Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

Kontynuacja tematów: guz tarczycy1 i guz tarczycy2. Poprzednie tematy rozrosły się do ponad 200 stron i zaczęliśmy mieć problemy z wysyłaniem postów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zebrałam z poprzednich forum trochę wiadomosci, bo ciężko jest je przeszukiwać. Uzupełniajcie, to będzie nam łatwiej. Ależ mam wenę twórczą po dobrych wieściach, chociaż niedoczynność nie daje mi spać ;-) ******* Prawie każdy ma guzy na tarczycy Ale tylko niewielki ich odsetek okazuje się guzami złośliwymi, w znakomitej większości to guzki łagodne, do obserwacji (USG, biopsje). ******* Biopsja Biopsja robiona jest cieniutką igłą i nie boli. Może zakręcić się w głowie, ale to głównie z powodu leżenia w niewygodnej pozycji z wygiętą szyją. Po dobrze wykonanej biopsji nie powinno zostać nic poza śladem ukłucia po igle. Zdarza się jednak tak że wykonujący ją lekarz może przez przypadek zahaczyć nerw. Wtedy pojawia się tępy, dziwny, bliżej nie zlokalizowany ból, mdłości a nawet wymioty. Wiem że ludzie różnie reagują na biopsje więc na wszelki wypadek może lepiej pojechać z kimś. Miesiączka nie jest przeszkodą. Wyniki mogą być na drugi dzień lub trzeba na nie czekać do miesiąca (zależy od ośrodka). Wynik biopsji nie jest jednoznaczny. Podejrzenie raka daje podstawy do wycięcia tarczycy, ale dopiero wynik histopatologiczny ze zoperowanej tarczycy daje jednoznaczny opis czy był rak i jaki jego rodzaj. ******* Szczepienie przeciw żółtaczce 1.Zwykły tryb (długi) trzy szczepionki, druga po trzech miesiącach, trzecia po roku. Da się pójść na operację po pierwszej szczepionce, ale najczęściej po drugiej. 2.Przyspieszony tryb. Pierwsze szczepienie, drugie dokładnie 2 tygodnie po pierwszym i kolejne 3cie ponownie 2 tygodnie później czyli 3 szczepienia w półtora miesiąca. Po roku od ostatniego czwarta szczepionka utrwalająca i spokój do końca życia. Można na upartego iść już o drugiej szczepionce gdyż wtedy nabywasz już odporność. 3.Zrobienie przeciwciał. Jeśli wysokie nie trzeba się szczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opis operacji usunięcia tarczycy Operacje powinno się przeprowadzać na oddziale chirurgicznym mającym doświadczenie w wycinaniu tarczyc (jest to skomplikowany i odpowiedzialny zabieg). Miesiączka może być przeszkodą, zależy od chirurgów (niektórzy nie chcą w tym czasie operować ze względu na możliwość krwotoków). Warto zaopatrzyć się w majtki jednorazowe z apteki (by czuć się mniej nagim), piżamę z dużym dekoltem i z kieszeniami (na butelkę od drenu), tabletki na ból gardła, klapki pod prysznic, kapcie, szlafrok, ręcznik, przybory toaletowe, husteczki nawilżane i zwykłe, przybory toaletowe, brane leki.. Zadzwonić na oddział chirurgiczny i zapytać czy się potrzebuje naczyń, papieru toaletowego i termometru. Zabrać ze sobą dowód ubezpieczenia, skierowanie i wszelkie wyniki badań. Czas pobytu na oddziale wynosi najczęściej 4 do 7 dni. Niektóre szpitale żądają, by pacjenci zrobili badania przed przyjęciem (morfologia, RTG, EKG, laryngolog), w większości szpitale wykonują te badania w dniu przyjęcia. Jeszcze przed przyjęciem do szpitala odwiedzić endo (najczęściej przepisuje hormon do brania od operacji). Zapiszcie się też na wizytę u endokrynologa na ok. 4-5 tygodni po operacji (będziecie już mieli wynik his-pat i endo poda Wam dalszą drogę postępowania zależną od tego wyniku oraz dobierze dawkę hormonu). Większość osób z całkowicie wycinaną tarczycą bierze hormon już w dniu operacji (zależy od endokrynologa). Jeśli w biopsji jest wskazanie na raka, najczęściej wycina się całą tarczycę. Jeśli biopsja była ok., w badaniu histopatologicznym okaże się rak, a wycięto tylko jeden płat, najczęściej konieczna jest druga operacja, całkowitego wycięcia tarczycy w ciągu miesiąca (na świeżo) lub kilku miesiącach (po zagojeniu się ran). ***** Możliwe powikłania (występują tylko u niektórych, zależy od chirurga, od stopnia skomplikowania operacji, od wielkości i ułożenia tarczycy): - ból gardła jak przy infekcji (spowodowane intubacją i samą operacją); - ból karku, pleców i barków (spowodowane pozycją w czasie operacji); - stan podgorączkowy (jeśli utrzymuje się dłużej niż kilka dni lub rośnie do lekarza); - obniżona temperatura ciała; - „buła nad raną opuchlizna pooperacyjna, masować, można używać żelu lioton1000 do jej zmniejszenia; - kłucia w okolicach szyi i blizny (gojenie się rany) - najczęściej do pół roku, zdarza się nawet do roku; - bliznowiec zależy od skłonności danego człowieka, maści można stosować dopiero po zagojeniu się rany (odpadnięciu strupków); - uszkodzenie lub wycięcie przytarczyc (są maleńkie i mogą zostać wycięte wraz z tkanką tłuszczową) problemy z wapnem i magnezem, tężyczka; - przejściowa zmiana barwy głosu i brak wysokich tonów; - uszkodzenie strun głosowych pomaga logopeda. W związku z osłabieniem organizmu po operacji zaleca się, by przez miesiąc zwolnienia lekarskiego unikać zakażeń, szczególnie dbać o siebie, unikać chorych (grypa). Wszelkie kaszlanie lub kichanie z ręką na ranie i w formie małych odkaszlnięć/kichnięć. Po operacji nie należy dźwigać i pracować fizycznie przez ok. 3-4 tygodnie (ze względu na gojenie się rany w środku znacznie dłuższe niż na zewnątrz). Warto w domu zdjąć opatrunek i zostawić ranę do schnięcia (klej na plastrach uczula wiele osób), a opatrunek lekki z gazy i kilku plasterków robić, gdy trzeba gdzieś wyjść. Dobrze chronić szyję przed chłodem, nie pić zimnych napoi i nie jeść lodów (by nie przeziębić gardła). **** Około 4-5 tygodni po operacji przychodzi najczęściej niedoczynność (na tyle czasu wystarcza hormonów w organizmie). Nawet, jeśli w dniu operacji już brało się hormony zastępcze. Niedoczynność ustępuje w miarę doboru prawidłowej dawki hormonu lub podjęcia pracy przez pozostałości tarczycy (w przypadku wycięcia części tarczycy). Objawy niedoczynności (wysokie TSH): senność, apatia, osłabienie, dokuczliwe zimno, opuchnięcie, tycie, spowolnienie (umysłowe i ruchowe), sztywność stawów, depresja, zaparcia, sucha skóra, suche i matowe włosy, zwolnienie akcji serca, wydłużenie miesiączek, nieregularne miesiączki, impotencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! ozam czy Ty wogóle nie spisz??:) Odwaliłaś kawał dobrej roboty Sebeek gratuluje i uwazaj na siebie:) a teraz piszcie jak to jest z tym spadkiem wagi przy nadczynnosci bo u mnie to cos nie działa:( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ozam - super, kawał dobrej roboty! Sebek - gratulacje, rzeczywiście przyda Ci się słoneczna pogoda, do śmigania. haniaa80 - a jaki masz obecnie poziom hormonów? Lalinko, dziękuję za rozwianie wątpliwości. Pogrzebałam jeszcze w internecie i udało mi się znaleźć artykuł o rozbieżnościach w rozpoznaniu klinicznym i histopatologicznym guzów. Rzeczywiście "rozpoznania klinicznego" dokonuje się w trakcie przebiegu leczenia, na podstawie np. wyników badań krwi, obrazu guza, objawów zewnętrznych itp. Rozpoznanie takie powinno być potwierdzone rozpoznaniem histopatologicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ozam Chyba całą noc nie spała;) i odwaliła kawał dobrej roboty:) Też tak pomyślałam, że problemy z wysyłaniem są związane ze zbyt dużą ilością stron. Bleee, dalej nieciekawa pogoda.... U mnie pada. A chcieliśmy zainaugurować sezon grillowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciq
Cyryla 1 ja mam tylko jednego guza w prawy płacie 4x2,5 cm bylam wczoraj u Endykronologa w Starogardzie Gdańskim to mnie skierował przed operacją na TSH i na FT4 i mowil ze mam te wyniki zrobić sobie tydzień przed wizytą. bo za równy miesiąc mam operację w Kościerzynie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciq
cyryla 1 a gdy byłam w Kościerzynie wyznaczyć datę operacji to kazał mi się zaszczepić na żółtaczkę- przypominająca i mieć konsultację od laryngologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hoya 3 tygodnie temu miałam TSH 0,145, cały czss jestem na dawce euthoryx 200 , wiec kiedy cos zacznie sie dziac, ogólnie bardzo dobrze sie czuje, nerwowa jestem ale zawsze byłam, tylko ta waga mnie martwi:(, teraz wyniki robie za tydzien bo 19-go maja mam wizyte u endo..... Iwonagos a w Gdańsku słonko swieci:), troche chmurek jest ale w porównaniu z wczorajszym dniem to i tak rewelacja... no dobra wracam do mycia podłóg:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OZAM - brawko za nową stronę i wstęp!🌻 SEBEEK - gratulki! Zazdroszczę Ci, bo ja nie mam już chyba szans na motorek, ale pozostały marzenia :) Co do tych objawów, ja mam też coś takiego. Albo czasem jakby brakowało mi tchu ni stąd ni zowąd. Tak, to kłania się brak tarczycy. NACIQ - i dobrze, że endo Ci kazał zrobić szczepienia. Tylko pamiętaj, że to chyba są 3 szczepionki, musisz sobie rozłożyć w czasie, żeby zdążyć przed operacją. CHyba nasza Lalinka tak pędziła z tymi szczepieniami i ostatniego nie zdążyła już zrobić przed operacją. A co do badań tsh, chodzi o to, żebyś była w eutyreozie, czyli nie możesz być przy operacji ani w nad ani w niedoczynności (nie powinnaś być w każdym bądź razie). Mnie robili te badania już w szpitalu, natomiast nie szczepiłam się, bo jestem alergikiem. W każdej szczepionce są białka, na które jestem uczulona. HANIAA80 - waga i mnie spędza sen z powiek :) W moim przypadku wygląda to tak: w niedoczynności pooperacyjnej - zamieniałam się w szybkim tempie w hipopotama :O, potem krótko hormon i znów przerwa - mały jod. Wreszcie, kiedy doszłam do dawki 150, drgnęła waga i spada, choć powoli. Zaznaczam, że jem tyle samo ciągle (jestem łasuchem), a mimo to powoli strzałeczka idzie w dół. Myślę Haniu, że jeszcze trochę musisz poczekać, albo to jeszcze nie Twoja dawka. Sprawdzałaś tsh ostatnio? Trochę cierpliwości, ten cudowny moment spadku wagi choćby o pół kilo nadejdzie, a potem już będzie spadało. Ale nie spodziewaj się cudów, waga spada jednak wolno, chyba że wspomożesz trochę dietą. Na pewno nie wolno jeść już po 19ej i trzeba ograniczyć chleb i ziemniaki. Ale ja tak lubię ziemniaczki, a tu jeszcze młode z mlekiem zsiadłym - mniam mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HANIAA - nasze posty się rozminęły. Teraz widzę, że masz jeszcze tsh ciut duże (jakie masz zalecone? Bo ja 0.09, ale ja po raku). Czy ten wynik jest po 6 tygodniach brania dawki 200? Ja brałam 175, ale tsh spadło mi ciut za dużo i teraz biorę 162,5. Nie wiem, czy Lalinka nie bierze dawki 200 - gdzie ona znowu zniknęła? Coś mi się wydaje, że sezon działkowy jest naszym konkurentem jeśli chodzi o czas Lalinki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie na nowym watku. Ozam odwalilas kawał dobrej roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margor
Kochani !tez tu przybieglam za wami i wszystko czytam. Ozam-ten skrot w pigulce to super sprawa! Moja wizyta u endo sie zbliza(15 maja)to dowiem się co wykazala biopsja.Jestem calkiem spokojna i myslę ze to nic powaznego. Wszystkich serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki za owocne leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyrylko dawke 200 biore juz od połowy marca, miedzy czasie tez miałam jod, 2 kwietnia TSH przed jodem podniesli do 175 a 3 tyg temu jak juz pisałam 0,145, ja od operacji w sumie przytyłam 2,5 kilo niby szału nie ma ale teraz mam wrazenie ze powoli waga idzie do góry no nic moze faktycznie TSH jeszcze za wysokie, w sumie nie wiem jakie mam miec moja 1 endo powiedziała ze bliskie zeru ale ile dokładnie to nie wiem...ja tez jestem łasuchem kocham słodycze:( acha 3 dawka szczepieniaa jest juz po operacji bo ona jest 3 m-ce od drugiej dawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje wam wszystkim za slowa otuchy, ale ja siedze w domu i naprawde nie wiem co ze soba zrobic... nie nadaje sie juz do zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeraza nie fakt operzcji a pozniej to ze nie bede mogla miec dzieci... czlowiek jest taki glupi ze szok!! najpierw kariera i chata a pozniej dziecko, ale jestem glupia!! masakra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rerenia czy Ty przypadkiem nie jestes spokrewniona z niejakim Dawidem :) oboje sie tak zamartwiacie.... kobieto opamietaj sie dzieci bedziesz miała i jeszcze bedziesz miała ich dosyc:),... a To co cie czeka naprawde nie jest takie straszne ...widzisz jakie ja mam teraz najwieksze zmartwienie WAGA:)....poczytaj to forum i te poprzednie i zobaczysz ze strach ma wielkie oczy:)..głowa do góry a jak bedziesz jeszcze sie tak zamartwiac to potem juz opierdziel bedzie:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem spokrewniona z dawidem zadnym, ja taki straszny cykor jestem!! nie wiem jak terazm oj lekarz zareaguje czy najpierw operacja na tarczyce czy najpierw dziecko... czytalam to forum... ale i tak sie martwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska75
Witam wszystkich To forum to kopalnia wiedzy, siedzę i czytam i pocieszam się. Kłopoty z tarczycą mam od dawna (od dziecka). Po urodzeniu pierwszego dziecka pojawił sie niezłośliwy guz tarczycy w płacie prawym. Endo próbował go zmniejszyć wpędzając mnie w nadczynność. Nic to nie dało. Po drugim dziecku guz gwałtownie zaczął rosnąć - teraz ma wymiary 32x30x40 mm. Sterczy mi ogromna gula na szyi. W najbliższy czwartek mam zgłosić się do szpitala na operację. Strasznie się boję :(. Wszystkie badania już zrobiłam teraz tylko czekam i czytam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rerenia - swoje obawy dotyczące problemów z zajściem w ciąże opierasz na czymś konkretnym, czy tylko panikujesz? Ten temat dotyczy mnie osobiście (dziecko dopiero w planach), dlatego też zawsze poruszam go z lekarzami. Jeszcze się nie zdarzyło, by któryś z nich powiedział, że po operacji wycięcia tarczycy będę miała kłopoty z zajściem w ciążę. Po operacji trzeba wyrównać poziom hormonów, a potem nie ma przeciwwskazań. Wszyscy też jednogłośnie twierdzili, że najpierw operacja a dopiero potem ciąża - tarczyca ma zbyt duży wpływ na rozwój dziecka, by ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hoya... nie opieram na niczym tych wiadomosci o zajsciu w ciaze po wycieci guza tarczycy, po prostu tak slyszlam ze kobiety ktore sie lecza na tarczyce maja problemy z zajsciem w ciaze badz w ogole nie maja dzieci... :( strasznei sie boje swojego dalszego losu z ta tarczyca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 1
do ozam kochana jesteś,tak bardzo się ucieszyłam z Twojego wypracowania/myślę ,że to prawie maturalne /.Dużo czasu poświęciłaś dla nas cykorów.A mnie został tylko 1 tydzień do operacji usunięcia tarczycy- 17 maja idę do szpitala ,a 18 maja zabieg.Tylko dzięki Wam i forum wszystko wiem o tej operacji,przeżywam tak samo jak Wy nerwowo .Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, dzięki :-) Pomyślałam, że skoro trzeba założyć nowy temat, to dobrze jest w nim na pierwszej stronie dać próbę podsumowania najbardziej poszukiwanych wiadomości. Bardzo ciężko się przeszukuje te fora :-( Co do dzieci. Mi (rak brodawkowaty) onkolog w Gliwicach powiedział, że czas na dzieci nadejdzie conajmniej pół roku po ostatnim jodowaniu, i że jeżeli przyczyną niepłodnosci była tarczyca, to tę przyczynę już usunęliśmy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ozam mam nadzieje ze i u mnie bedzie ok, choc strasznie sie boje, jutro odbieram wyniki badan tsh... rety, dzis to normalnie nic do mnie niie dociera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ozam! Królowo ale poszalałaś:) melduje się na otwarciu trzeciej części:) czy jakiś szampan i truskawki mnie ominęły? A właśnie jak to jest z alkoholem czy Euthyrox jest przeciwwskazaniem do napicia się lampki wina? no dobrze dwóch;) u mnie słonko, spaliłam sobie japę dzisiaj i mnie piecze, to za karę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonko mysle ze i trzy nie zaszkodzą, wiec spokojnie pij kochana za nasze zdrowko a zwłaszcza za mój rychły spadek wagi :) heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super, jeszcze raz się chcę ucieszyć publicznie, że powstał nowy wątek, bo na starym to już mi się nie chciało pisać:) ciągle kilka razy się wstawiało:( greystonka:) Myślę, że można, ja właśnie piję. hania za twoje rychłe schudnięcie też i za.... swoje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam wszystkich. Ozam dzięki za podsumowanie :)najwazniejszych spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naciq
Cyryla1 jak byłam wyznaczać termin operacji to chirurg kazał mi zrobić jedną przypominającą na żółtaczkę bo miałam robione z 10 lat temu chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×