Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miłka_29

jak zniechęcic męża do seksu

Polecane posty

Gość miłka_29

Jak w temacie. Z tym, że nie chcę aby szukał sobie kochanki. Macie jakieś sprawdzone sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz zrobić coś wbrew naturze? Obetnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej tak się nie da. Chyba że powiesz że masz infekcje pochwy i boisz sie uprawiać sex przez jakis tam czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Każdemu normalnemu zdrowemu facetowi chce się r*chać. Jak ty mu nie dasz to da inna. Lepiej ciesz się póki chce to robić tobą a nie jakąś studentką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dosypuj mu brom, podobno w wojsku tak robili i pewnie dalej robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a skąd wiesz czy mąż już jej nie zdradza? na pewno to robi jeśli ma okazję. w takim razie lepiej żeby mu nie stawało, a najlepiej żeby uschło i odpadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka_29
Jestem atrakcyjną kobietą, nie musi, przynajmniej do tej pory nie musiał szukac innej, bo się zgadzałam. Ale mam tego dosyc. Po prostu nigdy nie lubiłam seksu. Nie rozumiem ludzi którzy wciąż muszą to robic. Wyszłam za męża bo go kocham, bo chcę byc z kimś blisko, ale czy bez wkładania nie mozna byc blisko? Czy każdy facet musi tylko sobie ulżyc? Czy tylko po to mu kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka_29
Raz na jakiś czas , raz na miesiąc jeszcze ok. ale doszło ostatnio do tego że co drugi dzień chciał. to jak nałóg, niejeden alkoholik chyba rzadziej pije. Warto w ogóle byc z facetem, jeśli jesteśmy tylko dziurą do ulżenia sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po urodzeniu dziecka straciłam ochotę na sex, raz na 1, 2 tygodnie mi zupełnie wystarczy. Mąż ma większe potrzeby by nie szukał na boku masturbuje go codziennie, 2 min i po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba żart...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To musi być okropne. Niechęć do bliskości z jednoczesnym poczuciem bycia ciałem z dziurą :( Cholera wie jaki macie w istocie problem, czy Ty ze swoim niskim poczuciem wartości, kobiecości. Czy on, który może nie umieć docenić swojej partnerki plus inne marne błędy. Tak czy siak, jeśli szukasz rady zniechęcenia, to jedyne skuteczne to postraszyć, że masz jakąś zaraźliwą chorobę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidorekaa
@gość 21:31 gratuluję pomyslu. Ważne że twój m. To akceptuje fajnie że się dogadaliście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z takim podejściem do sprawy, już niedługo będziesz miała ten problem i nawet obejdzie się bez tego, żeby miał kochankę. Po prostu rozwiedzie się z Tobą i odejdzie do takiej, dla której seks nie będzie smutną koniecznością i przykrym obowiązkiem do spełnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie debilki faceci zdradzaja i wcale sie nie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinien kopnac cie w d**e i znalesc normalna kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż pięknej kobiety
Jestem facetem i jestem w szoku pełen współczucia. Zgadzam się z wariatka_po_30 . Mam już nie mały staż ale kochamy się z żoną często i namiętnie. Częściej i namiętniej niż przed laty. Są oczywiście dni kiedy nie możemy albo nie chcemy, czy ja czy też moje kochanie. dlaczego nie odczuwasz przyjemności z bycia ze Swoim mężem tym bardziej że Go kochasz. Zmień coś. Zmieńcie coś razem. Przecież seks jest częścią miłości. Współczuję Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka_29
Genialne niektóre komentarze. Sprowadzacie "miłośc" do seksu. Bez niego facet ma odejsc, porzucic rodzinę. Bo seks najważniejszy. Gdzie tu prawdziwe uczucia. Ja kocham męża nad życie ale najważniejsza jest jego obecnośc, rozmowa z nim, pomoc, wsparcie z jego strony, trwanie w miłosci. Chciałabym by dla niego też to było najważniejsze. Zeby nie patrzył na wszystko przez pryzmat seksu tak jak większosc tutaj komentujących. Po urodzeniu dziecka przez ok rok nie było seksu i mąż sobie radził, nie zdradzając mnie wbrew pozorom. Uważam że raz na miesiąc w zupełnosci powinno wystarczyc facetowi. Najwazniejsza jest przeciez sama obecnosc partnera/rki a nie wkładanie penisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek_partyzant
a jakie są "prawdziwe" uczucia? i dlaczego chcesz, aby to mąż się do Ciebie dostosował? dlaczego ma postępować wg Twojego widzimisię? nie potrafisz zrozumieć, że większość zdrowych facetów, nie zestresowanych na maxa, odczuwa pożądanie? tacy już jesteśmy, ciesz się, że jeszcze pożąda Ciebie, póki co, ale jak dalej będziesz taką zimną suką, to najpierw będzie masturbacja, a potem może i jakiś romansik na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wild_Thing
To Ty nigdy nie słyszałaś, że zdrowi ludzie mają popęd seksualny? I w ten sposób okazują sobie miłość? Jak jesteś aseksualna, to dlaczego wyszłaś za mąż i teraz oczekujesz, że Twój mąż się dostosuje do Ciebie i siłą woli pozbędzie się popędu seksualnego? Dlaczego się nad nim znęcasz? I to oczywiście on ma problem prawda, a nie Ty? Nie zaspokajasz normalnych, naturalnych potrzeb ludzkich i jednocześnie żądasz wierności. Wiesz, seksualne odrzucenia bardzo boli i niszczy drugą osobę, sprawia, że będąc w związku, czujesz się jak najbardziej samotna osoba na świecie. Jeśli go kochasz, to może byś poszła do seksuologa i rozwiązała ten problem w cywilizowany sposób, a nie kombinowała za jego plecami. Nie skazuj swojego męża na wieczną frustrację i odrzucenie, przynajmniej spróbuj. Bo niestety ale racja jest po jego stronie. I wbij sobie to do swojej główki, uprawianie seksu w małżeństwie jest normą, i powinnaś wziąć pod uwagę również potrzeby męża, a nie tylko swoje. Jak byś się czuła jak by on się Tobą nie interesował, nie zaspokajał Twoich potrzeb emocjonalnych, nie przytulał, nie rozmawiał, nie wysłuchiwał Twoich problemów nie pomagał przy dziecku,? On pewnie też nie ma takich potrzeb, ale jednak jest z Tobą i robi to wszystko bo Cię kocha. Może Ty też byś pomyślała o nim? Jak sama byś miała większe potrzeby i to on by Cię odrzucał to jak byś się czuła? Jak chcesz utrzymać to małżeństwo i nie chcesz torturować męża, to idźcie do seksuologa. On też ma prawo do szczęścia i spełniania. Nie bądź egoistką i egocentryczką. Przynajmniej spróbuj zrozumieć męża i w jakiej sytuacji go stawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko moze wogole najlepiej nie miec seksu. Macie juz dzieci? To po co sex? Kochacie sie? To po co caly ten cyrk? Ja kocham sie w sasiadce ale jednak mam rodzine I nie rzuce wszystkiego dla sasiadki Bo nawet nie wiem czy ona mnie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie jeden alkoholik rzadziej pije"- nie wiesz chyba o czym mowisz kretynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja lubię seks i mój partner jest mocno zdziwiony,bo jego ex żona nie przepadała za zbliżeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W imieniu Twego męża proszę chociaż do buzi jak pochwa Cię drażni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie znowu odwrotnie. Mój chce i ma :) Nie wyobrażam sobie życia bez ... Jestem gorąca i potrzebuję tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego wlasciwie nie chcesz, zeby maz mial kochanke? Dlaczego zachowujesz sie jak pies ogrodnika. Jesli nie chcesz seksu, to niech maz poszuka go sobie na boku. Zreszta majac taka zone, nawet nie powinien sie dlugo zastanawiac, tylko poszukac kochanki. A moze juz to zrobil. Rescator555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż pięknej kobiety
W całej tej dyskusji nie rozumiem stwierdzeń autorki typu "Uważam że raz na miesiąc w zupełnosci powinno wystarczyc facetowi". Z takim podejściem ciężko mówić o seksie, miłości zbliżeniu itp. A Ty gdzie są Twoje potrzeby? Robisz to tylko dla faceta? Sama w tym nie uczestniczysz? Może to jest jego wina że nie pokazał Ci że uprawianie miłości czyli seksu zbliża, daje satysfakcję obojgu, jest przejawem miłości. Nie oznacza to oczywiście że bez nie da rady. Są ludzie po 70 i się kochają mimo że pewnie się nie tego. Ja tylko nie wiem dlaczego masz takie opory? Czy przeżywałaś kiedykolwiek orgazm? Czy krzyczałaś ja chcę jeszcze? Czy w ogóle miałaś udany stosunek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Lolek
Jak to czytam, to dostaję mdłości. Praw natury się nie oszuka. Jeśli ktoś myśli inaczej, powinien pozostać sam i nie niszczyć innym życia. To zwykły przejaw egoizmu. Jeśli ktoś zakłada rodzinę, to zaspokaja potrzeby członków rodziny. To bardzo dobrze, że facet szuka sobie kogoś na boku. To oznacza, że jest normalny. A kobieta, żona wymaga porady seksuologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miłka_29 2014.09.22 ... Bo seks najważniejszy. Gdzie tu prawdziwe uczucia ... x Ja powiem z podobną ironią: ... Bo oddychanie najważniejsze. A krwioobieg się nie liczy? Seks nie jest najważniejszy, ale dla faceta PRAWIE zawsze bardzo, bardzo ważny. Chyba jest wprost biologicznie niemożliwe, abyście się mogły wczuć w skalę niezbędności seksu dla facetów. Próby "wczucia się", na ile to dolegliwe dla facetów są bez szans. Mur w tej kwestii pomiędzy nami jest BARDZO gruby. x Jedyne UCZCIWE zdystansowanie się Kobiety od seksu, to UPRZEDZENIE przed małżeństwem: - bądź świadom, że seksu nie lubię i go nie będzie. albo: - seks tylko do urodzenia dziecka/dzieci Czy Wy, Kobiety byście spokojnie przyjęły do wiadomości oświadczenie faceta PO ślubie: - wiesz, nie chciałem Cię martwić, ale jestem impotentem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkobietka
Najgorsze jest to że taka aseksualna kobieta nie dostrzega problemu w sobie tylko w zdrowym facecie. Pewnie ja dla autorki byłabym jakąś zboczoną nimfomanką:o ktoś gdzieś napisał że seks to wyraz pożądania a nie miłości. Ja się z tym zgadzam. Jeśli zatem pożądania nie ma to i nie ma ochoty. Możliwości są takie że albo ktoś jest aseksualny, albo kiedyś być może w fazie zauroczenia nie dostrzegał wielu rzeczy które teraz nagle widzi i to ma wpływ na pożądanie albo rzeczywiście partner w odczuciu tej osoby stał się fizycznie nieatrakcyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×