Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jaka była reakcja waszych partnerów na wieść o płci dziecka ?

Polecane posty

Gość gość

Cześć dziewczyny. Dziś byłam pierwszy raz z chlopakiem u ginekologa na usg polowkowym ( 21 tydzien ciazy ). Od poczatku ciąży czuliśmy że będziemy mieć syna i byliśmy na to bardzo nakreceni. Śpioszki w autka i ciągle gadanie narzeczonego o tym jak bardzo chce zabierać go do garażu. Jednak gdy u ginekologa usłyszeliśmy " to dziewczynka " byliśmy w szoku. Spojrzałam na niego i widziałam że był to dla niego szok. Marzyl o synu. Wyszliśmy od lekarza i zaczęłam plakac bo poczułam ze go zawiodlam i nawet teraz mam nadzieje że do następnego usg coś tam wyrośnie. Jak było w was w tej kwestii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczułaś, że go zawiodłaś? to nie wiesz, że płeć dziecka zalezy od plemnika? mój mąż zawsze mówił, że chce mieć córkę i ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha....wyszłam i się popłakałam bo go zawiodłam.A co to zaprogramowana jesteś?Tak samo może mieć pretensje do siebie że zrobił dziewczynkę.Mój chciał chłopca ja odwrotnie i wyszło na moje i świata poza córka nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje ze masz 15 lat i to zwykla prowokacja... u nas bylo NORMALNIE, radosc za pierwszym razem bo dziewczynka i radosc za drugim razem bo chlopczyk. Nigdy nie mielismy preferencji co do plci, tylko by zdrowe były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka byla reakcja? ojap*****le^^ zawiodlas go bo zapomnialas mozgu uzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój malo nie pęk z dumy w samochodzie. Do tej pory pamiętam jego wyraz twarzy i słowa '' w końcu wiedziałem co robię'' :D chciał mieć syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka reakcja? normalna.. chcial corke bedzie mial syna i jest najszczesliwszy z tego powodu, caluje brzuch, chwali sie kazdemu, marzy ze bedzie gral z nim na ps3, ze beda mieli podobne ubrania, buciki.. heheh ale wczesniej powtarzal ze chce corunie tatunia :P jest doroslym facetem i wie ze plec nie zalezy od nas w pewnym sensie i zalezy nam tylko zeby bylo zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój na początku się poryczał :D "Bo czułem że będzie córeczka córeczka " :P Ale na drugi dzień wrócił do żywych,inaczej by dostał w łeb i po problemie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj mąż jak i ja marzyliśmy o córeczce. na usg okazało się, że będzie chłopak. no cóz - przecież to nie od nas zależy ;) teraz mały ma 17 miesięcy i ciągle tata tata. a mój mąż świata poza małym nie widzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werfwefw
Prowo, bo trzeba by być idiotą żeby się nakręcać na określoną płeć, "kupować śpioszki w autka", zanim się pozna choćby przypuszczenia z USG. Zatem problem jest raczej zmyślony. Co do pytania, to ja chciałam synka, mąż twierdził że córkę. On się cieszył gdy wyszło że córka, ja byłam bardzo rozczarowana i liczyłam że w kolejnym USG wyjdzie co innego (nie wyszło, z brzucha też nie ;) ). Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona w 21 tc sie dowiedziala ze dziewczynka - moze wczesniej wyszlo z usg ze chlopak? ja sie dowiedzialam w 13 tc juz i tak zostało, ale niektórzy lekarze wiadomo - mowia ze corka, potem jest syn i na odwrót :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płeć nie robiła mojemu mężowi różnicy. Cieszył się, ze dziecko zdrowe- na żadną płeć się nie nastawialiśmy. Zarówno przy pierwszej jak i drugiej ciaży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za pierwszym razem marzył o synu. Ja o córce. Wyszło na moje;) Jak powiedziałam mężowi ze córka to juz zapomniał że marzył o synu i chwycił mnie w pasie i pocałował. Za drugim razem już oboje chcieliśmy syna. Płeć można było odczytać dopiero w 6 m-cy i czułam sie i wyglądałam całkowicie inaczej niz w 1 ciązy i nakręciłam się ze fatycznie syn. Okazało sie ze córka. DO tej pory wstyd mi za siebie i mam wyrzuty sumienia, ale popłakałam się jak wyszłam od lekarza. Wiadomo ze najważniejsze zeby była zdrowa itd. ale to chyba hormony robia z człowieka takiego głupka;) Mąż jak sie dowiedział dał ogromnego buziaka i spytał czy wszystko jest ok bo to najważniejsze. Było mu troche żal widziałam, ale cieszył sie też. Teraz obie to córeczki tatusia a tatuś je rozpieszcza jak może:) Dalej marzymy o synu;) Ale chyba na 3 juz się nie zdecydujemy z czystego lenistwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
nie mam dzieci z partnerem. Mam 2 synow z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj byl ogromnie dumny na wiesc o synu. Zlinczujcie mnie ale ja od początku wiedziałam ze będzie chlopak i bardzo pragnelam go. Corki nie chce miec. A po czym czulam ze nosze pod sercem synusia? Wieczna ochota na zupę ogorkowa, grzybowa, frytki i cheetosy ketchupowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój zaniemówił na pół godziny :D chciał syna, jest córka. a teraz tylko jaka ona kochana i jak to razem będą łobuziakować i wszystkich chłopców w okolicy gonic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do kwestii-szwagierka nastawiona na córę wszystko różowe dopiero przed samą cc dowiedziała się, że to syn. A u nas ja mu powiedziałam że córki nie rodzę i będzie syn, on chciał córkę, mina jego jak usłyszeliśmy że syn... niezastąpiona i szok i lekkie zawiedzenie ale raczej takie w stylu "kurde znowu miała rację" Jak się synek urodził (to mi koleżanka powiedziała) chodziliśmy zaocznie do szkoły podobno przyleciał do szkoły (ja byłam jeszcze w szpitalu) totalnie dumny uradowany zdjęciami się chwalił, się śmiałyśmy że jak baba :D Obecnie gdy mówimy o drugim to pada tylko jedno "lepiej chłopiec" Jak dla mnie najważniejsze aby był zdrowy (a trochę przeszliśmy na początku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 23:07 ja od początku czułam, że chłopak a jadłam słodkie jak szalona, wysypało mnie i zbrzydłam jak nie wiem, wszystkie "wytyczne" wskazywały na córę, a mam syna. Znajoma dwie ciąże identyczne-jedna syn druga córa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Werka- twój mąż nie jest twoim partnerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszej ciąży na usg wyszło że będzie syn, na porodówce okazało się że to córa:-) mój mąż nie mógł uwierzyć ale najważniejsze było że dziecko jest zdrowe. W drugiej też wyszło że to syn więc mąż stwierdził że uwierzy jak zobaczy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×