Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ullalala

pęcherzyk graafa nie pęka

Polecane posty

Witam serdecznie, mam takie pytanie: czy któraś z forumowiczek miała taki problem, że pęcherzyk graafa nie chciał pękać? w związku z czym nie było mowy o owulacji :( Właśnie wyszlo mi coś takiego na monitoringu cyklu, od początku pęcherzyk rósł pięknie, ale dziś jest 19 dc i ma on wielkość 24 mm i nie pękł :( Czy to oznacza, że nie ma szans na zajście w ciąże? Czy jednak jest na to jakieś lekarstwo? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prinzesska27
A byl to cykl stymulowany ? To moze byc Luf.. Syndrom niepeknieto pecherzyka(jakos tak to sie nazywa). Musisz sprawdzic to tez w nastepnym cyklu bo z jednego cyklu nie wolno wyciagnac wnioskow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na czym polega cykl stymulowany princesska ? Ja tylko biorę duphaston w odpowiednich dc, od 5 miesiący, bo mam plamienia przed @, ale na razie ten lek na te plamienia nie pomaga, i teraz przy monitoringu cyklu wyszło, że pęcherzyk nie pęka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evika23456
jeden cykl o niczym nie swiadczy. Moj pecherzyk raz pekl gdy mial okolo 3 cm wiec nie ma reguly. na dodatek w tym cyklu zaszlam w ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, wiem, że 1 cykl jeszcze o niczym nie świadczy, ale my staramy się już prawie od roku bez rezultatu, więc może to jest przyczyna, że w każdym cyklu pęcherzyk nie pęka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prinzesska27
Cykl stymulowany polega na tym , ze owulacja jest stymulowana pod okiem ginekologa np hormonalnymi tabletkami. Np od 5dc przez 5 dni-to jest dopasowywane do organizmu kobiety. W momencie kiedy jajeczko jest dojrzale wywoluje sie owulacje zastrzykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prinzesska27
tak jak ktos napisal przestań w koncu panikowac jest mnustwo kobiet które staraja sie po 2 3 lub wiecej lat i nie panikuja jak ty staralabys sie tyle czasu to bys dopiero wiedziala co to znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wyzej to jakis inteligentny podszyw. Duphaston bierzesz na nieregularne cykle. Kiedy ostatnio robilas hormony? Ale jesli pecherzyk peka w cyklu za pozno moze to "zapobiegac " zagniezdzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hormony to podstawa.. rozlegulowany cykl plamienia to alarm ze moze jest gospodarce hormonalnej cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ODETTT
Witam -u mnie stwierdził lekarz po kilku inseminacjach że skoro pęcherzyk nie pęka i robi się torbiel -niezbędne jest invitro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adekz
żeby in vitro zakończyło się sukcesem to tez pęcherzyk musi pęknąć przecież.... tak więc temu lekarzowi pewnie kasy brakuje i tyle, powiedz mu to ..... in vitro kosztuje ok 10 tyś złotych.... więc teraz jest mnóstwo ginekologów naciągaczy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierożkowa
Powinnaś iść do Ginekologa z tym i leczyć się . Mi to wygłada na policystyczne jajniki czy jakoś tak to się nazywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierożkowa
sorry to nie tu miałam napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia881205
Witajcie. Dzisiaj miałam robione usg dopochwowe i lekarz stwierdził że mój pęcherzyk jest za mały jak na 10 dzień cyklu, od roku staram się o dziecko a tu takie wiadomości. Wie ktoś ile powinien mieć ten pęcherzyk w 10 dniu cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reneta
0d 19- 25mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolec
ja tez mialam ten problem,bralam clostilbegyt i wykupiony pegnyl na pekniecie ale sam clostilbegyt pomogl-bez zastrzykow. A duphaston mozesz odstawic bo jak za szybko go wezmiesz to wstrzymasz owulacje no i nie pomaga Ci. Pierwsze co to badania hormonow,tsh,lh,progesteron,fsh, prolaktyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tora11
staram się o maluszka od 3 lat... usiłowałam zajść w ciąże na naturalnym cyklu. w styczniu tego roku poszłam do gin i porządnie zaczęłam obserwować cykl. w lutym cykl stymulowany był clostilbegyt'em (5-9 dc) i w 13 dc dostałam ovitrell. pudło. nie zadziałało. potem miałam jeden cykl naturalny. znów nic. potem bez stymulacji w odpowiednim dniu (13 dc) podano mi pregnyl i w ciągu 24 godz. doszło do owulacji. zaszłam w ciąże. niestety po niespełna 3 m-cach poroniłam. w międzyczasie partner orzekł że jednak nie chce mieć dzieci i odszedł. zgłosiłam się do kliniki. poddałam zabiegowi inseminacji. pudło. moim zdaniem pęcherzyk nie pękł. teraz przygotowuję się do drugiego zabiegu inseminacji. zobaczymy... ponoć mam mieć podany stosowny zastrzyk na pęknięcie (ovitrell lub choragon). oby się udało. z własnej obserwacji wiem, że pęcherzyki są, mój organizm je produkuje, one ładnie rosną. poziom LH odpowiednio rośnie, tylko... pęcherzyk nie pęka i nie uwalnia komórki jajowej. w moim odczuciu może to być LUF, czyli zespół luteinizacji niepękniętego pęcherzyka jajnikowego. podczas prawidłowego cyklu płciowego około 14 dnia licząc od pierwszego dnia miesiączki, na skutek zmian hormonalnych dochodzi do pęknięcia pęcherzyka Graffa i uwolnienia komórki jajowej. pęcherzyki jajnikowe przekształcają się w ciałko żółte. w zespole LUF w wyniku różnych nieprawidłowości, pęcherzyk jajnikowy dojrzewa prawidłowo, lecz komórka jajowa nie zostaje uwolniona. może to występować tylko w niektórych cyklach miesiączkowych, ale może się także powtarzać w każdym cyklu, prowadząc do niepłodności. u mnie wygląda na to, że 90% cykli pęcherzyk nie pęka... w ciąże udało mi się zajść JEDYNIE po podaniu pregnylu (1 amp - 5000 j.), bez tego NIE JESTEM w stanie zajść w ciąże. czy znacie nazwisko jakiegoś "normalnego" lekarza, który mi pomoże a nie od razu będzie przebąkiwał o in-vitro ? być może kwalifikuję się do tego, ale pewności nie mam... i chciałabym zrobić wszystko, zanim zostanę postawioną pod ścianą... dodam, że mam mało czasu ze względu na wiek - mam 40 lat 7 m-cy. mieszkam w w-wie. kontakt do mnie tora11@buziaczek.pl może mi ktoś pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siggy
Tora a jaka masz rezerwę jajnikowa i poziom fsh?jestem w Twoim wieku i lekarze jak patrza na mój pesel to natychmiast proponują in vitro:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka 26
Od ponad roku staramy się o dziecko. jakiś czas temu zmieniłam lekarza. Zaczęliśmy od clo od 2d.c.-6d.c, i potem duphason i cały czas biore bromergon. Dopiero w 5 cyklu przy clo 4xdziennie pojawił się pęcherzyk dominujący, do tej pory nie miałam go, tylko teraz w 15 d.c miał śr 24 mm - mam problem bo nie pęka i dalej stop, chyba zdecyduje się na laparoskopie. czy ktoś miał podobnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaCzarna28
Dziewczyny odnalazłam ten temat bo sama mam taki problem... Chodzę na monitoring cyklu. Niestety mam pewne wątpliwości co do mojego lekarza, który stwierdził, że poprobujemy obserwować moje niepękające pęcherzyki jeszcze przez 2 miesiące jeśli nic sie nie zmieni to należy wykonać laparoskopię... Nie wspomniał nic o zastrzykach... Dodam, że oprócz niepekajacych pęcherzyków nie ma innych wskazań do zabiegu... Czy lekarz idzie na łatwiznę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata090588
Ja mam stymulowany cykl drugi mięsiac. Hormony w normie. Stramy sie z mężem o dzidzie od półtora roku. Teraz od 5 d.c brałam clo. Dzisiaj 12 d.c - są dwa pęcherzyki po 24 mm. Dostałam też zastrzyk na wywołanie owulacji. Za tydzień idę na podgląd sprawdzić czy pęcherzyki pękły. A od jutra zaczynamy działać :) Mam nadzieję że w końcu się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak prawidłowo powinno się monitorować cykl, bo nie mam o tym zielonego pojęcia a lekarz mi nie tłumaczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny. Otoz mam problem z interpretacja wyniku usg. W 23 dniu cyklu pecherzyk w jajniku ma 22,5 mm zas endometrium 12,7 mm. zatoka douglasa bez plynu. Czy to oznacza ze nie bylo jeszcze owulacji?? i cykl bedzie dluzszy?? Ostatnia moja miesiaczka byla bardzo bardzo skapa zaledwie palmienie. Z gory dzieki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie Panie, nie jestem specjalistką, ale.... Duphaston bierze się na plamienia które pojawiają się w czasie owulacji i ciągną do miesiączki, nie ma to nic wspólnego z nieregularnymi cyklami. Zastrzyki na wywołanie owulacji typu Pregnyl czy Ovitrelle wcale NIE GWARANTUJĄ pęknięcia pęcherzyków. Sama miałam cykl stymulowany, zastrzyk Ovitrelle i żaden z 2 pęcherzyków nie pęknął. W takim wypadku in vitro może pomóc i nie jest to naciąganie przez lekarzy na pieniądze. Do in vitro pobiera się pęcherzyki zanim pękną, resztę robi się w laboratorium. Jeśli jest problem z pękaniem pęcherzyków, to jet to wskazanie do in vitro. I nie słyszłam, żeby laparoskopia pomogła na pękanie pęcherzyków. Może tą metodą usuwa się torbiele, które powstały z takich niepękniętych pęcherzyków. I na pewno laparoskopia służy do badania i udrażniania jajowodów. Ale pierwsze słyszę, żeby miała pomóc na pękanie pęcherzyków....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale to prawda. Jeżeli po montowanych stymulowanych cyklach i po zastrzykach pęcherzyk nie peka - tak jak u mnie - inseminacja nie wchodzi w grę, jedyną szansą jest in vitro.. albo czekanie na "cud" bo może kiedyś sam z siebie pęknie. Ale czy wtedy akurat sie uda? Nie ma gwarancji. Jeżeli "ma się czas" na czekanie to czemu nie. Ja juz zwatpilam i dojrzałam do in vitro. Mam 32 lata i szkoda mi czasu. Jeszcze idę na potwierdzenie diagnozy - bo do tej pory chodziłam tylko do 1 lekarza. Ale nie sądzę że ten nowy ,stwierdzi coś innego. Pozdrawiam. Ps. Czy według Was są inne sposoby na ten problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do Was: co dzieje się dalej z takim pęcherzykiem, który nie pęknie? Ja byłam u gino w 14 dc powiedział, że była owulacja z lewego jajnika, jest płyn w zatoce, jest ciałko żółte. W 20dc tego samego cyklu poszłam do innego, a ten mówi, że w lewym jest pęcherzyk 16 mm i owulacji jeszcze nie było na 100%. Co mam o tym myśleć? Czy w jednym jajniku mogą być dwa duże pęcherzyki, czy zawsze jeden jest większy a reszta malutka? Niech mi ktoś odpisze kto się na tym zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, czy sie na tym znam, ale moge napisać to co wiem. Zdarza się że w czasie owulacji pęka nie jeden a więcej pęcherzyków, najczęściej jeden, czasami dwa - stąd ciąże bliźniacze "dwujajowe". W naturalny sposób kobietom dawniej przydarzały się też ciąże trojacze i mnogie, więc sama Matka Natura takie mnogie pęcherzyki czasem nam funduje. Ale to rzadkość. Niepęknięty pęcherzyk przeradza się w torbiel, często krwawniczą, która z czasem zanika, na ogół do czasu następnej owulacji już jej nie ma, ulega wchłonięciu. Ale może i tak nie być, może być konieczność oczyszczenia jajnika operacyjnie. Wielu lekarzy ma problem z jednoznacznym stwierdzeniem, czy pęcherzyk jest pusty (była rzeczywiście owulacja), czy też nie pękł i zrobiła się torbiel. Na ogół za torbiel uważa się pęcherzyk, który ma ponad 3 cm średnicy. Sama miałam ten problem, jeden lekarz pocieszył mnie, że właśnie miałam owulację, jest pęknięty pęcherzyk i płyn w zatoce Douglasa, drugi lekarz po kilku dniach stwierdził torbiel prawie 3.5 cm, czyli pęcherzyk znów niepęknięty. Jeśli miałaś w odstępie 6 dni USG, to wydaje mi się że któryś z lekarzy pomylił się w ocenie. Gdybyś miała dwa duże pęcherzyki w jednym cyklu, to powinno być je widać od razu, że są dwa. Ale nie jestem tego pewna na 100%, musisz poradzić się jeszcze jakiegoś specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tydzień temu miałam w prawym jajniku pęcherzyk 19 mm, dziś 13mm i 15mm (lekarz powiedział ze się zmniejszył). Może tak być? A w lewym tydzień temu nic nie było a lekarz mi dziś mówi że owulacja była z lewego jajnika a lewy jajowód mam niedrożny więc co mam myśleć, są szanse na ciążę? Testy nie pokazały owulacji. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×