filtry do wody - pytanie

ostatnio w sklepie widziałam na promocji filtr do uzdatniania wody - cena calkiem przystępna, nawet ładny wygląd, tylko zastanawiam się, czy jest w ogóle sens posiadania czegoś takiego? czy któraś z was używa filtrów do wody i czy to się w ogóle opłaca? jesli tak, to możecie coś polecic?

Ja nie mam zaufania do filtrow, wydaje mi sie, ze odfiltrowuja wszystko i pozostaje gole H2O, wole juz kupic wode mineralna, np. Muszynianke, ma smak i CHYBA pisza prawde o skladzie. Pewnosci nie mam ale wole nie wnikac ;) W kazdym razie smakuje :)

no właśnie ja też kupuję wodę w butelkach, ale czasem zapomnę i wtedy klops - mając filtr chyba rozwiązałby się problem? zresztą i tak tych wartości z wody za duzo i tak sie nie czerpie...

wedlug badan laboratoryjnych wapn i zelazo z kranowki, sa lepiej przyswajalne niz te wystepujace w mleku.

Kranowy nie lubie, bo smierdzi mi chlorem i basta :O Jesli chcesz kupic taki filtr, jako rozwiazanie awaryjne, to dlaczego nie? %U wielu znajomych widzialam filtry BRITA, uzywaja ich caly czas, wiec chyba sa niezle?

u nas w kranie podobno woda jest całkiem niezła, nie śmierdzi i nie ma w niej wielu śmieci, więc chyba by się sprawdził filtr... niestety u nikogo ze znajomych nie widziałam nigdy filtrów, dlatego liczyłam na to, że podpowiecie :) nie wiem tylko jak to jest z tymi wkładami? ciekawi mnie na ile one wystarczają - pewnie trzeba mieć w domu kilka na zapas, nie?

to zalezy od twardosci wody i... jak czesto wodniaki robia awarie i wykopki. rowniez ile ty tej wody uzywasz. mnie np 75kg wkladu starcza czasem na pol roku, a czasem na 3mce.

U mnie jest bardzo twarda woda, więc używam filtrów. Kiedy widzę kamien osadzający się na kabinie do prysznica i ubikacji, to wyobrażam sobie, ze to samo osadza się w moich nerkach. :o W moim mieście woda jest dobra, problemem jest jej twardość. Mam stary dzbanek brity, filtr wymieniam co miesiąc. Nowsze dzbanki mają wskaźnik zanieczyszczenia filtra, ale z tego co czytałam, to też używa ich się ok. miesiąca.

u mnie taki wkład działa jakieś 3 miesiące. herbata z takiej przefiltrowanej wody zupełnie inaczej się prezentuje - żywy, czerwony, piękny kolor :) widzę zdecydowaną różnicę.

u nas też woda dosyć syfiasta, dlatego kupiliśmy dzbanki do filtrowania wody. zastanawialiśmy się między britą a dafi. w końcu kupiliśmy dafi, bo były tańsze, a czytałam bardzo pozytywne opinie na ich temat. i póki co sprawdzają się idealnie :) woda jest smaczna, a do tego filtrowanie wychodzi nas taniej niż przy kupowaniu wody butelkowanej.

ja od dobrych 2 dekad uzywam brite i jestem bardzo zadowolona. filtry kupuje hurtowo, zeby bylo taniej. woda jest smaczna. uzywam jej do gotowania np. zupy, ryzu, ale nie, kiedy wode odlewam. nosze ja tez w butlece do pracy. oprocz tego kupuje czasem wody mineralne, albo gazowane, ale to juz tak bardziej dla rozrywki niz codziennego uzytku :)

u nas kranówka jest smaczna, ale śmierdzi :P dlatego filtrujemy ją za pomoca dzbankow. mamy dzbanki i filtry dafi. wspieramy polski rynek hehe ;) tak czy siak po przefiltrowaniu taka woda jest naprawde smaczna i to co najwazniejsze... nie smnierdzi ;p

Z tego co się dowiedziałem - jeszcze nie próbowałem żeby było jasne - zamiast dzbanków lepiej dorzucić kilka złotych i kupić sobie FILTR KUCHENNY FT-LINE to takie urządzenie co montuje się pod zlewozmywakiem i dostarcza, miękką, czystą i smaczną wodę bezpośrednio do wylewki. Sam się zastanawiam nad zakupem tego "cuda". W każdym razie u mnie priorytetem było to, żeby filtr nie zajmował dużo miejsca, bo nie chcę zagracać sobie szafek. Zobaczymy ten FT-LINE Dla zainteresowanych http://www.krainawody.pl/94-filtry-kuchenne

A ja słyszałam, że te filtry nie są takie dobre jednak. Mi koleżanka odradzała, bo się z nimi sporo męczyła. No i dostałam na urodziny od męża dzbanek Dafi :) to co mi najbardziej w nich odpowiada, to to, że w końcu w garnku i czajniku nie ma kamienia.. a z tym męczyłam się najbardziej. Mam spore problemy zdrowotne, więc każdy szkodliwy czynnik eliminujący jest dla mnie na wagę złota :)

no ale to oczywiscie ze dzbanki są lepsze ;p ja akurat dafi nie mam, ale troche zaluje bo poki co chyba najlepsze sa z tego co mi wiadomo. no i wydajne. jeden filtr to 150-200 l wody. faktycznie tyle udaje Wam sie na jednym filtrze przefiltrowac?>

Ja używam filtrów i dzbanka z firmy Dafii i jestem z nich bardzo zadowolona, woda jest zdecydowanie lepsza i nie ma wogole kamienia. Jak nie uzywalam filtrów to musisałam co tydzień odkamieniać czajnik, a teraz jak używam filtry to odkamieniam czajnik przy zmianie filtra czyli raz na 1,5-2 miesiące. A smak wody przefiltrowanej tez jest zdecydowanie lepszy. Po co kupowac wode w butelkach skoro tanszym kosztem mozna miec taka sama wode z kranu :-) Zapraszam na mojego bloga :-) www.kuchniaipodroze.blogspot.com

ja również polecam BRITĘ - od jakiegoś roku jej używam i jestem MEGA zadowolony. Wreszcie nie mam syfu w wodzie i tego okropnego zapachu...

Mi filtry dzbankowe faktycznie filtrowały, ale portfel co miesiąc. Szwagierka mi poleciła inne rozwiązanie (puricom stella, nazwy sklepu nie podaję, by mnie nikt o reklamę nie posądził). Wkłady wymieniam raz na rok, w sumie wychodzi mnie to znacznie taniej niż Brita, Dafi, czy inne plastikowe wynalazki walające się po kuchennym blacie. Wszystkim polecam.

mi sie dzbanek po blacie nie wala ;p wlasnie fajnie wygląda bo kolorystycznie pasuje do mojej kuchni ;) hehe oczywiscie dafi gdyby ktos pytal ;p uzywal od pol roku i mi pasuje. nawet bardzo (dafi bardzo :D). gdyby ktos chcial podpytac o cos to smialo ;)

A ja na dzbankach się przejechałam Dziewczyny! Na początku myślałam, że to dobry pomysł, ale codziennie piję bardzo dużo wody i kompletnie to nie jest rozwiązanie dla mnie. Wkłady musiałam wymieniać co 2-2,5tyg, a i tak nie piłam bezpośrednio z dzbanka. Fakt faktem kamień już się tak nie osadzał, ale miałam wątpliwości, co do tego, czy woda była faktycznie przefiltrowana, no i za nim się wypiło też trzeba odczekać... Mąż zamówił filtr osmotyczny Bregus także teraz wodę mamy na bieżąco czystą, świeżą i w pełni przefiltrowaną (minerały dozowane przez mineralizator). Obliczył, że to lepsza opcja i finansowo zaoszczędzimy. no i przede wszystkim wygoda, bo teraz wkłady co pół roku ( przez początkowy okres użytkowania) potem raz na rok.Mąż się śmieje, że mamy prywatną wytwórnie czystej wody. Warto przemyśleć, jeżeli komuś zależny na naprawdę czystej wodzie.

Ktoś wyżej wspominał o dzbankach Dafi. Chciałam napisać od siebie, że moim zdaniem są bardzo solidne. Mam też elektryczny podgrzewacz wody tej samej marki. I tutaj tez złego słowa nie mogę pwoiedzieć. Wiec jeśli ktoś planuje kupic jakies produkty dafi to ja ze swojej strony polecam. Naprawde dobra firma.

Podgrzewacz wody Dafi? serio? zastanawiałem sie czy nie kupic go, ale wolałem podpytac jeszcze użytkowników co nieco na jego temat. moze sie skusze jednakl :)

tak są podgrzewacze dafi. moj tesc ma. ja natomiast jesli chodzi o dafi to mam dzbanek i jest ok. zastanawiam sie nad pojemnikami prozniowymi. korzysta ktos?

Dużo lepsze rozwiązanie znajdziesz tutaj http://allegro.pl/listing/listing.php?string=odwrocona+osmoza+stella

ja korzystam z pojemniczków próżniowych dafi i mi bardzo odpowiadają. duze ułatwienie w kuchni

gosiamikro a ile kosztują te pojemniki próznione od dafi? szukam dla siostry na prezent, bo mowila ze chcialaby miec pojemniki, wiec w sumie te dafi mogłybyć ok ;)

z dzbanka przerzuciłam się na filtry zamontowane pod zlewem. super sprawa i mam wodę prosto z kranu smaczną i zdrową. i nie muszę się martwić o wymiany filtrów w dzbanku...:)

joasiaBa, ja zrobiłam dokładnie to samo. W obawie o jałowość wody osmotycznej postawiłam na ultrafiltrację, czyli trochę inne rozwiązanie, które nie usuwa z wody ważnych dla organizmu minerałów. Poczytałam o tym trochę na stronie http://www.osmostar.pl/ultrafiltracja/ i wybrałam model FT-Line 3. Sklepu nie będę podawać, bo nie chcę być posądzona o reklamę. Wszystkim obawiającym się wody osmotycznej polecam lekturę tej strony i zastanowienie się nad wyborem alternatywy.

jeżeli chcesz się czegoś dowiedzieć o filtrach i jonizowaniu wody, polecam rzetelne informacje na stronie http://sklep.osmoza.pl/jonizatory-wody-n-5.html dla mnie ten tekst okazał się pomocny przy podjęciu decyzji o zakupie właściwego jonizatora.

Mam w domu filtr wody założony przez firmę http://www.watertech.pl/ i nie wyobrazam sobie, jakbym miała teraz pic taką zwykłą wodę. Po pierwsze strasznie smierdziała chlorem i naprawdę kiepsko nadawała się do picia. Po drugie robił się straszliwy kożuch na herbacie, a tego nie znoszę.