Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczotaa

Inofem i infolic

Polecane posty

Gość Szczotaa

Słyszałam sporo dobrego o Inofemie. Wiem, że lekarze go stosują zamiennie z Infolicem z tym, że zastanawiam się czy to rzeczywiście te same leki? Znajoma brała kiedyś infolic i bardzo ją mdliło po nim, natomiast po inofemie czuje się dobrze. Dodatkowo bardzo poprawiła jej się skóra, włosy i paznokcie. A jak jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrialina
Z tego co się orientuję to są to zamienniki. Sama nie stosowałam wprawdzie Infolicu ale jestem w trakcie kuracji lekiem Inofem. Dla mnie osobiście bardzo ważna była cena. Jest tańszy a w opakowaniu jest ponad 30 saszetek. Po miesiącu stosowania mogę Ci napisać,że jestem zadowolona ponieważ czuję,że gospodarka hormonalna mojego organizmu się reguluje. Chcemy z mężem starać się w nowym roku o dziecko. Na początku myślałam,że nie będę mogła go przyjmować ponieważ mam wrodzoną awersję do leków w postaci rozpuszczalnego proszku ( na przykład smecty, brrr....). Niemniej nie jest źle.Ma lekko cytrynowy posmak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sterka333
Niby są to zamienniki ale ja również czuję się lepiej po Inofemie. Przyjmuję zaledwie od 2 miesięcy ale jest duża poprawa. Generalnie walczę z PCO od dłuższego czasu. Staramy się o dziecko z mężem już od 3 lat i nic. Podnoszą mnie na duchu jedynie fora internetowe ponieważ czyta się o dziewczynach, które również mają tą chorobę ale cieszą się macierzyństwem. Tak więc jestem dobrej myśli, że może mi również się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulka752
Też czytałam o kobietach, które pomimo PCO mają dzieci. Mam nadzieję, że nam też się uda. My staramy się o dziecko od roku ale dla mnie to wieczność Płaczę nad każdym testem ciążowym. Również piję inofem ale nie tak długo jak ty, dopiero zaczynam. Muszę powiedzieć, że jest całkiem niezły w smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może trochę Was pocieszę- 4 lata walczyłam o dziecko, mam za sobą masę badań moich i męża, wszystkie były w porządku, więc stanęło na niepłodnosci idiopatycznej,zdiagnozowano co prawda PCO, ale nie mam klasycznych objawów poza pęcherzykami na jajnikach, ale owulacja była i miesiączki regularne, w czerwcu za namową mojej ginekolog wykupiłam kurację inofolicu na 3 miesiące, ale miałam pić po 2 saszetki dziennie, we wrześniu okazało się, że w końcu jestem w ciąży. Nie twierdzę, że to właśnie on jest cudownym sprawcą mojej ciąży, bo byłam pierwszą sceptyczną, gdy usłyszałam o tym wynalazku, ale jednak chyba coś jest na rzeczy, więc życzę Wam powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devlin25
pewnie ze pco to nie jest wyrok, po prostu jest trudniej zajść w ciąże :) na pewno warto się wspomagać inofemem czy innymi suplementami bo to też troszkę działa na głowę :) wiesz że masz jakieś wsparcie i po prostu kierunkujesz się na cel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuska99
Ja słyszałam, że Inofem jest dużo bardziej opłacalny niż Inofolic. O ile się nie mylę w paczce jest 60 saszetek za 70 złotych a Inofolic ma tylko 20. Wiecie może czy osoby z insulinoopornością mogą przyjmować ten suplement?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_donatan
tak, on jest wręcz wskazany dla osób z insulinoopornością. ja np piję inofem głównie z tego powodu, no i też trochę aby wyregulować miesiączki. wcześniej prawie w ogóle nie leczyłam pcos..... i tak - inofem zdecydowanie bardziej się opłaca niż inofolic, i do tego też lepiej smakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguchaklucha
Nieleczenie PCOS jest chyba norma, ja też nie leczyłam :) Jakiś czas temu piłam Inofolic ale i nie smakuje i teraz piję Inofem - jest o wiele lepszy. A jak wam idą przygotowania do świąt? Ja właśnie skończyłam lepić pierogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galaretkowa_noga
wiesz co niby nie wyrok mieć pco - ja sama mam 3,5 latka w domu ale po prostu jak widzisz te wszystkie kobiety, które zachodzą w ciążę jak króliki to nóż ci się w kieszeni otwiera :( ja przed pierwszą ciążą dość długo brałam folic, bo tak nas na studiach uczyli że to bardzo ważne bo blaszki jakieś tam w mózgu się wtedy wykształcają :) a teraz na inofemie jestem 3 miesiąc i do tego dość dużo ruchu dołączyłam i dietę. Fajnie waga spada ja się czuję coraz lepiej i jak dojdę do wagi sprzed pierwszej ciąży to będę dalej z mężem próvbowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prusia
Z tego co wiem inofem jest dużo tańszy niż inofolic i ma fajny pomarańczowy smak. Ogólnie nie jestem fanką leków i suplementów ale dla dziecka jestem w stanie się poświęcić i łykać wszystko co może pomóc w zajściu w ciążę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzixxx
Moja znajoma pije Inofem od jakiegoś czasu i mówi, że czuje różnicę w samopoczuciu. Ja zastanawiam się nad jego zakupem bo niestety też mam PCO które uniemożliwia mi zajście w ciążę. Naprawdę nie wiem jak to jest że jednym kobietom chorym na PCO udaje się zajść a innym nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulula01
Ja też nie mogę znieść tego, że jedne kobiety bez trudu zachodzą w ciąże a inne takie jak np ja starają się latami i nic. Mi lekarz włąćzył inofem do leczenia na ostatniej wizycie. Mam nadzieje, że poskromi on trochę moje PCO bo już mam dość. Zaczęłam się nawet zastanawiać nad in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amber500
Nic nie poradzisz... Ja starałam się o dziecko 6 lat i w końcu się udało chociaż już myśleliśmy o adopcji. Nie stosowałam inofemu, możesz coś o nim napisać? Naprawdę jest taki skuteczny jak piszą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzazuza001
Inofem to suplement diety. Nie sprawi, że zajdzie się od razu w ciąże ale na pewno pomoże w uregulowaniu hormonów. Z tego co wiem powinno się pić dwie saszetki dziennie. A tak poza tym gratuluję :) My staramy się o dziecko dwa lata ale nie tracimy nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carolajn990
Mnie też strasznie denerwuje to, że ludzie którzy nie chcą lub nie zasługują na to by mieć dzieci je mają a ja... eh:( Piję inofem od miesiąca z nadzieją, że coś pomoże. Wczoraj zwiększyłam dawkę do dwóch saszetek dziennie bo czytałam, że tak powinno się brać. Zobaczymy co będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten 'cudowny' srodek marketowany jest tylko w pl i we wloszech. zanim kupicie, zastanowcie sie dlaczego tylko w 2 krajach eu - odpowiedz jest prosta - nie ma jednoznacznych dowodow na to ze inozytol wplywa na cokolwiek. pcos to problem bardzo zlozony, wiec tym, ktore juz staraja sie ponad rok radze poszukac dobrego lekarza a nie wierzyc w kolejny bezpodstawnie reklamowany suplement. to nie jest srodek wplywajacy na hormony. ma (rzekomo) poprawiac metabolizm i przetwarzanie glukozy, co pomoc moze jedynie kobietom ktore maja insulinoodpornosc lub cukrzyce typu 2. pcowiczki bez problemow metabolicznych, za to z problemami hormonalnymi biora ten suplement kompletnie bez potrzeby. dodatkowo, zbyt duza dawka inozytolu wywoluje niedobory mikroelementow: 'najczęściej inozytol występuje w takiej formie (związków fitynowych), która hamuje wchłanianie wapnia, żelaza oraz cynku – dlatego przy diecie bogatej w inozytol nie można zapomnieć o odpowiedniej podaży tych składników mineralnych.'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baska19991
Ja piję inofem juz jakiś czas i czuje sie lepiej. Mam nadzieję, że wyniki moich hormonów też będą lepsze niż ostatnio. Staram się z mężem o dziecko już 4 lata i powoli tracę nadzieję, Jeśli Inofem nam nie pomoże to chyba zdecydujemy się na in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenta87
Ja pije czwarte opakowanie Inofoliku.... Chyba przerzucę się na Inofem, bo jest tańszy, a że pije dwie saszetki dziennie to trochę mnie to kosztuje... Narazie poprawy nie widzę :( @ jak się spóźniała tak się spóźnia, a co za tym idzie samopoczucie kiepskie... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutynka90
Ja stosuję Inofem od jakiegoś czasu i jestem zadowolona. bardzo mi smakuje :D Jest pomarańczowy i dość słodki, piję dwie saszetki. Kiedyś brałam inofolic ale nie opłaca się go kupować, jest droższy i ma mniej saszetek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczana10
Pomarańczowy smak? To chyba nie tak źle. Zastanawiam się nad zakupem tego inofemu ale bałam się, że będzie paskudnie smakował i się wahałam. W poniedziałek chyba kupię z ciekawości i zacznę pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialennao
Ja jestem fanką inofemu. Smakuje o wiele lepiej niż inofolic i jest go przede wszystkim więcej w paczce. A chorujecie na coś jeszcze oprócz pcos? ja mam niedoczynność tarczycy i nadwagę. Lekarz mnie goni do diety ale to nie takie proste jakby się chciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenta87
Też mam oprócz PCOS, niedoczynność tarczycy, którą leczę już pół roku.... Miałam delikatną nadwagę, ale dieta i inofem działają cuda :):) w ciągu kilku miesięcy zjechałam 8 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, mam do sprzedania opakowanie Inofem 60 saszetek. Niestety nie mogę tego pić, a zdążyłam już kupić kolejne opakowanie. Cena 50 zł + koszt przesyłki. Jak co proszę o info na adres karolcia1312@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagna82
Gość 2015.02.10 - strasznie się mylisz, jeśli chodzi o ten inozytol. Ja akurat sceptycznie podchodzę do różnego rodzaju suplementów, ale stosowanie Inofemu akurat przy PCOS jak najbardziej ma sens. Jest sporo badań, które mówią o roli inozytolu w regulowaniu zaburzeń hormonalnych, zerknij sobie chociażby tutaj: http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&sqi=2&ved=0CCAQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.ginekologiapolska.pl%2Fpdf-1691-1628%3Ffilename%3DRola%2520niedoboru%2520inozytolu.pdf&ei=_TQ9VZiTMYb9ywPFqYHQCQ&usg=AFQjCNG80O-YIHZ9tmkT4KA_sidNTnb0jQ&sig2=mfblLRB-pJqyGMMvMIkQbg&bvm=bv.91665533,d.bGQ Bardzo ciekawe opracowanie. A o samym preparacie możesz oczywiście poczytać na stronie producenta: http://www.inofem.pl/ Aha, warto też dodać, że dawka "lecznicza", czyli taka, która faktycznie pomaga przy zespole policystycznych jajników, to nie jedna, a dwie saszetki preparatu dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagna82 II
Link do tego opracowania nie wkleja się poprawnie, wpiszcie sobie w wujku Gugl "Rola niedoboru inozytolu w patofizjologii zaburzeń występujących w zespole policystycznych jajników". No i wyskoczy Wam dokument w PDF. Naprawdę polecam lekturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam mam 1 opakowanie Inofemu (30 saszetek) ważne do 01/2017, 35 zł już z wysyłką kontakt justyna-b22@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dummella
Ja piję Inofem, bo jest tańszy i ma lepszy smak. A skład ten sam, więc po co mam przepłacać? Generalnie to widzę już, jak cera mi się poprawiła, skróciły mi się też cykle miesiączkowe, bo czasem bywało, że dostawałam okres po 50 dniach, a czasem co trzy miesiące :O. To była jakaś masakra. No ale stosuję dopiero 4 miesiące, myślę, że na efekty trzeba jeszcze poczekać ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryocenka
gość 2015.02.10 - oczywiście, że się mylisz... Kto powiedział Ci, że inozytol nie ma wpływu na hormony, że nie reguluje gospodarki hormonalnej? Oczywiście, wszystko trzeba robić pod okiem lekarza, ale niejeden ginekolog (i to dobry) sam przepisuje Inofem. No i przeczytaj sobie chociaż opracowanie dostępne tutaj: https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=3&ved=0CC4QFjACahUKEwiOyYTkhvnGAhVq4XIKHXDADhg&url=http%3A%2F%2Fwww.ginekologiapolska.pl%2Fpdf-1691-1628%3Ffilename%3DRola%2520niedoboru%2520inozytolu.pdf&ei=z_S0Vc6lFurCywPwgLvAAQ&usg=AFQjCNG80O-YIHZ9tmkT4KA_sidNTnb0jQ&sig2=XuVCOFq-XVSNujURvWijYw (nie wiem, czy link poprawnie się otworzy; jeśli nie - wpisz w Google "rola niedoboru inozytolu" i otwórz dokument w PDF). Także twierdzenie, że inozytol pomaga tylko i wyłącznie osobom z zaburzeniami metabolicznymi, nie zaś z zaburzeniami hormonalnymi, jest błędem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaP
Inofem jest bez recepty z tego co wiem i chcę zacząć stosować. Kupię to duże opakowanie to na miesiąc ma starczyć. Mam problemy z wagą a on ją ma ustabilizować. No i jajniki odwieczna moja zmora. Ale skoro polecany jest przy leczeniu bezpłodności to musi być dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×