Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna była żona

Jakie alimenty od ojca majacego dochody 15 tys na miesiąc?

Polecane posty

Gość taka jedna była żona

Eks mąż przedstawił na rozprawie własne zaświadczenie, ze swojej firmy, o dochodach 15 tys. na miesiąc. W PIT-cie za ostatni rok wykazał dochody 60 tys. na miesiąc. Jakich alimentów mogę się spodziewać wnioskując o 1700 zł na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chbmvgfmchfc
pracujesz? ojciec daje tyle ile matka dziecka. Dlaczego nie idziesz do sądu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukierkowy potworek
wreszcie jakis obiektywny sedzia, nie tanczy jak mamusia zagra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tego ze zarabia
15 tys, a ty od siebie ile dajesz? to ojciec powinien z wlasnej woli dawc dziecku ile chce, ale obawiam sie ze ty wszystko przechwytujesz. a jezeli dziecko jest male- ale sadzac po 25 latach pracy - to nie.wiec wowczas otworz mu konto i tam wplacaj. chytrusko jedna. znam taka co ojciec lozyl 6 kola a ona po spa sie bujala a teraz placze do mnie ze kasy nie ma bo jej alimenty obcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tego ze zarabia
prowadze swoja firme i takich darmozjadow jak ty nie znosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
taka jedna była żona Eks mąż przedstawił na rozprawie własne zaświadczenie, ze swojej firmy, o dochodach 15 tys. na miesiąc. W PIT-cie za ostatni rok wykazał dochody 60 tys. na miesiąc. Jakich alimentów mogę się spodziewać wnioskując o 1700 zł na dziecko?"""""" To przynajmniej też powinnaś tyle przeznaczać na dziecko. To razem 3400. Malo kto tyle w Polsce zarabia. A trudno też uznać za uzasadniony taki wydatek miesięczny na dziecko.Chyba ,że co miesiąc kupujesz mu złote buty. Ile Ty zarabiasz i ile lat ma dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkkjdjdjj
Powinnaś otrzymać tyle alimentów aby zapewnić dziecku taki poziom życia jaki ma ojciec dziecka. Gadanie że ona powinna łożyć na dziecko tyle samo co ojciec jest co najmniej niepoważne. A ojciec będzie sie opiekował dzieckiem tyle samo czasu? Raczej wątpię :| Poza tym czy ojciec będzie dopasowywał alimenty do poszczególnych "nagłych sytuacji"? Np. zakup leków, wyjazd szkolny, nowe ubrania na okres zimowy? Nie będzie łożył jednakowa ilśćs pieniędzy więc matka też ma dać taka samą a jak będzie potrzeba dokupić coś albo zapłacić za coś większa kwotę to sorry ale nie może dać więcej niż tatuś? W ogóle co to za facet co ma dochody 6otys na miesiąc i robi jakieś problemy z 1700zł? Sam powinien zaproponować że da ze 2-3 tysiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koqaszga
Nie prawda, ze rodzic z ktorym dziecko mieszka ma lozyc na utrzymanie identyczna kwote jak rodzic alimentacyjny :D Skad wam takie bzdury do lbow przyszly? Rodzic z ktorym dziecko mieszka oprocz finansow, daje swoj czas, opieke w domu itd. Zaden sad nie liczy tak kretynsko - pan daje 500 zeta i pani. A dziecko wychowuje sie samo, samo mu sie pierze, samo gotuje :D A na marginesie....co jest dziwnego w zuzyciu tubki pasty na miesiac? Zeby myje sie po kazdym posilku a nie raz dziennie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
To ,że są panie ,które wychodzą za mąż i rodzą dzieci dla alimentów ,to żadna tajemnica i sprawa ogólnie znana. Nie oznacza to jednak ,że usprawiedliwiona i akceptowalna. Jeśli dana pani chce mieć dziecko to sama powinna je utrzymać a nie dziecka ramieniem się podpierać. W przeciwnym wypadku daje mu zły wzór do naśladowania i nie będzie potrafiła go wychować na wartościowego człowieka. Z tego małego człowieka wyrośnie człowiek duży ...który też będzie krzywdził innych. Bo taki miał wzór do naśladowania. Oczywiście to go nie usprawiedliwi. On\ i nie tylko on \ poniesie tylko konsekwencje swojego wychowania. Instytucja alimentów już dawno powinna być usunięta z życia publicznego. Wprowadza bowiem samo zło w czystej postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taka jedna była żona
wejdź na strone kancelarii adwokackiej link http://grzybkowski-guzek.pl/pl/pro-publico-bono/167-koszt-utrzymania-maloletniego-wygodne-arkusze-kalkulacyjne.html u dołu sa arkusze utrzymania dziecka-wybierz stosowny do wieku twojego dziecka-pobierz go na komputer,wypełnij wpisując ceny po przecinku (nie po kropce),wydrukuj i podłącz do pozwu lub wręcz jako pismo procesowe na sprawie sędziemu,ex małzonkowi,jedno jako kopia dla ciebie. Ty jestes byłą żona więc masz jakby większe szanse na uczciwe alimenty-rozwodząc się z mężem z takimi zarobkami nie tylko tobie pogorszyła sie sytuacja finansowa ale również i dziecku które ma prawo do zycia na takiej stopie jak rodzice (wiadomo że zawsze sie bierze górna granice stopy zyciowej rodzica lepiej zarabiajacego). Nie jest prawda że w równych częściach rodzice łożą na swoje dziecko czy dzieci-wiadomo że jesli rodzic zostaje z małym dzieckiem które potrzebuje 24 godzin / dobe opieki wysokość alimentów od takiego rodzica bedzie duzo niższa aniżeli rodzica który jest "wolny" i nie musi sprawowac tej opieki-on ma wolna rękę i jego zasranym obowiazkiem jest utrzymac to dziecko-rodzic sprawujacy opieke daje swój wkład w postaci opieki. Jesli czujesz stronniczośc sadu zawsze możesz złozyc pozew w innym miescie lub chociażby zmienić skład sędziowski. Nie wiem ile lat ma wasze dziecko-wysokośc alimentów równiez od tego jest uzależniona. Powołuj się na fakt że dziecku obnizył sie standard zycia do którego przed rozwodem miało zapewnione. Nie słuchaj imbecyli pokroju zniecierpliwionego-to dureń i prostuch-wałkuje temat alimentów od 2009 roku i mimo tłumaczeń potwierdzonych paragrafami jest oporny na wiedzę-uczepił sie swoich mglistych wniosków i niczego innego do siebie nie dopuszcza. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zniecierpka-imbecyla
ZZZ Zniecierpliwiony To ,że są panie ,które wychodzą za mąż i rodzą dzieci dla alimentów ,to żadna tajemnica i sprawa ogólnie znana. Nie oznacza to jednak ,że usprawiedliwiona i akceptowalna. Jeśli dana pani chce mieć dziecko to sama powinna je utrzymać a nie dziecka ramieniem się podpierać. W przeciwnym wypadku daje mu zły wzór do naśladowania i nie będzie potrafiła go wychować na wartościowego człowieka. Z tego małego człowieka wyrośnie człowiek duży ...który też będzie krzywdził innych. Bo taki miał wzór do naśladowania. Oczywiście to go nie usprawiedliwi. On\ i nie tylko on \ poniesie tylko konsekwencje swojego wychowania. Instytucja alimentów już dawno powinna być usunięta z życia publicznego. Wprowadza bowiem samo zło w czystej postaci. Jak zwykle masz rację!! Kobiety wychodzą za mąż z portfele,rodza dzieci dla wysokich alimentów by później móc z nich sie utrzymywać a cała hołota prostackich facetów daje sie nabrac na wmawiana im miłość i ida jak slepe kury przed ołtarz. Kolejny dowód na to że coraz to wiecej faceetów to debile tak jak ty!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
Ps. jeżeli rodzic chce mieć dziecko przy sobie to nie może tego dziecka przeliczać na złotówki.Dziecko to kiedyś zauważy. Nie może też wyliczać czasu ile mu poświęca, Ten czas jest bowiem jego radością a nie udręką. Jeżeli zaś jest udręką to dla dobra swojego ale przede wszystkim dziecka , powinien opiekę nad nim przekazać drugiemu rodzicowi. Lub oddać je do domu dziecka jeśli żadne z rodziców go nie chce.Tam, to dziecko przynajmniej będzie wiedziało ,że jest w instytucji a nie w udawanym domu, na ciągłym rozdrożu, gdzie przelicza się je na pieniądze. Będzie w ten sposób uczyć się życia ale prawdziwego i uczyć się prawdy. A znając wartość prawdy , to prawdę będzie szanować. Prawdopodobnie samo nikogo nie skrzywdzi.Ale i już samo skrzywdzone nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekawosci
ZZZ Zniecierpliwiony a Ty ile dzieci wychowałeś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna była żona
Dzięki za wszystkie sensowne wpisy, resztę pominę milczeniem :) W poniedziałek mam rozprawę, dam znać jak poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam tam
kochana złe forum wybrałaś tutaj większość "tatusiów" z bólem serca płaci co miesiąc max 300 zł na swoje dziecię :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zmieniać powołania!!!!
[zgłoś do usunięcia] JaJaCiPowiem O ileż prostsze by to wszystko było, gdyby JEDNYM Z kryteriów przyznawania opieki nad dzieckiem były warunki materialne jakie rodzic jest w stanie zapewnić dziecku. NIE ŻERUJĄC na drugim rodzicu i instytucjach pomocowych. To tak OCZYWISTE że aż niewykonalne???? JAKI NICK TAK W GŁOWIE!!! cZY PRZYJĘŁABYS,PRZYJAŁBYS DO PRACY W PRZEDSZKOLU KOGOS KTO SIE ŁADNIE PREZENTUJE A NIE LUBI DZIECI,NIE MA DO NICH PODEJSCIA,JEST OSCHŁY I ZIMNY? PODOBNIE JEST Z RODZICAMI. CÓZ Z TEGO ŻE NP OJCIEC ZARABIAŁBY NAWET I 12,15 TYS/MIES SKORO CAŁY CZAS BYŁBY POZA DOMEM I NIE MIAŁBY CZASY NA WYCHOWANIE I OPIEKE DLA SWOJEGO DZIECKA?1 CÓZ Z TEGO ŻE SAKWA BYŁABY PEŁNA SKORO TATUS POZA WCISKANIEM BANKNOTÓW DO RACZKI NIE POTRAFIŁBY DAC DZIECKU NICZEGO INNEGO? A CO Z MIŁOŚCIĄ? CZY TY NAPRAWDE NIE WIDZISZ RÓŻNICY MIEDZY KOBIETA A MĘŻCZYZNA? KOBIETY MAJA INSTYNKT MACIERZYŃSKI-TO ONE SA TYMI KTÓRE TULA,ROZPIESZCZAJĄ,DBAJA O WSZYSTKO. JA NIE MÓWIE TU O PATOLOGII O ZWYRODNIAŁYCH MATKACH KTÓRE MYSLA DUPĄ. TAK NATURA STWORZYŁA KOBIETY BY PIELEGNOWAŁY SWOJE POTOMSTWO A MĘŻCZYZN PO TO BY DBALI O CAŁA RESZTĘ-O "POKARM" I "ODZIEŻ"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale se wymyśliła.
Juz nie wie baba jak kasę wydoić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna była żona
Jasne, strasznie z eks męża doję tę kasę :D tysiąc złoty alimentów na 14-latka, którego tatuś ma totalnie gdzieś: zero wakacji, urodzin....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jajca
Wszyscy rozumieją że włączony caps lok jest po to by oddzielić twoja pisaninę od autorki postu ale jak ktos urodził się gapą tren kanarkiem nie umrze. Chłopie znajdź sobie portal o samochodach lub sporcie i nie zawracaj sobie pustego łba poważnymi problemami-ty z pewnością ich nie rozwiążesz-najpierw naucz się pisać bez błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna była żona
Liczyłam na konkretne wypowiedzi w temacie a nie karczemne awantury o caps locka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
To może zadbaj o dochody swoje a nie jego. Tym bardziej jeżeli wspólnie wykonujecie daną pracę. I oczywiście macie wspólnie odpowiednie kompetencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka Franka
Zaraz rezygne jak jeszcze raz usłysze o palantach grzybkach i guzkach. Oni przeliczaja kaszę na lyzeczki,herbatki na litry,meble w pokoju dziecka zmieniają częściej niż reszta społeczeństwa buty w roku.To pojeby z PISuaru.Rowniez jestem ciekawa jak można samemu zrzec tubie pasty w miesiąc samemu.Rozumiem,na kolonii,jest zielona noc ale w domu?????? Poza tym nie wyobrażam sobie żeby dziecko żyło na takim samym poziomie jak ja.Jak to jest fizycznie możliwe?? Jeśli ja lecę do fitness to dziecko tez musi,jeśli kupuje nowy samochód,to dziecko musi dostać nowy fotelik,jeśli ja kupuje nowe narty,to dziecku tez???? A G.owno prawda,nikt tego nie robi przed rozowdoem a po rozwodzie juz musi bo chce.Przed rozwodem nie było kasy na lekcje angielskiego,po rozwodzie musza być z angielskiego,hiszpańskiego konie i basen.......a ja nadal myśle jak tu zezrec tubie pasty w miesiąc razem z mężem.Jutro rano serwuje bułkę z colgate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
Do tego doprowadziła instytucja alimentów. Ja się tylko dziwię dlaczego nie 10 \ albo xxxxxxxx \ tubek pasty na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka Franka
Bo ten zracy by sie w końcu przyjął,ale to oznacza kolejna kasę na doktorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do inteligentnych inaczej
Obowiązek alimentacyjny istnieje między osobami najbliższymi, krewnymi oraz małżonkami. Najczęściej spotykanymi żądaniami, są sprawy o alimenty na rzecz małoletnich dzieci. Obowiązek ten nie kończy się jednak z datą uzyskania pełnoletniości przez dziecko, nie trwa również w nieskończoność. Do alimentowania dzieci zobowiązani są w pierwszej kolejności rodzice a dopiero dalszej dziadkowie. Określając, czy i jakiej wysokości, istnieje obowiązek alimentacyjny Sąd bada potrzeby uprawnionego i możliwości zobowiązanego. Potrzeby muszą być zawsze usprawiedliwione, a możliwości wykorzystywane w pełni. Do podstawowych potrzeb należą związane z wyżywieniem, edukacją, zdrowiem, wypoczynkiem, zakupem środków higieny i odzieży. Dziecko ma prawo żyć na takim samym poziomie, jak jego rodzice. Oceniając zatem możliwości osoby zobowiązanej do alimentowania oprócz zarobków badany jest również jego stan posiadania. Właściciel więcej niż jednego mieszkania ma potencjalną możliwość uzyskiwania dodatkowych dochodów. Luksusowy samochód świadczy o wysokim poziomie życia właściciela. Badając możliwości zarobkowe zobowiązanego sąd zwykle żąda zaświadczeń z pracy a także deklaracji podatkowych składanych po zakończeniu roku podatkowego. Dotyczy to każdego z rodziców, pozwala bowiem ustalić czy faktycznie uzyskiwane dochody, odpowiadają rzeczywistym możliwościom. Obowiązek alimentacyjny może być realizowany również własną pracą i troską. Rodzic, z którym dziecko mieszka zwykle zobowiązany jest do finansowania jego potrzeb w mniejszym stopniu niż ten, z którym dziecko spotyka się sporadycznie. Warto przechowywać dowody zakupów czynionych, przez zobowiązanego, ponad obowiązek ustalony przez strony lub sąd. Pozwoli to w przyszłości wykazać rzeczywiście ponoszone wydatki na dziecko. Dowodem w sprawie mogą być również zeznania świadków, zaświadczenia lekarskie. W przypadku zmiany sytuacji, potrzeb uprawnionego lub możliwości zobowiązanego, można żądać odpowiednio ich podwyższenia. lub obniżenia. Potrzeby dzieci rosną niejako z ich wiekiem. Zwykle związane jest to ze zmiana szkoły i wydatkami, z tego tytułu wynikającymi. Może również wynikać, co często się zdarza, z koniecznością odpłatnego leczenia np. ortodontycznego. Zawsze jednak konieczne jest wykazanie, że zmiana nastąpiła i jest istotna. Dowodami na jej zaistnienie są dokumenty (zaświadczenia lekarskie, ze szkoły ) oraz zeznania świadków. Obowiązek alimentacyjny w stosunku do dzieci ustaje, gdy uzyskają one samodzielności finansową. Wcześniej może mieć to miejsce w przypadku dzieci pełnoletnich, które w wyniku niechęci do nauki nie zdobyły odpowiedniego wykształcenia. Podobnie gdy majątek dziecka wystarczy na jego utrzymanie rodzic może prosić o zwolnienie go z obowiązku alimentacyjnego.------------------------------------------------------------------------------ Takie jest prawo i pod tym kontem Sąd rozpatruje pozwy czy komuś się podoba czy nie. Wasze gadanie,krytykowanie,poddawanie ocenie nie ma w ogóle sensu. Jeśli byłej żonie i dziecku obniżył sie standard życia przez rozwód była żona i dziecko maja prawo domagać się alimentów by wyrównać swój poziom życia do poziomu życia byłego męża. A teraz sobie poklepcie bo to wam jedynie zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci tacy są, uważają, że za zapłodnienie żony powinny im płacić. A jak już się dziecko urodzi, to najlepiej żeby opieka społeczna utrzymywała jego rodzinę, bo on ^^ ruchacz pospolity^^ spłodził obywatela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem prawie pewna, że gdyby mężczyżni byli przystosowani do rodzenia dzieci, to zaraz po porodzie oddawaliby swoje^^ bachory^^ do domów dziecka, a sami występowaliby do ZUS o dozgonną rentę, bo im w czasie porodu du...pę porozrywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×