jak radzic sobie z czepiajaca sie wszystkiego matka furiatka

boje sie co to bedzie, mam 17 lat, ale boje sie, ze skoncze jak moja 26 letnia siostra, ktora jest nadal kontrolowana i strofowana... moja matka jest strasznie dziwna, nie lubie jej, musi wszystko wiedziec, robi tragedie, udaje zawal serca, no jest beznadziejna. Gdy spotykam sie z kolezankami to pyta sie czy "ide sie puszczac", "czemu sie tak ciagle szlajam, czy mnie swedzi?", przy tym jest strasznie ciekawska, pewnie chcialaby, zebym miala chlopaka, mimo, ze wtedy bylabym "d****a", mowi mi teksty w stylu, ze taka jestem glupia, ze lepiej zebym znalazla jakiegos bogatego faceta, co oczywiscie nie wchodzi w gre, jak narazie znam swoja wartosc... wiecie jak radzic sobie z takimi dziwnymi ludzmi? ona jest dla mnie obca osoba, boje sie jej...

nie musi wszystkiego wiedziec tylko CHCE jak robi tragedie niech zyje tragicznie ale to jej problem nie twoj

współczuję Ci, ale jedyne. co możesz zrobić to jak najszybciej się usamodzielnić i "odciąć" mamę od swoich prywatnych spraw. Ja od 18 roku mieszkam ze swoim facetem i nie żałuję :)

www.facebook.com/dziecitoksycznychrodzicow nie jesteś sama :)

jeśli będzie CI się kiedyś chciało możesz opisać tutaj swoją historię (rejstracja nie wymaga potwierdzenia mailem) www.dziecitoksycznychrodzicow.pun.pl/forums.php a ja umieszczę ją na stronce na fb. Na forum dlatego, żeby pozostać anonimowym

tak, juz probuje mnie urzadzic, mowi mi, gdzie mam studiowac, gada, ze jestem za glupia, zeby zrobic prawo jazdy, ze do pracy nigdzie mnie nie przyjma itp.... jakos sie trzymam przez to, ze strasznie mnie w*****a i chce jakos sie zemscic, pokazac, jak mam na nia wywalone, miec lepsze zycie od niej, zeby mi zazdroscila. nienawidze jej. to straszne, ze nienawidze wlasnej matki

zemsta wiaze cie z nia w sposob patologiczny wiec to chory pomysl po prostu bedz szczesliwa dla siebie a nie na pokaz matce