Gdzie poznaliście swoje 'drugie połówki'? :)

Po moim ostatnim wielkim rozczarowaniu (poznałam go w pracy) zaczęłam się zastanawiać gdzie mogę poznać w końcu jakiegoś faceta? Gdzie Wy sie poznaliście? Mam 22 lata, niby młoda, ale wielu znajomych ma już stałych partnerów od kilku lat... Po tej mojej ostatniej 'klapie' troche się załamałam bo się już nastawiłam że w końcu mogłoby coś z tego być... ech trzeba się łudzić dalej;)

A co tu ankieta?:D nic tego ...nie pisnę !

ja nie poznalam

a ile masz lat? ja chyba już zaczynam się bać że nikogo nie poznam, masakra jakas... a jestem zwykłą, normalna dziewczyną, no nie rozumiem...

zmień prace :)

co komu przeznaczone, to znajdzie na drodze rozkraczone

przez internet 10 lat temu;)

na czacie i jestesmy juz ze soba 3 lata

- pierwszego na ulicy - drugiego w pubie - trzeciego i tego prawdziwego " połówka " w perfumerii :D

ja w internecie , a dokladnie w grze komputerowej

Na imprezie, na którą wyciągnęła mnie koleżanka. Ona znała go już wcześniej.

Ja swojego poznałam Na imprezie urodzinowej . szefowej. mala

Ja nikogo nigdy nie poznałem

jak w perfumerii? :D ciekawe :)) czyli imprezy dominują:)

- w domu kolesia, w którym się kochałam- jego dobry kumpel :) - w pracy - na wspólnym wyjeździe ze znajomymi...11 lat później zostaliśmy parą

Pierwszego chłopaka, takiego "na poważnie" poznałam na koncercie. Drugiego poznałam w grze.

na dyskotece. co ciekawe, zażartowałam wtedy do koleżanki że na tej imprezie znajdę swojego męża. jesteśmy razem 9 lat w tym 2 lata po ślubie. poza tym on mi powiedział po kilku miesiacach, że zawsze chciał żeby jego dziwczyna miała na imie ... czyli tak jak ja. fajny zbieg okolicznosci jak dla mnie.

na domówce u byłego

poza tym nie radziłabym jakoś specjalnie sie wysilać bo co ma być to będzie. ja juz myslalam ze moja siostra nikogo sobie nie znajdzie, a okazalo sie że bedzie sie hajtać z chlopakiem ktorego zna od lat. po prostu wczesniej to nie byl ich czas. mimo ze ona mu sie zawsze podobala. na kazdego przyjdzie pora. no prawie na każdego. w koncu sa tez jacyś kawalerowie i spruchniałe panienki.

Do goscia z 23:57 przez internet w grze....długo juz jesteście razem, bo zazwyczaj pisza ze to nieudane zwiazki

Dzięki!! Fajnie tak posłuchac:)

na czacie 7 lat temu, jesteśmy ze sobą od roku.

w Pieninach, 10 lat temu. jesteśmy od tej pory nierozłączni:)

do Pani z 13.36 jak po 11 latach?:) mogłaby Pani rozwinąć?

a no moge rozwinac :) ja bylam na tym wyjezdzie z moim owczesnym chlopakiem, on tam poznal swoja przyszla partnerke, w miedzy czasie widywalismy sie na wspolnych imprezach, az w koncu spotkalismy sie na kolejnej imprezie, juz kazde w stanie wolnym i tak jakos sie zaczelo...czasem ten wymarzony jest tuz obok a my tego nie widzimy, a czasem trzeba poczekac na odpowiedni moment, nasz nadszedł półtora roku temu :)

zazdroszcze Wam:)

Swego pierwszego dawno temu w Domu Misyjnym na rekolekcjach nad mirzem a drugiego jsk juz wspominałam na urodzinach szefowej.

pierwszy-dyskoteka drugi-dyskoteka trzeci-internet,ale nie gra i nie czat:P

aa i jeszcze zapomnialam dodac ze byla to ta sama dyska hihi

i taki sam kretyn