Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mążK

RAK SZYJKI MACICY - DORADŹCIE COŚ ! ! !

Polecane posty

Gość mążK

Pomóżcie mi bo niewim co robić. żona ma 29 lat i miała nadżerke przed porodem. Teraz nasza córeczka ma już 9 miesięcy. Wczoraj przyszły wyniki wymazów i okazało się że żona ma raka szyiki macicy. Jesteśmy zrozpaczeni. Lekarz powiedział ze w poniedziałek musi iść do szpitala i będą jej robić wycinki. Acha z tych badań wyszło że rak jest w 3 stadium. Gdyby był w 4 to niebyło by już odwrotu. Niewiem wogóle co to oznacza. Może mnie ktoś oświeci ? Plan lekarza jest taki że te wycinki poślą do badania aby potwierdzić tego raka i chyba sprawdzić co to za rak czy czasem nie zlośliwy ?! żona jest o tyle zalamana że jej babcia kiedyś też miała raka ale żołądka. Ale żyla z tym do czasu aż nie podjeła leczenia. Wówczas po tygodniu od tych wycinek probek umarła. Niespaliśmy prawie całą noc. Pomóżcie mi - co mamy teraz robić !???? HELP ?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgośś
Myślę, że żona musi się leczyć, jest młoda, napewno ma silny organizm. Zresztą ma dla kogo starać się i żyć. Nie jestem lekarzem ale wydaje mi się, że wyniki wymazów nie są jednoznaczne, trzeba podbrać próbki organu do badania. Zbadajcie te wycinki, wysłuchajcie opinii kilku niezależnych lekarzy. W najgorszym wypadku wytną macicę. Dobrze, że macie już dziecko. Moja mama miała coś podobnego kopę lat temu, jak mieliśmy z bratem po 12 lat. I żyje do dziś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążK
Dzięki wielkie za odpowiedź. Płakać mi się chce. Niewiem co robić. Wyczytałem gdzieś że jeśli się potwierdzi że ma raka w 3 stadium to tylko 30% kobiet przeżywa najbiższe 5 lat ! ! ! (o ile dobrze wyczytałem) Niewiem co o tym myśleć. Lekarz w sumie nic nie chciał więcej mówić niż to co napisałem. To się robi tragiczne - ja bym sobie w życiu nieporadził gdyby..... Zwłaszcza że nasza córeczka ma dopiero 9 miesięcy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążK
Piszesz że "W najgorszym wypadku wytną macicę." Czy aby napewno to byłby najorszy wypadek ? Tak się o nią boje. A od lekarza nic się nieidzie dowiedzieć. Będę jeszcze ja z nim mówił jak się uda dzisiaj. Ale nawet niebardzo wiem o co go pytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nin nic nic
Niekontrolowany i wielopartnerski seks zwiększa zagrożenie tą chorobą. Częściej występuje ona u prostytutek niż u mężatek. U dziewic w ogóle się jej nie stwierdza. Z reguły ujawnia się w odległym czasie od stosunku seksualnego, podczas którego kobieta została zarażona. Najlepiej podać się operacji i usunąc całą macice wraz z sąsiadującymi węzłami chłonnymi. Zwykle usunięcie jajników nie jest konieczne. Jeżeli jednak do tego dochodzi, to w celu zapobieżenia przedwczesnej menopauzie stosuje się odpowiednią terapię hormonalną. Nawet mlodym kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopie więcej optymizmu
:) :) :) z tego co piszesz, to dopiero zrobią żonie badania a trzeci stopień to wynik pobranego wymazu. Taki wynik sugeruje, że MOGĄ tam być komórki nowotworowe nic więcej. Ja też miałam wynik III poszłam do szpitala, pod 15 minutową narkozą wyczyścili mi macicę - ten zabieg nazywa sie abrazja- wzięli wycinki do badania i okazało sie, że wszystko w porządku. Nie martw sie na zapas, taki zabieg wcześniej czy później czeka prawie każdą kobietę. Głowa do góry, uśmiech na buźkę i pamiętaj żadnych czarnych mysli :) :) :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgośś
Spokojnie, jeśli żona jest teraz roztrzęsiona Ty musisz zachować spokój. Rozpocznijcie leczenie, nie czekajcie tak długo jak babcia. Teraz jest potrzebne rozważne postępowanie, nie panikujcie tylko zacznijcie działać. Każdy przypadek jest indywidualny, nie sugeruj się artykułami prasowymi. Wypytaj lekarza o wszystkie szczegóły, przygotuj sobie pytania na kartce. I najważniejsze, rozpocznijcie leczenie. Pomyśl, życie bez macicy jest możliwe, to nie jest jeszcze wyrok. Mnóstwo kobiet musi się poddać takiemu zabegowi. Nie czekajcie dłużej, napewno wszystko szybko się ułoży. Zapytaj lekarza na czym polega leczenie w zależności od wyników badań wycinków. I zachowaj spokój. Jeśli żona bedzie musiała jeszcze Ciebie uspokojać napewno jej tym nie pomożesz. To Ty musisz ją teraz wspierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wela
Hmm poprzednia opinia o seksie z wieloma partnerami...takie kiedyś były teorie o przyczynach, ale nie to powoduje tego raka, przyczyn może być wiele, perzewlekłe stany zapalne itp i zarażenie wirusem brodawczaka, wielu ludzi jest nosicielami i nawet nie mają o tym pojęcia, generalnie mówi się, ż edo powstania raka szyjki macicy może przyczyniać się stopień higieny partnera (mastka czyli maz znajdująca się pod napletkiem może wywoływać stany zapalne i pośrednio doprowadzić do zmian śluzówki szyjki macicy). Co do rad, najlepiej słuchać lekarzy, skonsultować się z kilkoma, jeśli żona bierze tabletki antykoncepcyjne, natychmiast należy je odstawić bo mogą się przyczynić do dalszego rozwoju zmian. Przede wszystkim nie poddawać się, bo silna psychika jest waznym orężem w walce z rakiem. Pacjent ma większe szanse na wyzdrowienie gdy ma silną motywację, w Waszym przypadku jest to wychowywanie córki. Trzeba myśleć pozytywnie, możecie też spróbować różnych ziół znanych z właściwości antyrakowych, czasami nawet sama wiara w skutecznośc leku pomaga bardziej niż sam lek. Życzę wiele siły, wiary i szybkiego powrotu do zdrowia małżonki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgośś
I pamiętaj, że operacja i wycięcie to wersja najgorsza. Może wcale nie będzie potrzeba. Rozpocznijcie leczenie, zróbcie badania. WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE - musisz mieć takie podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążK
Dzięki za optymistyczne słowa. Przyznam że trochę panikuje bo jestm zielony w temacie. Co do tych wielu partnerów to niewchodzi w rachubę. Ja jestem jej pierwszym i jedynym. Tabletek anty też niebierze. co do opinii lekarza to tylko tyle wiemy że w poniedziałek ma się zgłosić na 2-3 dni w celu zrobienia wycinków które pójdą jeszcze do badania. Za ileś tygodni jak potwierdzą i rozpoznają tego raka to mówił coś o wycinaniu ale niepodawał szczególów. Cieszymy się że mamy już dziecko i dla nas naprawde najważniejsze jest aby wyzdrowiała. ONA MUSI ŻYĆ !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopie więcej optymizmu
jeśli moge Ci coś zasugerować, to zapytaj lekarza o mozliwość zrobienia badań histopatologicznych pobranych wycinków na cito czyli w 1-2 dni za dodatkową opłata oczywiście. Oszczędzi to Wam oczekiwania w stresie na wyniki przez cały miesiac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgośś
🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Nie wiem czy lubisz kwiatki, ale żona napewno tak. Są dla Was. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za literatura: Znane są dobrze czynniki zwiększające ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy określane jako: główne i prawdopodobne. Do głównych czynników należą: – wiek (25-55 lat)– r.sz.m. rzadko występuje przed 20 rokiem życia, – infekcje wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV), – wczesne rozpoczęcie życia seksualnego – im wcześniej następuje inicjacja seksualna (< 16 r. życia) tym większe ryzyko wystąpienia raka szyjki macicy w młodym wieku, – duża liczba partnerów seksualnych, – duża liczba porodów, – palenie papierosów i to zarówno przez kobietę jak i jej partnera, – niski status socjo-ekonomiczny, – stwierdzona wcześniej patologia w badaniu cytologicznym, – partnerzy podwyższonego ryzyka (niemonogamiczni, z infekcją HPV). Do czynników sprzyjających należą: – wieloletnie stosowanie hormonalnych środków antykoncepcyjnych, – niewłaściwa dieta (np. brak vit. C), – zakażenie HIV, – stany zapalne narządu płciowego przenoszone drogą płciową inne niż HPV– np. chlamydia, rzęsistek, wirus opryszczki HSV-2. Bardzo ważnym czynnikiem jest tak zwany „czynnik męski”! Zwiększone ryzyko zachorowania występuje u kobiet, których partnerem jest mężczyzna, którego partnerka zmarła z powodu raka szyjki macicy – ryzyko zachorowania zwiększa się 20-krotnie jeśli u mężczyzny stwierdzono na prąciu brodawki (HPV). czyli podsumowujac gl. sprawca jest HPV (nosicielem moze byc mezczyzna lub kobieta), droga przenoszenia? plciowa, kontakt z tzw. sluzba zdrowia (np. nieprawidlowa sterylizacja)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążK
Jeszcze raz wielkie dzięki. Napewno zapytam o badanie histopatologiczne na cito. Kasa nie gra roli. Choćbybm miał pożyczke wziąść w baku. Zdrowie i życie żony jest najważniejsze ! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążK
Z teych powyższych punktów ryzyka zachorowania praktycznie żaden nie miał miejsca ! NORMALNIE SZOK ! Żina ma dopiero 29 lat !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopie więcej optymizmu
Fajny z Ciebie mąż :) pewnie masz równie fajną żonke :) i najfajniesze pod słońcem dziecko :) no i tak ma zostać :) kochajcie się i rozmnażajcie ;) Jeszcze raz pozdrownienia dla Waszej rodzinki, bedę ciepło o Was mysleć. Wszystko bedzie dobrze a nawet bardzo dobrze 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążK
Pewno że mam super żonke i super córeczke. Ma 9 miesięcy a już próbuje chodzić - już dawno mówi tata i mama i inne słowa ! Jesteśmy szczęśliwą rodzinką. Gdyby żona........... to ja bym chyba się załamał psychicznie. Życie dla mnie staciło by sens. Jesze raz dzięki. Jak coś będę wiedział więcej to napewno napisze w tym topiku. PZDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEDZIE DOBRZE
Tzw. cytologia, najbardziej dostępne z badań określających stan komórek szyjki macicy, jest przy okazji badaniem profilaktycznym, przesiewowym w kierunku wczesnego wykrywania nowotworów szyjki macicy. Nie wdając się w kliniczne niuanse proszę zapamiętać, że tzw. I i II grupa cytologiczna według Papanicolaou są grupami prawidłowymi, grupa III to alarm, że wymagane jest włączenie dodatkowych metod diagnostycznych i leczenia, natomiast grupy IV i V potwierdzają w całości nieprawidłowości w budowie komórek. WIEC NIE MARTW SIE ZA WCZASU! ZYCZE POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagała
ja na wyniki badania cytologicznego po abrazji czekałam 3 ( TRZY) miesiące!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jakbym miała raka, to byłoby już po zawodach!!!! Zrób prywatnie, jak nie, to daj w łapę ( w tym wypadku do diabła z moralnością- liczy się życie). Nie daj się tak wkopać jak ja. Trzy miesiące - to woła o pomstę do nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie mialo miejsca to nie panikuj... badanie cytologiczne nalezy do najmniej wiarygodnych... a hpv wykluczyles? bo cytologia w malym stopniu moze wskazywac na hpv... do tego sluza inne badania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopie. Nie panikuj. Moja kumpela (20 lat) miała tez trzeci stopien i okazalo sie, ze to przewlekly stan zapalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążK czyli Kasi
Witam ponownie. Nawet nie wim co to jest to hpv. Mam nowe wieści. Bylem teraz w szpitalu i rozmawiałem z ordynatorem ginekologii do którego żona chodzi. Uspokił mnie bardzo. Rozmawiałem z nim pare minut i faktycznie to żona troche spanikowała. Po pierwsze to żona ma cytuje "grupa III to alarm, że wymagane jest włączenie dodatkowych metod diagnostycznych i leczenia" AWIĘC TO NIE ZNACZY JESZCZE ŻE MA RAKA ! ufff......... Powiedział mi że wcale żonie niepowiedział że ma raka ! Dopiero te badania patologiczne wycinków wykażą dokładnie co to jest i w najgorszym wypadku będą jej wycinać podejżane miejsca szyjki macicy (czy jakoś tak). Co do szybszych wyników to raczej nie ma możliwości przyspieszenia bo tych badań nie robią w tym szpitalu tylko gdzieś na śląsk wysyłają ale obiecał mi że spróbuje przyspieszyć wyniki. Załatwiłem też że jak żone zawioze w poniedziałek rano na te wycinki to jak będzie wszystko OK to jeszcze w poniedziałek mogże wyjść. To dla nas też bardzo ważne ze względu na 9-miesięczną córeczke która jest nauczona w nocy cyca dostać i wogóle. No troche się uspokoiłem. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopie więcej optymizmu
:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążK
Teraz już mnie troche lekarz uspokoił i moge bardziej optymistycznie podejść do sprawy. Ale na moim miejscu też byście spanikowali jak żona w domu płacze cały wieczór (i pewnie całą noc) i histeryzuje "że co teraz będzie - córeczka musi mieć mamusie - mam raka to już po mnie i tak dalej ! A lekarz wcale jej nie powiedział że ma raka tylko ona to strasznie przeżywała te wyniki cytologiczne i jak jej lekarz powiedział że nie wyszły najlepsze że III stadium to spanikowała ! No i po takiej relacji też spanikowałem. PZDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grandziarka
Witaj! Nie denerwujcie sie przede wszystkim. Wiem, ze taka informacja zwala czlowieka z nog i swiat odwraca sie do gory nogami, sama to przezylam i mam nadzieje, ze u was rowniez wszystko zakonczy sie dobrze! U mnie wszystko zaczelo sie od znalezienia torbiela na jajniku, ktory rosl niezmiernie szybko i nie udalo sie go zlikwidowac farmakologicznie. Po operacji okazalo sie, ze byl to potworniak... Moje miesiaczki tuz przed operacja trwaly po 18 dni i wszystkie konczyly sie krwotokiem, szpitalem i lyzeczkowaniem ;o( Dwa miesiacee przed tym zmarla moja mama i ogolnie bylam strasznie tym wszystkim zalamana. Do terminu operacji musialam zrobic cala mase badan. M.in. cytologie - wynik grupa IV - fatalnie!!! Komorki nowotworowe na szyjce macicy ;o((( i to dobilo mnie do reszty. Ale szybka reakcja lekarza i jego super profesjonalne podejscie i wspieranie mnie przede wszystkim emocjonalnie pozwolily mi zyc. Caly pobyt w szpitalu przebiegl na prawde sympatycznie poza faktem, ze nad wejsciem na oddzial widnial napis onkologia... Teraz jest ok! Szyjka skrocona, a w badaniu histopatologicznym wyszlo, ze nie bylo to zlosliwe. Przeszlam 2 operacje za jedna narkoza - i laperoskopowe usuniecie potworniaka i wyciecie szyjki. Bylo to w 2000 roku. Jak na razie wszystko jest w porzadku, staram sie teraz o dzidziusia i tu sa pewne klopoty, ale i z tym sobie poradze!!! 3majcie sie cieplutko! Musi byc dobrze!!! Wierzcie w to z calych sil i szybciutko dzialajcie!!! Pozdrawiam serdecznie i cieplutko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążK
Grandziara - dzięki za optymistyczne sowa. Zona miała 3-cią grupe cytologi awięc to chyba jeszcze nie rak. Dzisiaj jest w szpitalu i robią jej wycinki do badania patologicznego. Jak coś bede wiedział więcej to napisze. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grandziarka
Mocno 3mam kciuki i na pewno wszystko będzie dobrze!!! Nie wiem skąd jesteście, ale ja jestem z Warszawy i mogę w razie czego dać Wam kontakt do lekarza, który wyprowadził mnie prostą, dodając przy tym tyle optymizmu i otuchy - a to też bardzo ważne, że pomimo powagi sytuacji, nie załamałąm się!!! Bądżcie dobrej myśli i Ty podtrzymuj ją na duchu! Daj znaki jakie są wyniki badań i na pewno wszystko będzie dobrze!!! Pozdrawiam Was mocno i cieplutko!!! ;o)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.N.
Nic sie nie martw chłopie!!Ja też to przechodziłam,obyło sie bez większych wycięć.Po prostu mojanadzerka z przed porodu,zamieniła sie w cytologie3,do tego hpv.PO wycinkach oboje z mężem braliśmy lekarstwa,i jak dotąd wszystko ok.To bylo ok.7lat temu,tak więc głowa do góry i wspieraj mocno żonę,żeby czula sie kochana,ale ne rozklejaj się przy niej,bo widać ,że spanikowala.To ty musisz mieć zimna krew.Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×