jaki prezent dla zony po porodzie

Co mozna kupic zonie w podziekowaniu ze dala mi dziecko? Moze cos ze zlotej bizuteri?

ja nic nie dostałam :(

pomoc z twojej strony bo niestety dzisiejsi mężczyźni nie potrafia nic w domu zrobić, zarobic przyzwoitych pieniedzy, zajmowac się dzieckiem

jesli nosi zloto to jak najbardziej :)

Jeśli Twoja żona nosi to pewnie. Ja dostałam kolczyki i wisiorek ze złota ale przyznam że zakładam tylko na jakieś okazje.

Może takie otwierane złote serduszko wisiorek, w którym można umieścić zdjęcia ?

zarob porzadne pieniadze na utrzymanie rodziny, nie wydzielaj jej na fryzjera, kosmetyki i nie wywalaj na siłe do pracy jak dziecko ma pare mc i potrzebuyje matki

ja dostałam złoty pierścionek, oczywiście pomoc Twoja też będzie potrzebna. kup jej biżuterię, będzie miała pamiątkę.

Jak urodzilam dostalam bukiet kwiatow. Czekal na mnie po powrocie ze szpitala. Natomiast jak zaszlam w ciaze kupil mi M lancuszek z wisiorkiem. To na pewno dobry pomysl. Pierscionek tez, zostanie na dlugo i bedzie sie dobrze kojarzyć.

prezent w postaci pomocy....???? litości, dziecko to je jest zwierzątko, które umaniła sobie żonka, tylko pragnienie obydwoja ludzi i od obojga wymaga pracy, poświęcenia, zaangażowania. Pomoc faceta nie jest niczym nadzwyczajnym, jest wręcz naturanal i konieczna, bo to też JEGO dziecko. Kup żonie złoty pierścionek. Piekna pamiątka i będzie mogła kiedy przekazać go swojej córce jak urodzi. Moja mama od taty dostawała złote pierścionki, mama urodziła 4 córki i każdej dała pierścionek gdy ta urodziła. Piękny gest i pamiatka rodzinna.

z ta pomocą jako prezent to przesadzacie :) gościu wyżej ;) bardzo fajna tradycja ;)

+raczej gościówo ;) ja też teraz jestem w pierwszej ciąży i jak urodze dostane od mamy pierścionek, który dostała kiedy mama mnie urodziła... piekny, zloty z wielkim miodowym oczkiem, mam nadzieje, że kiedyś przekaże go córce, a mąż musi pomagać, "wsadzić i wysadzic" to łatwo i przyjemnie... ale dziecko jest obowiązkiem obydwojga rodziców...

Przepraszam bardzo, czemu pomoc męża ma być prezentem dla żony? Jak facet normalny to jest to chyba dla niego normalna kolej rzeczy a nie przysługa, którą robi żonie. To w końcu tez jego dom i jego dziecko. x Odpowiadając na temat - możesz jej kupić coś ze złota, będzie na pewno mieć miłą pamiątkę. Musisz tylko pomyśleć, co żona najczęściej nosi z biżuterii: kolczyki, łańcuszki, bransoletki? Chyba, że chcesz jej kupić coś bardziej okazałego, na większe wyjścia - wtedy możesz zaszaleć bo nawet jak na co dzień nie nosi naszyjników to od święta założy na pewno.

Jak zona lubi zloto to kup zloty pierscionek i mozesz np dac wygrawerowac date urodzin dziecka na nim. Lub zloty lancuszek z serduszkiem.

taaaa pomoc męża naturalna :P tylko ciekawe czemu kobiety się tu frustrują, że mąż siedzi po 12 h w pracy, wraca zmęczony i jego pomoc ogranicza się do maks godziny dziennie z dzieckiem

O widzę, że nie tylko ja zauwazyłam, że kobiety same z siebie robią męczennice odbierając pomoc męża jako prezent i przysługę a nie jego obowiązek :) A z tymi pierścionkami bardzo fajny pomysł. Ale myślę, że cokolwiek jej kupisz będzie jej miło, że ktoś pomyślał też o niej jako o kobiecie a nie już tylko jako matce.

mój mąż jest o 16:00 więc będzie miał sporo czasu żeby pomagać, ale jeśli o niego chodzi to się nie martwię, mam 100% pewności, że będzie bardzo zaangażowany i pomocny. Facet jak pracuje nawet te 12h to pracuje te 12h i ma czas wolny kobieta nie, praca przy dziecku jest najcięższa, trwa 24h/7dni w tygodnu i jest najbardziej niedoceniana... niestety

Przecież nikt nie wymaga od faceta, żeby rzucił pracę ale jak już z niej wraca to niech nie robi łaski, że musi dziecko wykąpać. Ja muszę leżeć do końca ciąży i wszystko w domu robi mąż i już mi zapowiedział, że przy dziecku będzie mi pomagał ale zmywanie przejmuję ja jak tylko będę mogła :)

No sorry ale ja nawet nie pomyślałam o prezencie, że musi mi kupić. U mnie w rodzinie się tego nie praktykuje. Tym bardziej zrobiło mi się miło gdy dostałam tą biżuterie po powrocie do domu. To tylko świadczy dobrze o mężczyźnie. I tak jak piszą koleżanki, pomoc mężczyzny to nie prezent a obowiązek taki sam jak dla nas mam. I to że ktoś marudzi że mąż nie pomaga nie oznacza że każdy tak ma. Nie ma co generalizować

nic NIE MUSI, ale autor zapytał więc nie odpowiadamy, mi też byłoby miło jakbym cos dostała ale jeśli o tym nie pomysli to też nic się nie stanie, najpiekniejszy prezent noszę pod sercem :)

* więc odpowiadamy...

Tak jak najbardziej. Choc mysle, ze nie bedzie dla Niej wazna o tyle cena, co pamiec i "podziekowanie" . Na pewno sie ucieszy ;)

Fajna stara tradycja :) Super, że o tym pomyślałeś. Biżuteria jest OK.

dostałam kwiaty jak wrocilam z mala do domu,zrobilo mi się bardzo milo :)

Za tą cenę na pewno wybierzesz coś fajnego.

miło, że chcesz żonie kupić prezent. Ja dostałam kwiaty i bardzo się cieszyłam z miłego gestu. Jeśli chodzi o pierścionek to weź pod uwagę to, że przy niemowlaku wiele kobiet rezygnuje z pierścionków, żeby nie zadrapać dzieciaczka. Pomoc jest na tyle oczywista, że nie można jej traktować w kategorii prezentu :)

ja dostałam kwiaty i piękną srebrną bransoletkę, która mi się długo jeszcze przed porodem podobała, ale on twierdził, że srebro jest nic nie warte i jeśli chcę kupować to tylko złoto :D a ja w złocie praktycznie nie chodzę :)

Może tak mówił, żebyś sama jej sobie nie kupiła bo chciał ci zrobić niespodziankę :)

wiekszosc baba z kafe nic nie dostała za urodzenie dzieciaka bo ich mezowie mieli to w d***e i poszli chlac

Podoba mi się pomysł z pierścionkiem i grawerem daty urodzin dziecka :)