Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

facet jak już dojdzie i dba o kobiete aby też doszła

Polecane posty

Gość gość

mi raz sie przytrafił taki. raz tylko jednen o tym pomyslał. oczywiście nie miałam ich dużo. miałam 2 stałych partnerów i 1 przyjaciel. i ten własnie przyjaciel dbał o to abym doszła po tym gdy sam doszedł. nie chciał abym czuła sie wykorzystana? może coś czuje do mnie czy po prostu jest dżentelmenem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokra jabłonka
ale jak to możliwe, że najpierw sam dochodzi a potem dba o to, abyś Ty doszła? przeciez jak facet dojdzie to zaraz mu opada, wiec najpierw powinien zadbac o partnerkę a potem o siebie. Nie pomylilo Ci się? czy moze to jakiś młody bysior i po prostu moze takie cuda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety tacy rzadko sie zdarzają. przeciez moze doprowadzic kobiete jezykiem np.. predzej tak niz przez kopulację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jabłonka czasem tak jest, że facet dochodzi szybciej. Poza tym większość kobiet nie potrafi osiągnąć orgazmu pochwowego, więc jeśli trafi na taką kobietę, to jest jeden kit, czy on skończy wcześniej, czy też nie. I tak ją musi zaspokoić ręką lub językiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj mnie zwykle najpierw tak pieści żebym doszła, a potem wchodzi we mnie i sam dochodzi ;) bo jakos cięzko mi żebym doszła w czasie seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tundra28
jak odróżnić orgazm łechtaczkowy od pochwowego, wie ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat mam tak że od stosunku zazwyczaj dochodzę, ale bywa że potem doprowadza mnie jeszcze raz albo dwa, albo jeśli on dojdzie wcześniej to dba żebym doszła, więc wnioskując po tym co piszesz autorko dobry mi się ukochany trafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowaaaaaa
tez bym tak chciala ale jakos mam pecha do facetow egoistow (3 ich mialam ) pech ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zachowuje się każdy normalny facet, ba... właściwie to powinien sprawić abyś ty najpierw doszła, a dopiero potem on. Dla normalnego faceta zostawienie kobiety bez orgazmu, to porażka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój zawsze zaczyna od minetki i mam pierwszy orgazm.Potem dopochwowy i kończe lodzikiem i dość długo robie ,aż dojdzie i ssię jego nektar tak samo jak on podczas minetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi nigdy nie opada zaraz po orgazmie, moze dlatego ze nie dopuszczam do wytrysku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie, tyle ze wstrzymuje wytrysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorzej jest jak wypowiada siwe ktoś kto ma mgliste pojęcie na ten temat , ja jestem przed pięćdziesiątką i mogę dojść dwa razy bez problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie dochodze pierwszy nigdy.. najpierw przyjemnosć kobiety pozniej moja.. wylizuje dobrze krocze i czekoladowe oczko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeden "przyjaciel" ???? Co to znaczy? Pieprzyłaś się z przyjacielem? Przecież w gruzach zaraz legną wszelkie teorie o damsko męskiej przyjaźni. Ja w to nie wierzę. :) Z kobietami niestety nie jestem w stanie zawiązać takich relacji. Zawsze będzie to coś więcej :P Ale do tematu. Nigdy nie należałem do facetów, którzy po wszystkim w firankę i do domu. Głupie poruszanie skórą już wywołuje u faceta orgazm ale czy przyjemność. Ona zrobiła mi tą przyjemność jako pierwsza. Pokazała mi że kobiety też potrafią, chcą czerpać przyjemność z seksu Otworzyła mi oczy, jak żadne książki, czy coś, co przenosi się z pokolenia na pokolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nowy w miescie ciekawe czy oprócz teorii posiadasz doświadczenie, sadząc po wynikach klikania tutaj 13000 postów, czym przebijasz najwieksze plotkary to chyba nie masz go za wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlatego, ze malo kto i faceci i kobiety wiedza, ze niemal niemozliwe jest doporwadzenie kobiety do orgazmu tylko przez wkładanie penisa. Łechtaczka nie jest w pochwie, więc penis nic tu nie zdziała. Jedynym sposobem na doprowadzenie kobiety do orgazmu jest ciągłe, delikatne, wzrastające pieszczenie jej łechtaczki przez cały czas trwania stosunku. KAŻDA dziewczyna, kobieta bez względu na wiek i doświadczenie tak ma. I nie ma w tym nic złego. Poszukajcie w sieci "Betty Dodson and Carlin Ross" one tłumaczą o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba do bab
Czy wszystkie bez wyjątku gonicie za orgazmem pochwowym jak królik za marchewką?To co dzieje się "po drodze" nie sprawia Wam ssatysfakcji? Współczuję. Nie tylko na orgazmie polega czerpanie przyjemności z seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×