Jak najlepiej obierać jajko żeby skorupa nie dzieliła się na malutkie odłamki i

żeby nie pokaleczyć jajka? Często zamiast ładnie odejść dużymi kawałkami to rozwala się na takie drobniutkie części, które ciężko odchodzą albo razem ze skorupką odłazi sporo białka że jajko jest pokieraszowane. I jeszcze mimo, że myję ręce przed obieraniem to na białku osądzają się jakieś paprochy, małe kłaczki itp.

No nikt nie doradzi?

Wsypać bardzo dużą ilość soli do wody

Dzięki ale i sól i ocet sypię i to samo, ale jak mówię nie zawsze, może to jajka jakieś nieświeże? A duża ilość soli to ile bo może za mało daję?

Lepij gotowac jajka kilkudniowe. Te najswierzsze nie daja sie obierac. Sprobuj a zobaczysz.