Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1997

Problemy z płodnością u 19 nastolatki

Polecane posty

Gość 1997

Witam :) Nie będę wnikać w szczegóły, powiem tylko, że mam poważny problem jeśli chodzi o płodność. Ginekolog mówił mi, że najlepiej abym starała się o dziecko już teraz, chociaż nawet teraz szanse są bardzo malutkie. A ja w tym roku dopiero kończę szkołę średnią, jestem i pewnie przez jakiś czas będę zależna od rodziców. Co wy robilibyście w mojej sytuacji? Decydowalibyście się na dziecko teraz? Czy zwlekalibyście, a później, najprawdopodobniej, własnego dziecka już nie mielibyście? Jeśli macie dzieci w moim wieku, to co byście im doradzili? Mój tata nawet nie chce słyszeć o ciąży. Jak powiedziałam mu o tym co mówił ginekolog, zaczął się śmiać. Bardzo proszę o poważną dyskusję, bo sprawa nie jest śmieszna. Przynajmniej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkacha1984
masz chłopaka? taka decyzja nie nalezy tylko do Ciebie. sytuacja jest trudna, tym bardziej że normalne, że w tym wieku pewnie jeszcze dzieci nie planowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 lat i grzmocenie się z jakimś fagasem, żeby zalać formę i otrzymać bachora? Dorośnij dziewojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam dziecko w wieku 20 lat, nie mogę mieć więcej, dziękuję Bogu za te jedno, to największy dar od życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1997
Chłopaka mam, problem tylko że od niedawna, więc różnie to może być. Wiadomo, że nie planuję rozstania, no ale różnie może się kiedyś potoczyć. I co ja wtedy zrobię? Myślałam jeszcze nad taką opcją jak in vitro, zamrożenie komórek. Chociaż też niewiele mogę zrobić, bo musiałabym jakoś zdobyć pieniądze :( No i czy te komórki nie osłabiają się jak są długo zamrożone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1997
gość: Naprawdę zazdroszczę :) Tylko ja nie jestem na to gotowa, bo jednak dziecko to nie taka prosta sprawa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale te 19 latki są dzisiaj dziecinne, za moich czasów to mieć 19 lat i nie mieć dziecka to był wstyd, a dzisiaj nastolatki nie są nawet na to przygotowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że to bardzo nie na polskie realia ale biorąc to wszystko pod uwagę może jest szansa finansowa zgodna z twoimi poglądami na pobranie jajeczek i przechowanie do momentu gdy partner bedzie miał być ojcem twoich dzieci dlatego że tego chcesz a nie ze natura cię zmusza. ja biorąc pod uwagę to że chłopak jest tylko chłopskie. Itp zdecydowała bym się na taką opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka miała 18 lat jak zaszła w ciaze. Wszyscy mówili że puszczalska itp a zaszła celowo bo również miała ten problem. Dziś ma 30 lat i jest szczęśliwa mama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli rodzina nie chce o tym słyszeć o to oni mają cię utrzymywać partner raczej też niepala entuzjazmem to miała by to być wpadka z premedytacją a tym się brzydze. Nie mam nic przeciwko wczesnym ciąża wpadki się zdazaja ale to będzie niefair wobec wszystkich w koło. In vitro niemajatek a komórki poczekają na odpowiedni czas gdy partner bedzie chciał dziecka z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce umrzec kto mi pomorze jest zdesperowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×