Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trawaacytrynowa

jak ja mam to powiedzieć mojej matce ???

Polecane posty

Gość trawaacytrynowa

Cześć Dziewczyny Jestem matką trójki dzieciaków. Najstarsze to córka 9-letnia. Jeśli chodzi o wychowanie dzieci to mam trochę staroświeckie poglądy dotyczące zachowywania się dziecka w gronie dorosłych lub innych dzieci. Wpajam dzieciom od małego takie zasady jak dobre słownictwo, szacunek dla starszych, myślenie o innych, pomaganie, odpowiedzialność itp. itd. Moja córka mimo, że nie jest orłem w nauce (duże problemy z matematyką-podejrzenie dyskalkulii przez nauczycielkę, ja wiem, że ma strasznego lenia do matematyki ;)) to jest bardzo chwalona w szkole za zachowanie. Jest koleżeńska, uczynna, zdarza się, że staje w czyjejś obronie. Znam też jej wady-okropny leń do czegoś co musi a nie chce, praktycznie zmusić się nie da, czasem wybucha złością, uparta i przewrażliwiona na krytykę-dlatego stosuję na nią metodę marchewki (mobilizacja przez chwalenie i tłumaczenie) nigdy kija (praktycznie 0 krytyki). Tyle o moim dziecku. Mam dość nietypowy problem z córką mojego brata, czyli bratanicą. Ten mój nieszczęsny młodszy brat-wieczny chłopiec-zawsze miał ogromny pociąg do środowisk społecznie patologicznych jeśli chodzi o wybranki swego serca....a miał ich już 11 ( mieszkanie razem). Dziewczyny z problemami najczęściej takimi-alkohol w domu rodzinnym, zaniedbanie przez rodzicow, ucieczki z domu, narkotyki, edukacja zakończona na podstawówce, prostytucja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ma tytuł wątku do treści. Sama wiesz chociaż, o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawaacytrynowa
W wieku 19 lat przyprowadził do domu dziewczynę 16-letnią-rodzina znana każdemu w mieście dzięki jej dziadkowi- pedofil ! Miał 13 dzieci, jedną córkę upośledzoną, a z nią dziecko ! Dziadek ten po wyjściu z więzienia mieszkał z nimi ! Jej ojciec właśnie siedział, a matka zupełnie ją olała, dziewczyna w podartych trampkach, nie kupowali jej nawet podpasek. Moi rodzice pozwolili jej zamieszkać u nich. Też było mi jej szkoda, ale widziałam, że niezły z niej gagatek. Dziecko urodziło im się po 2 latach. To było tak-dzieci mają dziecko :( Przez 3 lata, czyli do ich rozstania, wychowywali tę małą moi rodzice. Moja matka doczekała się trzeciego dziecka, którego nie miała a bardzo chciała. Śmiałam się nawet, że pewnie po kryjomu piersią karmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawaacytrynowa
Drogi mojego brata i jego żony rozeszły się-on mieszka teraz w Niemczech, zajęty pracą i coraz to nowszymi miłościami, wielkimi, aczkolwiek krótkotrwałymi, ona podobnie ;) poza pracą oczywiście, no i teraz ma faceta nawet dość długo. Tyle co do opisu sytuacji rodzinnej, przepraszam za długość. Przechodzę w końcu do istoty problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawaacytrynowa
Odkąd moja matka nie wychowuje tej małej to praktycznie nikt jej nie wychowuje :O W głębi serca mam ciepłe uczucia do tego dziecka, w końcu rodzina, ale ze względu na jej zachowanie to nie mogę na nią dosłownie patrzeć, a robi się coraz gorzej. To dziecko potrafi robić wszystko, aby tylko zwrócić na siebie uwagę, zwłaszcza mojej matki-wyje godzinami z byle powodu, tarza się po ziemi, specjalnie upada na podłogę trzaskając głową- moja matka oczywiście nie widzi w tym nic dziwnego, zaślepiona tęsknotą znosi wszystko. Nigdy nie zwraca jej uwagi, a do tego wychwala pod niebiosa jej wszechstronne talenty- malowanie, wierszyki, tańce itp. Dziecko dzikie nieumiejące się nawet na swój wiek wysłowić, kłamie na każdym kroku, dziwne i obrzydliwe zachowania-jedzenie gili, dosłownie bez przerwy, ciągłe pocieranie się w kroku, teksty typu- idę się wysrać. Moja matka często bierze ją do siebie na weekendy, wtedy moja corka też idzie tam spać, ale ja już coraz bardziej niechętnie ją tam puszczam. Najchętniej ograniczyłabym te kontakty do minimum, ale nie wiem jak i czy w ogóle powinnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety chyba nie masz wyjścia inaczej Twoja córka przejmie od niej takie zachowania uznając za norme potem bedzie już z górki imprezy, wagary, alkohol, puszczanie się i wyjdzie na to że nie tylko Twoja siostrzenica bedzie ponosic konsekwencje nie odpowiedzialności swoich rodziców ale też Twoja córka, dzieci chłoną wszystko z otoczenia i złe i dobre, system wartości, zachowania uznając te złe za właściwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten bachor to jakas totalna patola, nie pozwalaj sie swojemu dzieciakowi zadawać z nia wogole, bo z czasem może ja wciagnac w takie porąbane srodowisko. pomysl co będzie za pare lat jak będą nastolatkami. a swoja matka sie nie przejmuj, przejrzy na oczy jak ta jej za 10 lat wyniesie pol domu. wal prawde prosto z mostu.nie obraz sie ale tak wogole to wspolczuje takiego p******ego brata i durnej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka na szczęście odróżnia te zachowania i upomina kuzynkę, często nawet przez to się kłócą. Dzisiaj tam spała, rano przyszla do domu i oburzona mi opowiedziała, że wczoraj bratanica na podwórku przy kilku koleżankach pośliniła palce i rechocząc głupio wsadziła je w majtki :O Najchętniej zupełnie zabronilabym im kontaktów, ale zaraz stają mi przed oczami takie obrazki sprzed poru lat- moja dwuletnia córka asystuje przy zmianie pieluszki półrocznej kuzynki ze słowami "kocham cie dzidziusiu i będę ci żmieniać pampelsi nawet od kupy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami bardzo trudno pogodzić przeszłość z przyszłością. Ja na Twoim miejscu wybrałabym przyszłość bez względu na te wspomnienia, bo w przyszłości Twoja bratanica będzie coraz gorsza, nawet już teraz nie przypomina nic a nic tego słodkiego dzidziusia. Przykre to, ale powinnaś posłuchać rozsądku i zakazać tych kontaktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z nią ???? ja p*****le !!! co za dziewucha fuuuuuj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze, że moja matka cały czas chwali ją za wszystko, za jakieś super talenty i inteligencję, którą sobie ubzdurała. Nawet jak ona zje obiad lub bez upominania umyje ręce to ona wprost pieje z zachwytu :O Natomiast mojej córce zaraz truje z tabliczką mnożenia takimmi tekstami " chodż pouczymy się razem, pewnie ....imię bratanicy... szybciej od ciebie się nauczy i będzie wstyd."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawaacytrynowa
Do tego nigdy, ale to nigdy nie zwraca jej uwagi na złe zachowanie, a moją to by jeszcze ustawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja matka obchodzi sie z ta gowniara jak ze zgniłym jajem bo boi sie ze jak gowniara powie cos w domu ze babcia nakrzyczała to jej była synowa już tego bachora nie da :P masz mega glupia matke sorry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawaacytrynowa
To nie jest BYŁA synowa :O oni nawet jeszcze się nie rozwiedli, mój brat mówi od pięciu lat, że nie ma na to czasu...przykro mi też, ze mam takiego brata głupka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawaacytrynowa
aaach tyle się rozpisałam i widzę, że mało osób coś mi doradza, a wszystkie tak samo, mimo to dziękuję, chyba rzeczywiście muszę pokierować się rozsądkiem a nie sercem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawaacytrynowa
Ja to wszystko chciałam napisać na dziale ciążowym, siermięga ze mnie :O można ten wątek przenieść ? jak to zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edvedv
przerąbane :O zabroń kontaktów z kuzynką, bo ci zciągnie twoja młodą na manowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawaacytrynowa
:( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
próbowałaś z tą bratanicą rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misskoalaa
to dziecko mogło być molestowane. Należy ustalić kto ma prawny obowiązek opiekowania się nią i jest wydolny wychowawczo a nie traktować małego dziecka gorzej niż psa. Dorośli ludzi są wokół niej, niby trafiła do normalnej rodziny a widać, że jej los jest przesądzony z góry, bo wy wszyscy nie poczuwacie się do niczego :o Mamusię i ojca pozbawić praw rodzicielskich, chyba, że ojciec jest w stanie się wywiązywać ze swoich obowiązków. Stać ciebie na 3 dzieci a wobec tego dziecka jesteś obojętna, bo nie akceptujesz jego matki. Ok. Nie masz obowiązku brać na siebie jej wychowania, ale pomyśl, jakie szkody robi w życiu tej dziewczynki to, co się wokół niej dzieje. Czy ona się prosiła na ten świat? Nie. Dorośli zadecydowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misskoalaa
mogło być molestowane, albo jest nadal. Na twoim miejscu zgłosiłabym na policję takie zachowania tej dziewczynki. Psycholog policyjny umie w taki sposób porozmawiać z dzieckiem, że dowie się co i jak. Zrobisz jak zechcesz, ale z reguły ludzie wolą święty spokój. Tylko, że tu święty spokój będzie kosztował kiedyś tragedię w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misskoalaa
halo tam! Czy ten dziadek nadal mieszka z tą dziewczynką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×