Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Islandia

Polecane posty

Gość gość

szukam znajomych :) czy jest tu kos zamieszkujacy ta wyspe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak milo. dlugo juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a planujesz wracac do polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie Ty widziles te misie polarne? pieknych dziewczyn tez tu nie widuje ,do poki nie stane przed lusterkiem... islandurki sa brzydkie przeciez... napewno mowimy o tej samej wyspie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a byc moze , byc moze :p ponad rok, no i wlasnie rozwazam powrot do ojczyzny. z jednej strony nie chce bo tu mam prace i w ogole ale z drugiej jestem sama i to mnie dobija co raz bardziej. ani gdzies wyjsc ani sie pobawic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pfff...ale jestes gosc. pewnie zwlaszcza pogoda Cie zafascynowala :) tak sie domyslalam wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwie Ci sie jako samotnej dziewczynie, ze nie chce Ci sie juz tam siedziec. mieszkam w podobnym klimacie, jako facet przyznam ze Islandia jest jeszcze bardziej depresyjna niz tu gdzie mieszkam. jak sie tam znalazlas? nie wolalabys jakies cieplejsze miejsce? a jakis Hlynur tam sie do Ciebie nie klei jeszcze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli chodzi o pogode to tak, nie ma lata (acz kolwiek w tamtym roku byly chyba az z 4 dni takiego upalu okolo 18-20 stopni ze sie opalałam) fajne sa biale noce,zima jest tragiczna. w tamtym roku w ogole nie bylo sniegu, ciagle lalo i trzymal mroz, woda stala na ulicach przez co wszedzie robilo sie lodowisko grubosci 10-20 cm, totalna masakra, w tym roku snieg spadl juz na samym poczatku pazdziernika i ponoc ma sie utrzymac prawie do konca kwietna. wichury sa takie ze nie da sie chodzic, wywraca autobusy, tiry, zwlaszcza przy oceanie, a wszystkie najglowniejsze ulice ida w zdluz oceanu. po za tym ludzie sa fajni (nie polacy oczywiscie) islandczycy mysla kategoriami eskimosow, sa cholernie bogaci, sa pracoholikami, ale np norma jest to ze dziewczynki sypiaja z chlopcami w wieku 13 lat , i nie ze swoimi chlopcami tylko tak porpsotu , ludzie sypiaja kto chce i z kim chce. kiedy pracowalam z pol roku temu a banku bardzo czesto w toalecie w koszu widzialam zuzyte prezerwatywy.w wieku 16 rodza dzieci co jest norma i uceicha dla calej rodziny. duzo ludzi mi mowi ze to rasisci, ja osobiscie jeszcze nigdy nie poznalam isladczyka rasiste, acz kolwiek faktycznie moze to moja uroda ;P co do krajobrazow to co mam tu na miejscu faktycznie jest piekne, nie mialam niestety okazji gdzies jechac w gory, jedynie co troche poplywalam po oceanie i widzialam wieloryby. podoba mi sie jeszcze ich kuchnia ktorej nie probowalam ale mnie fascynuje , np baranie jadra :) robione na rozne sposoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze i niejedne by sie przykleil ale akurat w tej kwestii jestem stanowcza i d razu wyznaczam granice. pracuje w kilku firmach i np w jednej gdzie sa sami faceci, ja urzeduje na gorze i tylko dwa razy w tygodniu a z dolu z ksiegowosci i z magazynow robia sobie wycieczki do mnie jak tylko jestem, kiedys nawet poznalam filipinczyka ktory jeszcze nie wiedzac jak sie nazywam od razu mi sie oswiadczyl, pozniej zrobil to jeszcze dwa razy :) czasami jest smiesznie i zabawnie , a znalazlam sie bo przylecialam za swoim chlopakiem miedzy czasie sie rozeszlismy, mieszkamy nadal razem no i to chyba glownie przez niego nie moge znalesc sobie znajomych.a gdzie Ty mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dymałas się z eskimosami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez opowidam ci o ich kulturze, a ty z jakimis sesktosisiskimi teskami, spadaj jak masz tak gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiii
Bardzo ciekawe co piszesz. Interesuję się kulturą każdego kraju, kocham podróżę i poznawać mentalność innych ludzi:) Trochę dołujący jest tam klimat z tego co piszesz, ale zapewne bajkowy jak to widziałam nie raz w tv?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dolujace jest to ze zima jest ciagle ciemno, caly grudzien i styczen , ostatnie 3 dni wyszlo slonce i od razu chcialo sie zyc, ale dzis juz znow ciemnica, od tego naprawde mozna dostac jakiejs depresji. teraz to najchetniej bym polezakowala na jakims goracym piaseczku,ale sama sie nigdzie nie wybiore :( z reszta chce do poski na wakacje na dwa miesiace wiec musze trzymac urlop. to jest fajne ze tu sie zyje bzstresowo, ludzie maja po 70 lat a wygladaja na 50. w polsce kazdy gdzies biegnie gdzies goni, a tu jest zupelnie inny swiat. i to mi sie bardzo podoba. wiadomo zawsze sa jakies plusy i minusy. gdybym nie byla sama to napewno nie chcialabym wracac, bo i jak tylko przylecialam to mowilam ze nigdy do polski nie wroce, a teraz juz sie mocno teskni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiii
dziwne, że większość ludzie nie interesuje się światem i ludźmi. Ja bym pochłonęła cały świat gdybym mogła. Jestem potwornie ciekawa każdego zakamarka świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiii
ja wiem, że tęsknisz, ale czy w Polsce po pewnym czasie nie poczujesz się też samotna??? tutaj też wkarada się rutyna i monotonia. Dzień jest wciąż taki sam. Sama piszesz, ze ludzie są tam szcześliwi. W Polsce wciąż nie ma godnych warunków pod wieloma względami. Fakt, że jesteśmy o wiele lat zacofani od Islandii. Wiesz fakt pogodą można się dołować, ale w Polsce czasami też przez dłuższy czas brak słońca i też przez to mimo wszystko ludzie potrafią się dołować. Właściwie my Polsce się wciąż dołujemy wszystkim, a zobacz w Islandii mimo warunków atmosferycznych Oni potrafią się cieszyć. Nawet gdy ich córka zajdzie w ciążę w wieku 16 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie to jest to. u nich kazdy nowy potomek to szczecie a nie katastrofa. zupelnie ale to zupelnie maja inne podejscie do zycia i chcialabym zyc tak jak oni ( no moze ciezko by mi bylo wyobrazic sobie moja corke z brzucehm w tym wieku) ale fak ze idziesz do pracy myslisz ciagle ze w domu nikt na ciebie nie czeka, przychodzisz nie ma gdzie wyjsc z kim pogadac, czasami ktos jest na skajpie ale przywaznie ciezko jest tez kogos zlapac,mam ponad 300 kanalow w tv a kompletnie nie wlaczam telewizora. jest smutno samej bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajniczkl
A ile masz lat? I jak stoisz z zarobkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiii
Wiesz w Polsce ja czuję się też dołująco. Tutaj gdy jesteś w ciąży z dwójką to już przesada, a trzecie to niestety uważana jest za patologię. Takie dziwne rozumowanie jest Polaków. Gdy wrócisz do Polski, też możesz czuć się samotna .Tam możesz znaleźć drugą połowę tak samo jak i w Polsce. W każdym z tych krajów możesz być sama. Tutaj kraj nie ma nic do rzeczy. Nie myśl takimi kategoriami. W Islandii siedzisz sama w domu, tak samo może być i w Polsce. Wyjść do ludzie mozesz zarówno tam jak i tu;) Zastanów się naprawdę nad powrotem. Zbyt wielkie jest zacofanie w Polsce i niedogodności. Ludziom źle się żyje, są nieszczęsliwi i wciąż marudzą - pada źle, jest słońce źle bo za gorąco, nie pada też źle bo plonów nie będzie u susza, słońca brak też źle, na głupią pogodę potrafimy tyle negatywów powiedziec, a gdzie inne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam sobie sie grzmoc z islandurem jak jestes taki/a madra. akurat szacenak do swojego ciala mam na pierwszym miejscu.wole narzekac jak stara baba niz dawac jak popadnie, moze i to jest dla ciebie sposob na zycie ale nie kazdemu to akurat odpowiada i takie rady to zachowaj dla siebie i swoich bliskich jezeli sa tego warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam troche wyzej od Ciebie, na polnocy Skandynawii, za kolem podbiegunowym, niedaleko Nordkappu. wszystko co czytam to bardzo pasuje do miejsca gdzie mieszkam. klimat, wieloryby, ciemnosci i slonce ktore od 3 dni w koncu swieci. znam pare osob z islandii, to faktycznie pracoholicy. znam ten bol przyjechania z kims i rozstania po drodze. najgorsze ze wciaz mieszkacie razem, bo to zatrzymuje w miejscu. mysle ze powinnas zaczac myslec o sobie, o wychodzeniu do ludzi, poznawaniu fajnych osob. oczywiscie wielu bedzie do Ciebie uderzac ze wzgledu na urode, ale zachowujac trzezwosc umyslu bedziesz dalej trzymala ich na dystans i rozroznisz podrywaczy wyrywaczy od tych wartosciowych ludzi. pewnie bedziesz sluchala glupie uwagi od bylego ze spotyaksz sie z ludzmi, ze dobrze sie bawisz itd. dlatego pewnie bedziesz musiala sie wyprowadzic. dla Ciebie lepiej jesli Ty sie wyprowadzisz a nie on, gdyz kobiecie zmiana miejsca lepiej sluzy by zaczac cos nowego, stare miejsca zle sie kojarza, a kobiety podchodza do wszystkiego emocjonalnie. pewnie z Polakami na Islandii jest podobnie jak wszedzie, ja tez od nich stronie. malo jest ciekawych i wartosciowych ludzi z ojczyzny. ale wiesz, pomyslalem sobie, ze bwali fajni ludzie zakochani w Islandii podroznicy, ktorzy tam zostali na dluzej. mysle ze sa tam fajni ludzie, tylko trzeba poszukac. nawet Polacy, ktorzy nie sa typowymi Polakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 23 lata zarabiam w przeliczneiu na polksie ok 7,5 tys z tym ze nie pracuje na pelen etat i podatku place 42 % od tej sumy.w polsce mam rodzine, znajomych , przyjaciol, jest gdzie i z kim wyjsc, podejrewam tylko ze w polsc nie bedzie za co gdzies wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten z daleka
nie wracaj do Polski. chocby nie wiem co, nawet jesli stad wyjade, to Polske omijal bede szerokim lukiem. nie warto. wszystko juz zostalo napisane. zacofanie, syf, drogo, brak szans na godne zycie. cos za cos, nie mamy moze pieknej pogody i 'zycia' w europejskim pojmowaniu, ale mamy za to spokojniejsze i dostatniejsze zycie. --- nie zwracaj uwagi na komentarze idiotow, polowa na tym forum to zakompleksione badziewie, hejterzy wyrzygujacy swoje zale i zazdrosci, typowe polskie gowno. z dystansem do tego, proponuje nawet obracac to w zart, bedzie Ci lepiej to znosic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznalam sporo polakow i niestety ale kazdy tylko umie pieprzyc glupoty, sa to ludzie pusci, plytcy, owszem mialam dwoch fajnych kolegow myslalam ze nawet przyjaciol jeden jest polakiem drugi chorwatem. teraz utrzymujemy kontak sporadyczny z powodu zazdrosci dziewczyny polaka i zony chorwata, bylo ok do poki mnie nie poznaly. mi nie zalezy na szukaniu kogos na stale, nie dlatego ze zyje jeszcze wspomnieniami ze swoim bylym bo to ja zakonczylam ten zwiazek dlatego ze nic nie czuje, ale nie o tym mialo byc... a mieszkania szukam od ponad pol roku ciezko mi jest cos znalesc, zazwyczaj jest tak ze jak ktos doda ogloszenie to po 2 min juz sie okazuje ze jest nie aktualne, bardzo duzo jest zainteresowanych a malo mieszkan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe ale co myslicie ze jakis moze moj sasiad czy cos takiego? przeciez nie zamierzam go tu scigac, nie jestem kretynka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acz kolwiek powiem wam ze mialam ostatnio taka przygode, zadzwonil do mnie telefon nie zdazylam odebrac wiec oddzwonilam nr byl mi nie znany mowie ze ktos dzwonil do mne z tego nr jakis facet mowi ze pomylil cyferki i ze przeprsza (po polku mowil a nr byl islandzki) pomylalam dziwne ze pomylil numerki i do polki sie dodzwonil. ja juz chce sie rozlaaczac a on ze jaki ma pani piekn glos wiec ja bach sluchawka. po kilku godzinach na fejsie dostaje wiadomosc ze jakie piekne zdjecia i moze bym miala chote sie poznac wiec pytam czy glos tez mam piekny i ze nie dziekuje. na drugi dzien jakies smsy i facet strasznie natretny, w koncu napisalam zeby s*******al no i myslalam ze sie odczepil, a po kilku dniach z zastrzezonych numerow jakies sapanie do telefonu, gluche telefony... az raz zadzwonil gdy wracalam z pracy i mowi odwroc sie ja odruchowo sie odwrocilam a on mowi alez ty jestes piekna. na razie jest spokoj ale przestraszylam sie na maksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten z daleka
i mnie tez juz jakich kretyn ocenil. jesli czytasz ten watek, to widziales, ze autorka napisala wczesniej ze do najbrzydszych nie nalezy. po drugie, wychodzenie do ludzi to jedyna szansa na zmiany, ta samo jak spotykanie sie z ludzmi w noc polarna. wiec daruj sobie ocenianie z gory. znam swoje intencje wiec with respect - go and f******urself :) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to poopowiadaj jak to jest tam u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak z ciekawosci zapytam, ten stalker nadal Cie przesladuje? nie myslalas o tym zeby to zgloscic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslalam wlasnie ale jak narazie sie uspokoilo, tez zbytnio nie mam czasu porpstu na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to jest u mnie? no coz, nie wiem od czego zaczac. moze od tego, ze Norwegowie sa tak zacofani myslowo, ze nasze polskie zaradne myslenie jest dla nich zbyt trudne to follow, wiec rodzi to wiele frustracji w Polakach, ze musza schodzic do duzo nizszego poziomu myslenia. klimat troche podobny. bywa ze lato jest piekne, ale takze krotkie, bardzo intensywne, lecz szybko sie konczy. z takich najciekawszych powiedzen: -pamietasz jakie lato bylo w zeszlym roku? -nie, bylem akurat w toalecie albo lato to najpieknieszy dzien w ciagu roku :) nic nie zastapi wychodzenia z domu w teren o 12 w nocy. latwo wowczas sie pogubic i zagapic, kiedy na zegarku jest juz 3 rano a ty wciaz pobudzony, bo czekasz na zachod. ale po 6 latach mozna sie przyzwyczaic prawie do wszystkiego. chociaz najwieksza zmora to chyba deszcze. bo co to za zima, kiedy pada i jest chlapa. dookola gory, norwegowie to ukryci ksenofobowie, rowniez wyzwoleni seksualnie, choc moze nie az tak jak Islandczycy. Polacy jak wszedzie robia syf przez co fajnym ludziom jest trudniej od poczatku. Stereotyp Polaka zlodzieja jest juz wszedzie. najgorszy w Oslo. z mieszkaniami w Norwegii tu jest podobnie, w wiekszych miastach zwlaszcza. jesli nie odswiezasz strony z ogloszeniami co 20 sekund to zapomnij. poza tym Norwegia jest piekna, krajobrazy niewiarygodne, Norwegowie uwielbiaja aktywnosc i zadna pogoda im w tym nie przeszkodzi. pewnie na Islandii macie podobne powiedzenie, ze nie ma zlej pogody, sa tylko nieodpowiednie ubrania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×