Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KociaraKitty

Ile razy dziennie trzeba wychodzic z psem?

Polecane posty

Gość KociaraKitty

Pytam sie calkiem powaznie. Nigdy nie mialam psa, zawsze tylko koty, wiec jestem kompletnie zielona w tych sprawach. Moja znajoma wychodzi na spacer ze swoim psem (bokser) 2x dziennie - rano i wieczorem. Zdziwilam sie i mowie jej, że to za mało, że pewnie mu si e siku chcę, itp. Znajoma "wytlumaczyla" mi, że przeciez to nie jest juz szczeniak i nie musi wychodzic 3x dziennie.... Kurde no nie wierze, że w takie upaly jak pies non stop pije nie chce mu sie siku ;/ Dodam, że w godzinach spaceru pies odwala rozne cyrki: szczeka, piszczy, skacze po scianach - mowie znajomej że nie moze wytrzymac już, a ta że on się tylko bawi i cieszy!!! Zgłupiałam :-/ Serio 2x dziennie wystarczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wychodzę z moim psem 3 lub 4 razy dziennie, i nie jest to żaden pies, który wymaga większej aktywności fizycznej. Wydaje mi się, że dwa razy to stanowczo za mało. Zapytaj koleżanki czy ona chodzi do kibla tylko dwa razy dziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnhnh
to zalezy od psa, od tego jak go przyzwyczaisz.np. aly kundelek mojej cioci wychodzi minimum 4xdziennie ito 1 raz okolo 6 rano, gdzie wujek i ciocia sa na emeryturze czyli nigdy go tak nie przyzywczajali a ostatni raz okolo 11 wieczorem. ja mam goldena i wychodze z nim 2x dziennie ale za to w ciagu dnia pies dlugo przebywa na ogrodzie i sobie biega, jak chce to cos tam obsika. ze 3 godziny w lato siedzi na ogrodzie- to pies domowy.2 razy wychodzimy daleko, na okolo 1 godzine na grubsze sprawy a przy okazji pies sie zmeczy i spi potem ze 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KociaraKitty
Ahh nie chodzi mi o spacer taki rekreacyjny tylko normalne wyjście "na sikanie" i to drugie też :P Chciałam to jakoś ładniej ująć. Znajoma mieszka w bloku, więc pies nie ma gdzie się wybiegać, ani nic. Tylko te dwa spacery po 15 minut... Nie wiem nie moja sprawa, tylko zdziwiło mnie to po prostu, bo ja sobie nie wyobrażam siusiać 2x dziennie, a co dopiero taki pies co ciągle pije wode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno weź!
Za mało!!! Co innego pies w ogrodzie a co innego w bloku.Boże jasne że jak wiecej pije to pecherz cisnie,jak możesz nakłoń ja do czestszego wychodzenia i napewno pies po tylu godzinach skacząc po scianach nie ma w głowie zabawy :/ jak masz pełny pecherz czy jelita to myslisz o zabawach czy o ubikacji? Jak jeszcze daje mu jedzenie w międzyczasie to juz wogule...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość summer_fun
To stanowczo za mało! Nie rozumiem po co ludzie kupuja psy skoro potem nawet nie chce im sie zapewnic im podstawowych potrzeb :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psy potrafią wytrzymać długo, co nie znaczy, że nie potrzebują częściej wychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moja kolej jetzt
Pies w zaleznosci od rasy. Psy bardziej aktywne, potrzebujace sie wyszalec potrzebuja 3-4 razy dziennie ale na dluzej (tak zeby chociaz 2 wyjscia byly godzinne). A jak kwestia tylko zalatwienia potrzeb to na krotko ale czesciej (4-5 razy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KociaraKitty
Dziękuję za odpowiedzi, porozmawiam z koleżanką i zobaczę co z tego wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KociaraKitty
Niestety ale moja znajoma jest niereformowalna :/ Zwróciłam jej uwagę i strasznie się pożarłyśmy o to siusianie.... Biedny pies masakra Oo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pewnie jej pies jest nieusłuchany i może sprawia wrażenie nadpobudliwego? Zgadłam? :P Ja z moim wychodzę z samego rana tam na minimum 20-30 minut jeśli pada czy jest zimno, latem nawet dłużej, lubię z nim czasami pobiegać też. W ciągu dnia wcześniej zabierałam go na plac szkoleniowy gdzie pracowałam i latał na tyłach z innymi psami pół dnia, teraz się co nie co pozmieniało więc wychodzimy z rana i w ciągu dnia dwa albo trzy razy i wieczorem późniejszą porą już na noc. Czasami go po prostu wypuszczam na zewnątrz na pół godziny latania, ale jest ogrodzenie :) i nie jest to rasa wymagająca dużej ilości ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 razy dziennie? chyba
zwariowaliście :o Nieźle musi się pies męczyć :o sami załatwiajcie się 2 razy dziennie kretyni :o Moje psy wychodzą minimum 5 razy dziennie. Jak mieszkałam w bloku to tyle razy wychodziłam z nimi, nawet na chwile żeby się wysikały. Teraz mieszkam w domu z ogrodem więc wypuszczam ich częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość van tai
wypuszczasz ich czy je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KociaraKitty
**Mychol Dokładnie jest tak jak piszesz! Pies się nikogo nie słucha, jest nadpobudliwy, biega po całym mieszkaniu, skacze po meblach, itp. Wyprowadzanie go na spacer to tragedia, bo strasznie ciągnie smycz (miałam okazję z nim wyjść, to skończyłam z rozwalonym kolanem, bo pies mnie pociągnął i się wywróciłam na chodnik :-/)! Do tego jest jakiś taki hmmm głupi? Nie wiem jak to określić ale on w ogóle nie patrzy się człowiekowi w oczy. Mówisz do niego a on ma "wyjebane". Na początku myślałam, że jest głuchy, ale nie... Czasami się go boję bo choć pies nie jest agresywny, to nie wiem co mu strzeli do łba Oo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedną z przyczyn tego zachowania jest nadmiar energii której nie ma gdzie spożyć. Tłamsi ją w sobie i wyładowuje w taki sposób, nie potrafi się skupić na niczym toteż niczego się takiego psa nie nauczy. Tak więc nawet jeśli istnieją również dalsze przyczyny złego zachowania np. takie jak źle ustalona hierarchia i tym podobne to i tak żadne szkolenia czy nauki nie powiodą się dopóki pies nie ''wyrzuci'' z siebie całej energii, bo nie będzie w stanie się na niczym skupić. Ja pracowałam z psami, w takich przypadkach przed jakąkolwiek socjalizacją psa się np. przez tydzień ''wyładowuje'' wymęcza dosłownie stopniowo całe dnie aż ma dosyć. Lepiej powiedz koleżance, bo i w najgorszym przypadku może dojść do wybuchu powiązanego z agresją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labrador i york
moze piszę nie na temat ale jesli chodzi o to czy: 1.york możeprzebywać z labradorem? 2.czy labrador jest agresywny? 3.czy labrador nadaje sie do domu z dzieckiem? 4.czy labrador to spokojna rasa? 1.tak sama mam 6 mc yorka i 10 mc labradora bawia się swietnie,czyli mogą. 2.nie labrador jest bardzo gzeczny oraz bardzo lubi dzieci mam labradora i dziecko szybko sie przywiazuje 3.tak nadaje się słucha sie najbardziej mojej córeczki 4.tak moja sunia jest bardzo spokojna a yorka traktuje jak własne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wychodze z moim 3-4 razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy pies może walić w kuwetę, a wychodzić na długi spacer tylko raz dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydowanie za mało. 3x dziennie to norma. Szczególnie ze zwierzak jest bokserem. Pies powinien wychodzić rano (np przed praca czy szkołą opiekuna) najlepiej na jakieś pół godziny, ale wiadomo, ze z tym ciężko, wiec można na sikukupke i krótki spacerek. Później powinno się poświecić psu choćby 45 minut(i to jest minimum dla tej wielkosc***sa!) na spacerze, na wybiegu dla psów bądź na zabawę(na swiezym powietrzu oczywiscie), żeby pies się czuł dobrze, rozladował nadmiar energii i nie roznosił domu pod nieobecnosc wlasciciela. To nie jest york czy ratler, choc one również potrzebują stymulacji psycho-fizycznej do dobrego rozwoju. Twoja znajoma jest jakas niedouczoną, katującą psa baba. No sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa razy dziennie to znęcanie się nad żywą istotą. Pies potrzebuje kontaktu z innymi psami, nasycić nozdrza zapachami, pobiegać i poszczekać z radości. Nikt normalny nie zdecyduje się na posidanie psa jeśli nie jest w stanie zapewnić mu podstawowych potrzeb. Duży energiczny pies to lekko licząc pięć spacerów ansolutnie niezależnych od pogody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z powyższą informacją. Wejdź na mojpies.com i tam dowiesz się wszystkiego. Ja nie miałam o psach pojęcia, ale pomogli mi i myślę, że dobrze opiekuję się moim pupilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2-3 razy dziennie? wy se jaja robicie? ;o mój 7 letni kundelek wychodzi: 1 spacer z moją mamą koło 5.45-7 rano ok 10/15 minut, drugi spacer około 10/11 ze mną zazwyczaj i wtedy minimum pół h do 2h z nim spaceruję, potem wychodzi około 16/17 znów na ok 30 min i pod wieczór 20/21 na jakieś 10 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyobraźcie sobie, że wam ktoś da 2x dziennie się załatwić, miło by wam było? ;/ z psem trzeba pzzede wszystkim SPACEROWAĆ po parę/parenaście kilometrów dziennie! jak nie możecie temu zapewnić psu to nie bierzcie zwierzaka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola styrnpl
Ja wychodzie mijiom pesem 3 razy dzienne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola styrnol
Sika kupa robi bawi goni biega zabawny piesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×