Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ja też dostałam zaproszenie na ślub, ale na wesele już nie. Dlaczego ?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o moją krewną, niby to nie jest bliska rodzina ale jej matka ma w sumie dobre kontakty z moja mamą. Dostalam zaproszenie na ślub, ale na wesele juz nie, moja mama dostala zaproszenie imienne dla niej i partnera lub ''innej osoby towarzyszącej'' czyli co ja nie moge isc na wesele ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bym nie poszla :O u mnie w pracy szefowa wychodzila za mąż i zaproszenia na slub dostali wszyscy, ale na wesele tylko wybrańcy, nie żadni przyjaciele czy znajomi, nie wiem czym sie ona kierowała :O na ślub nie poszlam po chooy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę empatii
hej. wesele to jest niestety niemały wydatek. a pieniądze nie biorą się z nieba. może dlatego Twoja krewna i jej narzeczony postanowili uściślić listę gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem Waszych pretensji. Sami piszecie: daleka krewna, szefowa z pracy. To są osoby dalsze i logiczne, ze nei zapraszają na wesele wszystkich 200 znajomych, tylko najbliższych. Zaproszenie na ślub natomiast wydaje mi sie naturalne i dalszych krewnych i kolegów/koleżanki z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale na ślub zaprosili, bo na prezent liczą:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja bym w takiej sytuacji nawet na ślub nie poszła" Agnieszko widać, że jesteś jeszcze młoda i głupia. Rozumiem, że ty: 1) wyprawisz wesele na 500 osób? 2) nie poinformujesz koleżanek z pracy, dalszych krewnych o ślubie? 3) poinformujesz wszystkich o ślubie, ale powiesz by nei przychodzili? którą opcję wybierasz Agnieszko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czyli co ja nie moge isc na wesele ?" Skoro nie dostałaś zaproszenia to nei możesz. Chyba że twoja mama na osobę towarzyszącą wybierze Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie zamierzam nigdy wychodzić za mąż więc mnie to nie dotyczy. Po prostu uważam że jak kogoś się zaprasza na ślub to i na wesele. I bez przesady z tymi 500 osobami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fiku miku - chodzi o to, ze moja mama przyjazni sie od czasow komuny z kobietą X, razem pracowaly, ta kobieta X ma córke która wychodzi za mąż, mama traktuje te kobiete X prawie jak rodzine, mimo ze nie są spokrewnione. Ja z tą corką sie znam, ''bawiłam'' się z nią gdy bylam małolatą, ona byla kilka lat starsza, pare razy gadalysmy jak u nich bylam jak kolezanki. No i zaproszenie dostałam ja na ślub, a mama dostala na ślub i wesele, sama lub z partnerem i nie wiem czy mam isc na to wesele czy nie, czy ja moge byc jako osoba towarzysząca skoro by mnie chcieli to tez bym dostala zaproszenie na slub i wesele... mama mowi zebym poszla z nią :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy kto jakie wesele robi. ja robilam 3 lata temu. Zaproszonych osob bylo 275-duzo znajomych, sasiedzi bliscy itd. Nie pominelisny zadnej ciotki ktora raz w roku widzimy itd-i o zadna kase nie chodzilo z kopert bo stac nas na takie wesele bylo i stac mnie przezyc bez tej kasy. Chodzilo o to ze tu sa takie zwyczaje i ja sama chodzilam na takie wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko sama napisałaś że ta osoba nie jest ci bliska. Nie rozumiem twojego żalu. Powiem tak, najlepiej żeby mama poszła z ojcem, ale .. jeśli mama nei ma z kim pójść to bądź jej osobą towarzyszącą. Ja też mam takie koleżanki, z którymi bawiłam sie w piaskownicy i drogi nam się rozeszły już dawno dawno temu, normalna kolej rzeczy, ani one mnei nei zaproszą na wesele ani ja ich. Zaprasza sie najbliższych, a twoja matka przez wzgląd na długoletnia przyjaźń z matką koleżanki jest kimś wyjatkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wyslala zyczenia a na slub bym nie poszla .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też bym nie poszła nawet na ślub, tym bardziej że Twoja mama dostała zaproszenie również na wesele. Moim zdaniem głupia sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wy jestescie XXXX to oczywiste ze jak dostaje sie zaproszenie tylko na slub to na ten slub sie idzie a na wesele juz nie, radzac dziewczynie aby poszla z matka jako osoba towarzyszaca, ona postawi kilka osob w niezrecznej sytuacji. nie ma w tym nic dziwnego ze matka zostala zaproszona a corka juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×