Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet nie odzywa sie 5 dni co robic?

Polecane posty

Gość gość

byly takie sytuacje nieraz , dzwonil za 3 dni i ze sie zmieni bla...bla..wrocilam mam 19, on 22. jetesmy razem 7 mcy. wasi tez tak robili \? jak sie tlumaczyli? czasem mowi ze kocha,czasem ma watpliwosci ale przeprasza i mowi ze kocha i ma takie teksty ze ulegam mu... mieszkamy 100 km od siebie, wiec widzimy sie raz na 2 tyg, obecnie siedze w lbn i nie mam jak sie z nim skontaktowac. co mam robic ? pomocy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby do mnie facet się tak nie odzywał po kilka dni to bym go olała i też się nie odzywała, on tam ma prawdopodobnie drugie życie może z jakimiś pannicami, bo dlaczego się nie odzywa? Gdyby siedział sam w domku to by się odezwał napisał cokolwiek no sorki ale widocznie nie myśli o Tobie, tylko czasami sobie przypomina gdy akurat nie ma nic lepszego do roboty, a ty siedzisz i czekasz na sygnał jak ta idiotka. Gdy się odezwie to powiedz że idziesz na spotkanie i nie masz czasu odezwiesz się później pa :) I się nie odzywaj weź go przetrzymaj zobaczysz jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten wpis wyżej jest kłamliwy i może przeinaczać rzeczywistośc, on wcale nie musi mieć drugiego życia może po prostu ma focha, obrazil się się nie odzywa bo się unosi męską dumą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest obrazalski itp wiec byl by zly i by beczał taka prawda :( Rozstaliśmy sie raz ale wrocilismy do siebie bo nie moglismy wytrzymać . Podczas rozstania zadzwonił zebym pogadała z jego kolegom wiec pytam go czy mam być jego dziewczyna (dla zartu) a on powiedział i to powaznie podnioslym glosem ze jestem jego... ja go kocham,wiec bym nie mogla tak powiedziec mu bedac z nim ze ide na spotkanie :( oj ten mój facet ...:( napisałam smsa wczoraj czy zamierza sie tak nie odzywac i czy kocha..ucichło. nawet smsa rozmowy -zero ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale za co sie obraził? pisalismy wtedy ze i napisałam mu ze "pa kochanie,ja jade do lekarza, przez miejscowość byłego :P. kocham cie :) do pózniej, miłego dnia " i to bylo tyle ...:( mam nerwy -chodza jak cholera, denerwuje sie a on nawet nic nie odzywa, ale az 5 dni :( nawet sie nie klocilismy nie wie sama... rozważał wyjazd za granicę -tak mysle moze pojechał :( ale tak bez słowa...moze mu sie coś stało...sama nie wiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaja sobie robi,chce żebyś ty za nim wydzwaniała i prosiła o audiencję.Jak taka sytuacja będzie sie powtarzac to go olej.Ja tez tak miałam kiedyś.Rozmawialiśmy w sobotę i potem przez cały czas do soboty nastepnej cisza,w sobotę 7dnia ja zadzwoniłam ale nie pytałam czemu nie dzwonił tylko taka luźna rozmowa co słychać,miał dla mnie godzinę na rozmowe,potem gdzieś jechał.Juz wiedziałam ze nie chce juz z nim byc tylko on jeszcze nie wiedział.Potem on zabiegał,chciał dzwonic(tez mieszkaliśmy daleko od siebie)ale ja nie chciałam.Nie znoszę foszastych facetów.Potem będzie tylko gorzej.Jak nie to nie niech spada,ale był zdziwiony.Tego sie nie spodziewał.Nie dzwon,niech spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli mam sie nie przejmowac nim ? ale nosz kurnaaa trudno :( bo go kocham i wariuje gdy go nie ma ...:( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam mój chłopak nie odzywa się od 5 dni nie mam kontaktu z jego rodziną a mieszkamy dość daleko by pojechać jeździ on na motocyklu a boję się,że coś się złego stało to już kolejna taka akcja ostatnio prze 3 dni nie odbierał nie odpisywał nie oddzwaniał jak wkońcu dodzwoniłam się powiedział że nie miał czasu a ja że mógł napisać sms wkońcu doszliśmy do ,, porozumienia,, miał pisać żebym się nie martwiła że np. nie ma czasu ale niestety od 5 dni spowrotem jest to samo. ma syna a jego była lubiła się wpierdalać pomiędzy nas. co o tym myślicie? co może się dziać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×