Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olenika19

ile zarabia przedszkolanka?

Polecane posty

Gość olenika19

interesuje mnie przedszkole zarowno panstwowe jak i prywatne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W przedszkolu pracują i mogą pracować jedynie nauczycielki. Określenie \"przedszkolanki\" stosowane było we wczesnym socjaliźmie do opiekunek dzieci w przedszkolach... Musisz posiadać wyższe wykształcenie z odpowiednim przygotowaniem pedagogicznym. Wtedy zarobisz (w państwowym przedszkolu) ok. 1300zł. W prywatnym nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika19
dziekuje za odpowiedz. orientuje sie kto moze pracowac w przedszkolu. koncze wlasnie studia w tym kierunku. nie uwazam zeby okreslenie przedszkolanka bylo bledne i tak kazdy wie o co chodzi. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli24
a ile godzin sie pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluchaaaa
czy w wakacje dzieci uczeszczaja do prywatnych przedszkoli? jesli nie to skad przedszkole bierze pieniadze zeby oplacac pracownikow na czas wakacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika19
Wszystko zależy od przedszkola- ogólnie rzecz biorąc to dzieci chodzą a przedszkole jest czynne. W zależności od podejscia dyrekcji albo jeden miesiac wakacji( decyzje ktory zazwyczaj podejmuja rodzice) albo cale wakacje. Zdażaja sie pewnie tez takie ktore nie pracuja ale chyba zadko mozna na takie trafic. A jeśli chodzi o kwestie finansowa to rodzice jeśli np. zdecyduja sie sami na to zeby ich dziecko nie chodzilo cale 2 miesiace to placą zazwyczaj 50% czesnego (przynajmniej tak jest u mnie w pracy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim miasteczku
sa 2 przedszkola i jest tak ze w lipcu ma dyzur jedno a w sierpniu drugie wiec rodzice musza wczesniej zglosic dzieci ze beda chodzily w wakacje i sa poinformowani kiedy sa zajecia w ktorym przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, czy ktoś mógłby odpowiedzieć na pytanie dotyczące wynagrodzenia nauczycielki przedszkola, czy przedszkolanki - jak zwał, tak zwał - ale w przedszkolu prywatnym w Warszawie? A ile mogę zarządać za godzinę (netto), jeśli chodzi o pracę dorywczą jako zastępcy nauczycielki w przedszkolu prywatnym? Proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia99
przedszkalanka-ale nauczycielka za 25 godzin tygodniowo 2000 zł brutto-na wsi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonia20
myślałam o zawodzie przedszkolanki Czy ma ona dużo pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamam
Gdzie tam, wiekszasc dnia spedza na pogaduchach z kolezankami na papierosku, jak jest cieplo siedza w ogrodku i sacza piwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika19
Potwierdzam. Dlatego zdecydowałam się na ten zawód :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia wisniewska
Dzien dobry Chciałam sie Was zapyatc gdzie mam szukac pracy w przedszkolu jako pomoc przedszklanki, czy osobiscie rozmawiac z dyrekcją?Ile taka pomoc przedszkolanki srednio zarabia i ile godzin pracuje dziennie? (chodzi mi o przedszkole publiczne)Bardzo prosze informacje Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batka_
2000zł brutto 25 godzin...?matko jedyna mam 800zł na rękę (845,17gr- racja żywieniowa 44zł) 30godzin...też na wsi- kończę robotę -wolę na szmacie jechć za te same pieniądze 8 godzin dziennie...ale kiedy wrócę do domu nie boli mnie głowa i nie będę pisała konspektów i robiła pomocy dydaktycznych- taka prawda...dodam że dzieci uwielbiam, ale jakieś poszanowanie mi się należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniajulia
licencjat z pedagogiki, magister z wychowania przedszkolnego, kolejny kierunek-logopedia, cały czas jakieś dodatkowe kursy, szkolenia i 30 lat doświadczenia i mówią o nich przedszkolanki! Te kobiety mają lepsze wykształcenie i większą wiedzę niż niejeden "nauczyciel" w podstawówce czy gimnazjum. Ile razy widziałam zdzwine miny tatusia biznesmena i mamusi bizneswoman kiedy na zebraniu okazywało się że te Przedszkolanki maja lepsze wykształcenie od nich. A Mamusia i Tatuś myśleli że to kobiety po zawodówce którym w życiu uczyć sie nie chciało. I taka Przedszkolanka zarabia w państwowym przedszkolu za wychowywanie gromadki dzieci 1300 PLN. Nie okłamujmy się , w tych czasach, dzieci więcej sa wychowywane w przedszkolu niż w domu, przez zapracowanych rodziców. A ile zarabia kasjer w hipermarkecie pracujac tyle samo godzin? Dwa razy więcej.Dlatego każdy kto nazywa ten najbardziej niedoceniany zawód "Przedszkolanka" jest Ignorantem. To są Nauczycielki Wychowania Przedszkolnego i tylko tak możemy o Nich mówic bo tylko na takie określenie zasługują. I na nasze poparcie gdy zaczną strajkować razem z nauczycielami. A nie zdzwienie i słowa: "Ale dlaczego jest strajk w przedszkolu, przecież to nie nauczyciele tylko przedszkolanki??"-mówi jeden z Tatusium biznesmenów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniajulia
PS. Ja nie jestem Nauczycielką w przedszkolu. Jest nią moja Mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusiaa_91
Ja zastanawiam sie nad pedagogika przedszkolna.. bo bardzo lubie dzieci.. i naprawde cieko mnie z rowmowagi wyprowadzic.. ;) Troche przekazila mnie Pani ktora napisala ze zarabia 800 zł misiecznie.. ale widze ze zarobki siegaja czasem nawet do 2000zł.. Nie jestem materialistka, po prostu chce znalezc prace ktora bede lubic i ktora zapewni mi odpowiedni byt.. :) Mam nadzieje ze dostane sie na pedagogike i jakos mi sie w zyciu ulozy.. A co do zaorbkow, to popieram strajkujacyc - bo praca z dziecmi na pewno moze byc meczaca, poza tym rzeczywiscie te wszystkie kursy... Mysle ze nalezy im sie duzo wieksze wynagrodzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000zl ale brutto
!!! czyli na reke jakies 1300zl:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojjj
To wszystko zależy od wykształcenia i stopnia awansu zawodowego - w jednym przedszkolu jedna osoba może zarabiać tysiąc netto a inna dyplomowana z mgr z wychowania przedszkolnego 2tys na ręke- a robią dokładnie tą samą robotę - mówie tu oczywiście o państwowych przedszkolach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liwa
dzien dobry. ja zastanawiam sie nad otwarciem przedszkola w poznaniu. chcialabym wiedziec jakie sa wynagrodzenia w przedszkolu prywatnym. bardzo prosze o porade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetttttttttttttt
ja sie zastanawiam jak to jest bo ja skonczylam takie studia mam inna prace i mimo we szukaja nauczycielek przedszkola mnie skreslaja bo doswiadczenia nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram anięjulię
dokładnie tak jak pisze, to bardzo wykształcone kobiety i powinniśmy się cieszyć że uczą nasze dzieci, panie wychowawczynie mojej córki zarabiają ok 2000 zł netto , przedszkole państwowe, miejscowość 30 tys ludności a więc niewielka, obie bardzo wykształcone, pokończone najróżniejsze kierunki pedagogiki jakieś artystyczne itp a ich ciężką pracę widać w zdobytych umiejętnościach dzieci, szanujmy te kobiety!!! skąd wiem ile zarabiają? akurat pracuję w dziale obsługi szkół i przedszkoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja bratowa ma 40 lat, w przedszkolu pracuje od około 15 lat w miewscie 75 tys mieszkancow, studia zrobiala zaocznie dopiero przed kilku laty, jest po liceum ekonomicznym. Zarabia na reke okolo 1600-1800 zł, wiec nie wiem jak to mozliwe ze ktos napisal ze nauczyciele wychowania przedszkolnego z kilkudziesięcioletnim stażem zarabiaja po 1000 zł. Byc może tak jest ale nie chce mi sie w to wierzyc, bo chyba ta pensja jest z budzetówki (ale moge sie mylic) i takich dysproporcji byc nie moze. Pozdrawiam wszystkie Panie pracujace w przedszkolu bo wiem ze to ciezka praca, zwłaszcza ze dzieciaczki coraz bardziej rozpuszczone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleczka_nut
ja pracując w prywatnym przedszkolu w Trójmieście na 1/2 eatatu zarabiam uwaga, uwaga 600zł na rękę. Miałąm pracować na cały etat ale za cały etat dyrektorka zaproponowałą mi uwaga, uwaga 1000zł. 24dzieci w grupie, czesne 350zł. teraz szukam innej placówki, pal licho państwowa czy prywatna byle płacili przyzwoicie. A z tego co mi teraz wychodzi z doświadczenia to w przedszkolach państwowych więcej się zarabia niż w prywatnych. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toporek
Pracuje w przedszkolu prywatnym w Warszawie i za 8 godz jako pomoc nauczyciela zarabiam na rękę 1200.Niestety pomoc w przedszkolu prywatnym a publicznym to chyba ogromna rożnica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala11
Początkująca nauczycielka zarabia około 1300 zł to zależy od motywacyjnego jaki dyrektor przyzna ,na początku to zreguły jest najniższy 160 zł. Jednak on zmienia się po upływie pół roku. W państwowym przedszkolu jest 25 godzin dydaktycznych tygodniowo ( pracy z dzieckiem) Ale tak naprawdę pracuje się dużo więcej a jeszcze więcej w domu. Przygotowanie sie do zajęc zajmuje strasznie dużo zajęć. a poza tym jest masa obowiązków dodatkowych, paierów (tona), do tego dochodzą warsztaty , szkolenia, kursy, zajęcia otwarte, staże związane z awansem zawodowym masakra. Nauczyciel to studnia bez dna - pomysłowy, kreatywny, zawsze uśmiechniety, altruista,. I to wszystko za 1300 złotych to jest dobuijające. A określenie przedszkolanka super wolę niż matematyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE_Przedszkolanka
Wiatm Panie Przedszkolanki...czy to się Paniom podoba czy nie. takie niby wykształcone, takie ciężkie studia kończyły (...). Każdy, kto kiedykolwiek studiował dobrze wie, że najbardziej banalne, proste, niewymagające studia to pedagogika:) a najczęściej kierunek ten rozpoczynają Ci, którzy nie wiedzą co z życiem zrobić. W każdym razie Panie wykształcone...aby móc o czymś pisać, trzeba najpierw mieć wiedzę. Uzupełnie ją specjalnie dla tych, którzy czytają te Wasze lamenty: " przedszkolanka «wychowawczyni w przedszkolu»" - jest to definicja słowa wg. słownika języka polskiego PWN Nie płakać więc tylko wiedzę uzupełniać, co to sie ją na studiach przeoczyło. P.S. Zawód zmieniono na nauczyciel przedszkolny właśnie przez takie chore, niespełnione ambicje. Pamiętać jednak należy, że każdy nauczyciel oprócz pedagogiki musi ukończyć studia kierunkowe: matematyka, biologia, chemia itp. Tragedią jest, że Ci ludzie zarabiają ok. 1 000 zł S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kefas
na odwrót koleżanko... :) nauczyciele pokończyli biologię, matematykę itd. a że pracy nie znaleźli to zrobili kurs pedagogiczny i heja do szkoły - no to teraz zarabiają po tysiąc złotych:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerissa
Ja mam trochę inne pytanie, ale nie chciałam zakładać nowego topicu. Studiuję sobie coś zupełnie nie związanego z pedagogiką, ale co roku mam 3 m-ce wakacji i wpadłam a taki pomysł, żeby - jako iż lubię dzieci - popracować w tym czasie w przedszkolu (nie na stałe, tylko zamiennie, za osoby na urlopie). Z tego co piszecie, przedszkolanka musi mieć wyższe wykształcenie, ale jako iż nie aspiruję do bycia przedszkolanką (nauczycielem przedszkola, czy jak tam wolicie) w pełnym tego słowa znaczeniu, czy też potrzebuję takiego wykształcenia? A może starczy jakiś kurs, czy coś w tym stylu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anut
witaj. Bez wykształcenia możesz pracować napewno jako pomoc nauczyciela. Choć w prywatnych są odstępstwa od reguły - ja zaczynałam pracę bez ukończenia edukacji przedszkolnej (byłam w trakcie). Teraz rodzice nawet na prywatne opiekunki szukają dziewczyn z wykształceniem pedagogicznym. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×