biorąc rano, możesz (mając mdłości) zwymiotować tabletkę zanim się wchłonie. A przez sen raczej się nie wymiotuje :P Początkującej dziewczynie (pierwsze opakowanie) zalecasz branie rano ??... Jakbym ja brała 1-wsze opak. rano, to chyba nie byłabym w ogóle w stanie wyjść z domu, a może siedziałabym non stop obejmując sedes. A tak, kładłam się spać i z głowy. Aha, rozmawiałam niedawno z ginekologiem -- powiedział że wieczorem lepiej, bo idziesz spać i nie ma sytuacji że zrobisz coś, co wejdzie w interakcje, itd. Ty śpisz a tabletka się wchłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m_
a tak w ogóle, to nie wypada chlać aż tak, żeby wymiotować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clov
Ja biorę o 22.A nie sposob zapomniec gdy o 22 mam ustawiony alarm w telefonie i ryczy jak oszalaly:) co do mdlosci to ja takich nie mialam a chodze spac dsyc pozno tzn ok.1 i jakos mi sie to nie zdazylo nigdy.No ale alkohol nie ma wplywu na wchlanianie a zamiaru nie mam najmniejszego wymiotowac na imprezach.Przynajmniej mam motywacje zeby nie pic za duzo hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joamie
dzieki za odpowiedzi, troche mi namieszalyscie w glowie:) a dylemat mam dalej. Na poczatku zamierzalam brac wieczorem , aby tak jak mowicie przespac to wszystko w razie czego.Ale znowu wieczorem nie zawsze jest sie w domu i czasem wypada jakas imprezka albo cos:) Jesli chodzi o poranek to, jak ktoras z was napisala, obawiam sie tego "dluzszego posiedzenia" :) i tego ze moge zle sie czuc przez caly dzien. Coz, musze jescze nad tym pomyslec, Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady
boiorę pigułki już dobrych kilka lat... i zawsze rano! pierwsze słysze, że normą przy I opakowaniu są wymioty!! No chyba wtedy, gdy tabletki są źle dobrane?? Moim zdaniem rano- to najlepsza pora, bo ryzyko, że zapomnę wziąć, jest w zasadzie minimalne-mam cały dzień na ewentualne przypomnienie... (dodam na marginesie, że NIGDY nie zdażyło mi się zapomnieć) ...myślę, że pora przyjmowania pigułki, to indywidualna sprawa każdej kobiety... pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocnik
Z tym "dłuższym posiedzeniem" nie jest tak. Przeciez robisz kupke z tego co zjadlas np wczoraj. Nie ma tak, ze zjem na sniadanie jajeczko i za pol godziny je wydale. mozesz miec obawy w przypadku autentycznej biegunki kiedy to wszystko przez ciebie "przelatuje" (ze to tak okresle).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joamie
zazwyczaj jak zjem sniadanko to ide potem do kibelka :) tak juz mam, i na pewno nie pozbędę sie tabletki w ten sposob? nurtuje mnie ten problem choc moze sie wydawac smieszny i dziwaczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to najlepiej bierz pigułki
rano ale gdy juz wyjdziesz z kibelka po dłuzszym posiedzeniu:)Wtedy na pewno nie wydalisz tabletki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania.j
Ja też niedawno (miesiące temu) zaczełam brać tabletki. Biore je dokładnie o godzinie 22:10 i ustawiam sobie alarm w komorce, więc nie sposób zapomniec i potem kłade sie spać:) Ale to zależy od Ciebie, kiedy bedzie Ci wygodniej:) Jako jeszcze troche niedoświadczona mam pytanie-czy tabletki zapewniają ochrone nawet przez te 7 dni przerwy na miesiączke?? Z góry dziękuje za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość * m *
Odnośnie dłuższego posiedzenia rano w WC. Na mnie przeczyszczająco działa kawa, piję ją na śniadanie, efekty czasem są "duże", wręcz gwałtowne i miałabym obawy co do pigułek. Mam wrażenie że kawa działa przeczyszczająco. A nie zawsza da się wziąć tabletkę "po", bo przecież "posiedzenie" nie jest punktualne każdego dnia :) Jak brałam rano to się stresowałam, teraz biorę wieczorem i mam spokój. Do tego, co napisała "trututtu". Pierwszy raz słyszę, że mdłości można "przechodzić"... Ja mając mdłości, boję się ruszać, a co dopiero wyjść z domu... A jak mnie dopadnie gdzieś na ulicy?... Ostatnio myślałam, że zemdleję w sklepie. Dlatego jeśli chodzi o pigułki, biorę wieczorem i idę lulu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *m*
Aha jeszcze dodam, że przy pigułkach łatwiej o zatrucie. A biorąc przed snem, nie przejmujesz się tym, że zjesz coś co zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fleur*
ok tez jestem za braniem pigułek wieczorem ale jest jedno ale .. jeśli najdzie nas na amory z facetem ? :s a ja sie źle czuje po wzięciu tabletki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m_
No ja np. źle sie zaczynałam czuć dopiero jakieś 5 godzin po wzięciu. Czyli licząc od godz. 21 - czułam się kiepsko ok. 2-3 w nocy. A wtedy to ja śpię a nie amory uprawiam :) A zresztą, amory najfajniejsze są spontanicznie, a nie w łóżku :) PS. do Joamie -- odnośnie imprezek wieczornych. No zwyczajnie, nosisz wtedy piguły przy sobie. Pilnujesz tylko godziny i tyle. Ja np. często jeżdżę na koncerty itp., mam ze sobą małą butelkę z wodą, o 21 słyszę "pip", łykam tabletkę i już :) Zresztą, przyzwyczaisz się, że godzina np. 21 to godzina tabletki, będziesz to robić odruchowo. pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joamie
a co z alkoholem? czy przypadkiem nie oslabia on dzialania tabletek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m_
Wiesz, są różne szkoły - według jednej nie osłabia, wg innej - owszem może. Oczywiście tylko nie popijaj tabletki piwem :) Wiesz, podobno nawet popijanie pigułek herbatą może wpłynąć na jej działanie (zachodzą reakcje). To samo soki. O soku grejpfrutowym oczywyście już słyszałaś? Najlepiej w ogóle sobie go odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jap.
Biore tabletki od 6 lat z przerwami (mam 24) i polecam wieczorem, naprawde! Jedno opakowanie zaczelam brac rano i nie bylam w stanie wytrzymac do wieczora, mam wrazliwy zoladek na wszystkie leki i tak mi bylo niedobrze. Nie kazdy oczywiscie tak reaguje, ale jesli sie przydarzy to co? Nie wiem o co chodzi kobietce powyzej z tym latwiejszym "przechodzeniem" mdlosci rano - kobieto, probwalas normalnie funkcjonowac jak od rana do wieczora ci jest niedobrze i to przez pierwsze 3 pudelka (=3 miesiace) ?? Chyba ta lekarka tez nie probowala.. Mnie kazdy ginekolog do tej pory mowil, ze lepiej wieczorem bo moze byc mi niedobrze - nie posluchalam raz i dostalam za swoje. Swoja droga jesli zaczniesz brac rano lub w dzien i okaze sie, ze jednak twoj zoladek protestuje, to moja lekarka sprzedala mi sposob ;) Trzeba codziennie brac pigulke o godzine pozniej az przesunie sie godzina brania na wieczor. Na skutecznosc nie ma to zadnego wplywu. Co do imprez, alkoholu i "posiedzen" :) Dla mnie nie jest problemem wziac pigulke na imprezie (no moze piwkiem bym nie popila, chociaz alkohol na skutecznosc nie wplywa, ale to jednak lekarstwo), jesli nie wymiotujesz (a nie trzeba pic az tyle zeby skonczyc z glowa w kibelku ;)) to nic sie nie dzieje. Podobnie zwykle "posiedzenie na kibelku" - jezeli nie jest to ciezkie zatrucie i biegunka (= pigulka sie nie wchlonie ) to nie ma sie czym przejmowac. Swoja droga 2 lata temu naprawde ciezko sie zatrulam i wymiotowalam caly dzien wlasciwie wszystkim, ale pigulke bralam poprzedniego wieczora i nastepna wieczorem tez udalo mi sie wziac normalnie. Z tego co wiem, to pigulka wchlania sie do ok. 4 godzin od jej przyjecia, wiec jesli nastepnego dnia cos sie przydazy tonie powinno byc problemu ( ale jak to mawia moja pani doktor: kto by mial ochote uprawiac seks jak wymiotuje i ma biegunke :)). No ale lepiej oczywiscie na zimne dmuchac.. pozdrawiam i powodzenia w stosowaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kathia
ja biorę rano, codziennie o 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocnik
O ile mi wiadomo to jelitaa maja w sumie parenascie metrow. Kiedy masz biegunke moze ci sie nie wchlonac, bo sie przez ciebie przelewa. Ja np. ja w srode w poludnie zjem buraczki, to robie nimi kupke w czwartek albo piatek.To jezeli buraczki ida paredziesiat godzin, to dlaczego pigulka ma isc pare minut??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie
masz rację Nocnik?Pigułka tez idze troche czasu w jelitach:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biorę o 22, akurat ta pora jest dla mnie najwygodniejsza, biorę już ponad rok, a przypominajkę mam ustawioną jako alarm w telefonie ;) w ciągu dnia chyba jest gorzej, a to jsą zajęca, albo coś jeszcze, i można zapomnieć o tabletce, a tak mam zakodowane już, że biorę wieczorem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość * * *
dobra, a jak wytłumaczyć działanie przeczyszczające kawy, bo mnie interesuje? skoro trafia do żołądka i zaraz potem następuje efekt przeczyszczenia "na drugim końcu"...?? aha, ciekawe, czy kawa może w jakis sposób "wypłukać" pigułkę z żołądka?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocnik
Kawa dziala drazniaco. Ja czasami mam efekty po samym powachaniou kawy. Z plynami tez tak nie jest.Kazdy plyn przechodzi przez zoladek, jelita, nerki. Nie dramatyzujcie. Ja wczoraj zjadlam buraczki i dzisiaj jeszcze nie zrobilam kupki z nimi. Mija duzo czasu zanim cos przejdzie z buzi do pupki. Biegunka dlatego zle wplywa na wchlanianie bo w czasie zatrucia (biegunki) jest uposledzone wchlanianie.Do tego za szybko dzialaja ruchy robaczkowe w jelitach. Wiem to bo przed chwila sprawdzilam w poradniku medyznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreseczka
hey:) biorę dopiero pierwsze opakowanie i jestem jeszcz nie do końca doświadczona, a mianowicie właśnie chodzi mi o tą kombinację: alkohol i tabletka.Picie na imprezie sporych ilości,ale bez efektów zwrotnych...dodam,że lubię kochać się bez gumki.Czy mam mieć pewność,że nie będzie wpadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×