Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdzie byscie woleli mieszkać na moim miejscu?

Polecane posty

Gość gość

Szukam stancji w mieście w którym studiuję. Tzn jakiegoś jednoosobowego pokoju w mieszkaniu z kimś niestety obcym bo nikt ze znajomych teraz nie szuka mieszkania. Znalazłam dwie fajne oferty w niezłej cenie i nie wiem jaki lepiej wziąć... Jedna opcja to bardzo ładne, nowe mieszkanie z salonem, pokój też ładny tylko... mieszkałabym z obcym facetem 30-letnim ( ja mam 25 lat imam faceta i tez nie wiem co on na to) w jego mieszkaniu i mieszkalibyśmy tam sami, nie wiem czy ma dziewczynę itd ,wydawał się normalny przez tel ,ale sama nie wiem czy nie będe sie czuła nie swojo itd... A druga opcja to mieszkanie też odnowione, nowe meble itd, w podobnej cenie, ale już nie tak ładne jak tamto za to z jakimiś dwoma studiującymi dziewczynami więc pod tym względem dla mnie lepsze choć też nie wiem jakie one sa bo ich nie znam... Co byście wybrali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z dziewczynami, będzie większy bajzel, ale pewniej bym się czuła mam za sobą ileś stancji ;) i jeszcze nigdy nie zdecydowalam się na stancje z samym facetem. raz na piętrze z gosciem mieszkałam (40-50lat) ale na dole mieszkali własciciele a na górze też bylo takie mieszkanko, więc inna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się ze lepszą opcja byłoby to mieszkanie z facetem, bo z dziewczynami nie radzę. A jesli facet Ci ufa, a Ty go kochasz to myślę ze nie powinno być problemu :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ,trochę ie szkoda tamtego mieszkania bo jest śliczne ,ale tak jakoś trochę dziwnie mieszkać z obcym gościem.. I nie wiadomo czy by się do mnie nie dobierał itd, w koncu nie wiem na kogo trafię... A z obcymi dziewczynami też wczesniej mieszkałam i miałam to szczeście ,że było ok, dogadywałyśmy sie, nie było kłotni , a bajzel jakoś bym zniosła bo nie naleze do jakiś pedantek Z drugiej strony tamto mieszkanie kusi bo jest duże i ładne jak za ta cenę to super...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wybrała z dziewczynami - mniejsza krępacja przy wspólnej kuchence i łazience + chłopak się nie czepia. to w końcu stancja, nie musi być przepięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akna1-no wiem ,że dziewczyny też potrafię być różne, może facet to ta zaleta ,że nie bedzie obmawiał ,plotkował itd, ale nie wiem... dwie oferty są fajne, bardziej mnie ciągnie do tego mieszkania z facetem bo jest ładniejsze tylko jest ta jedna wada jak będę sie tam czuć razem z nim... bo fajnie by było złapać jakiś kontakt skoro mam z kimś mieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisałam o 15.21 mieszkałam też w mieszkaniach mieszanych, nawet jak kontakt jest spoko i dlużej się mieszka to zawsze jest skrępowanie, po jakims czasie zdarzyło mi się w bluzce i bokserkach przemknąć to się dziwnie czulam :P a z samymi babami to i w staniku jak się rano szykowałam, totalny luz no i te wlosy męskie w lazience, ohyda, już wolę damskie kudły i bajzel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie to mnie zachęca do mieszkania z dziewczynami, że czuję ,że lepiej bym się z nimi dogadała (oczywiście jeśli by się trafiły jakieś w miare fajne) i nie kreppowałabym się tak, więc chyba jednak wybiore mieszkanie z nimi... szczegolnie ,że też nie jest to brzydkie mieszkanie, ważne ,że odnowione itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×