Ile mogę uzyskać alimentów

Mam dwójkę dzieci ( 7 i 2 latka), mąż zarabia 1800-1900 zł, ile mogę otrzymać alimentów ? Mąż twierdzi, że więcej niż 600 zł nie otrzymam, a ja uważam, że to mało. Matki na jedno dziecko dostają 400- 500 zł, a na dwójkę jest mnóstwo wydatków.

zauwaz ze on tez musi za cos przezyc

A dzieci za co mają żyć ? Trzeba im zapewnić mieszkanie, ciepło w domu, wodę do mycia, ubrania, dobre jedzenie, więc wiadomo że to kosztuje.

Mąż mieszka z matką i za nic nie płaci. Ma wypłatę dla siebie, a ja zostałam na wynajmowanym mieszkaniu i wszystko muszę opłacić.

Ale w utrzymaniu dzieci oboje partycypujecie. 600zł, to razem 1200.

Ale to ja się zajmuję dziećmi, on je widzi dwa razy w tygodniu, a ja muszę prać, uczyć je, wychowywać i jestem za nie odpowiedzialna.

a jak wcześniej sobie dawaliście radę? jak byliście razem? Babom to odwala po rozwodzie / rozstaniu.

Żyliśmy z jego pensji bo ja nie pracowałam, a on zamiast dorobić, to po prostu ciągnął kasę od rodziny. Ja dopiero zaczęłam pracę i kokosów nie zarabiam. On nawet jak je zabiera gdzieś na spacer, to chce brać ode mnie pampersy zamiast kupić dziecku.

Powinien płacić 400 zł na dziecko. Skoro on mieszka u rodziny " za darmo" , a Ty musisz sama utrzymać mieszkanie, to powinien tyle płacić. Skoro on widuje dzieci sporadycznie i nic im nie kupuję, to normalne, że musi płacić więcej.

Nic im nie sensownego nie kupi. Zabierze dzieci do Mc Donalda i zadowolony, a gdzie reszta ?

to spakuj dzieci i zawieź do niego i powiedz "od dzisiaj dzieci mieszkają z tobą a ja będę na nie płacić po 300 zł i raz w tygodniu zabierać do McDonalda", pasuje? zobaczysz jak szybko dołoży kasy, byle tylko się dzieciakami nie zajmować!

On teraz zgrywa dobrego tatusia, a wcześniej dziećmi w ogóle się nie interesował, nawet na spacer z nimi nie chciał pójść, pobawić się. Kiedy był w domu, to tylko siedział przed komputerem.

autorko staraj sie o 600 zł na jedno dziecko, mysle ze powinnas dostac na dziecko 400 zł, pamietaj ze mozesz mu na alimenty zabrac 60% pensji, nie cackaj sie z frajerem ;)

On teraz zgrywa dobrego tatusia, a wcześniej dziećmi w ogóle się nie interesował, nawet na spacer z nimi nie chciał pójść, pobawić się. Kiedy był w domu, to tylko siedział przed komputerem. xxx łatwo być dobrym tatusiem na odległość - zawieź do niego dzieciaki tak jak napisałam i zostaw chociaż na trzy dni - zobaczysz jak mu się od razu odmieni - kasę w zębach przyniesie!

a zobaczysz jak jego mamusia się ucieszy! bo jestem na 100% pewna, że jak zawieziesz do nich dzieci to on je zostawi matce a sam pryśnie z domu jeszcze babcia dołoży kasy, żebyś tylko je zabrała z powrotem!

No to teraz autorko sama sobie zaprzeczyłas. Przed rozwodem też żyliście z jednej pensji tylko dzielonej nie na 3 a na 4. Dziećmi tak czy siak zajmowałaś się sama [skoro on non stop przed kompem siedział] więc tak nie lamentuj. A to gdzie mieszka to nie twój interes. W każdej chwili może pójść na wynajmowane i wtedy ta kasa będzie mu niezbędna. Ty gdybyś mieszkała u mamy nie obniżyłabyś alimentów tylko dlatego że mama nie wymagałaby od ciebie dokładania się do rachunków.

jak ma 1800 zł możesz starać się o 540 zł na dziecko. Jak będzie kombinował to podaj jego mamusię o alimenty

No to teraz autorko sama sobie zaprzeczyłas. Przed rozwodem też żyliście z jednej pensji tylko dzielonej nie na 3 a na 4. Dziećmi tak czy siak zajmowałaś się sama [skoro on non stop przed kompem siedział] więc tak nie lamentuj. A to gdzie mieszka to nie twój interes. W każdej chwili może pójść na wynajmowane i wtedy ta kasa będzie mu niezbędna. Ty gdybyś mieszkała u mamy nie obniżyłabyś alimentów tylko dlatego że mama nie wymagałaby od ciebie dokładania się do rachunków. XXX Nie żyliśmy z jego pensji bo jego rodzina dokładała pieniądze i moja także bo tak byśmy nie mieli za co mieszkania opłacić.

ja dostaję 600 na dwoje... dzieci są u ojca 4 dni w miesiącu, zastanawiam się czy nie wnioskować o alimenty dla sb...?

Facet zapłaci alimenty i ma w d***e, a to matka się nimi zajmuje. A jak weźmie gdzieś dziecko, to funduje Mc Donaldsy, atrakcje, a potem matka jest tą niedobrą bo nie pozwala tego co tatuś. A to matka zapewnia zdrową żywność, zdrowe nawyki itd.

ja nie pijam kawy - podwyzsz alimenty na dzieci. Co to jest 3 stówki. Niech on się za tyle utrzymuje

300 zł na dziecko to mało. Trzeba kupić ubrania, środki higieny, wyżywienie itd

Ja nie pijam kawy a ty co masz dzwie lewe rece do pracy ze chcesz na siebie alimenty

300 zł na dziecko to mało. Trzeba kupić ubrania, środki higieny, wyżywienie itd xxx a gdzie czynsz, prąd, gaz i woda? gdzie książki i zabawki?

ja również polecam zawiezienie dzieci z walizkami do ojca - ja zawiozłam, zostawiłam i na drugi dzień już odwiózł je z powrotem bo nie dawał rady a teściowie się wypięli - od razu dołożył 300zł, bez szemrania, byle bym tylko mu szyków z randkami dzieciakami nie psuła!

ja też odwiozłam dziecko ( 3 latek) do tatusia i nowej cioci :lol: na tydzień :D ( miałam szkolenie w pracy, a moja mama tez pracuje). Teściowa moja, była, to normalna kobieta i poprosiłam, żeby nie pomagała. Kasa się znalazła błyskawicznie... Nowa pani woli dołozyc do interesu niż się dzieckiem zajmować :):) dostałam 500 (chciałam 600, on chciał wspaniałomyslnie 300 płacić)

Faceci są cwani, dadzą niskie alimenty a sami rządzą i mają gdzieś.

a morał jest jeden-prezerwatywy a nie robienie bachorow z byle kim

Ale ejsteś wredna suka!! facet zarabia 1900 zł chce dac ci 600 a tej mało!!! a jak on ma zyć??? zastanawiałaś się nad tym???? Trzeba było uzywac móżgu gdy pładziłaś z nim dzieci! Jak chciałas miec wieksze alimenty to trzeba było szukać na ojca milionera! DEBILKA!!!

jakby kobiety wzięły sobie tę radę do serca to naród Polski wyginąłby w ciągu jednego pokolenia