Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jakie parówki i jakie kabanosy kupujecie?

Polecane posty

Gość gość

Ja wiem, że na kafe to oczywiście wszystkie mamy są eko i żadna nie daje parówek, ale tak po cichu pytam - jakie parówki podajecie? Ja do tej pory podawałam parówki z szynki sokołowa, bo mają 93% mięsa, ale mają też E331, E316 i E250, więc postanowiłam poszukać innych - co prawda codziennie moje dziecko nie jada parówek, tylko kabanosy, ale postanowiłam dać coś bez E dodatków. Kabanosom też się przyjrzałam, bo kupowałam francuskie z sokołowa, a i one jak się okazuje nie są wolne od E wzbogacaczy - mimo zawrotnej ceny 60zł za kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość to ja autorka
no właśnie te z lidla bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły - o ile piszemy o tych samych - piratki? są to JEDYNE paówki które nie zawierają azotynu sodu. każde inne nawet sokoliki - które mają co prawda więcej mięsa bo 87% a te 83%, ale tamte zawierają cudne E komponenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, piratki. Czasem, jak nie ma piratek (piratków?) kupuję te zwykłe pikok z 93% mięsa, one wprawdzie mają E ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupuje berlinki , oraz sokołów parówki .A kabanosy kupuję Henryk Kania bekonowe lub zurawinowe z Biedronki bardzo dobre są w paczkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość to ja autorka
no ja bym właśnie chciała jak najbardziej unikać, bo to dziadostwo tak naprawdę jest we wszystkim! a niedawno ktoś mi bliski, młody zmarł na raka i trochę się boję o dziecko - raz obciążenie genetyczne - dwa ta zafajdana żywność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez kupuje piratki. A jak nie jestem w lidlu to niestety sokoliki.i tak lepsze niz zwykle parowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha, ja też kupuje parówki w Lidlu. Są po prostu dobre. Kabanosy to zależy, różnie, czasem sokołów, czasem Morliny. Jednak Sokołów lepsze, przymykając oko na E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabouuuu
Tez kupuje parówki z szynki sokołowa (nie te dla dzieci sokolniki, tylko zwykle) no i bardzo czesto piratki z lidla. Kabanosy to tylko od Henryka Kani, ale ostatnio też nam zasmakowały kabanosy Tarczyński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość to ja autorka
no berlinki mają dość kiepski skład. a te kabanosy z biedronki to jakaś pomyłka - czytałaś co w nich jest? feeee. Ja zaczęłam kupować tarczyński, ale też skład nie powala i znów 3 E atakują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I TAK WSZĘDZIE JEST CHEMIA W ŻARCIU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie znaczy, że najlepiej jeść pasztet drosed...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Henryk Kania - Maestro najlepsze spośród tych co jadłam. Smak bekonoey i ewentualnie wędzony. Jem je od jakiegoś czasu ale dopiero niedanow doczytałam si że nie ma tam konserwantów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sr4nia... to, że jesteś opłaconym spamerem tego badziewia, zaśmiecającym kafe od co najmniej miesiąca nie ma nic do rzeczy, prawda? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarmund
W przeciętnym sklepie poruszam się w naturalnych smakach, to właśnie Kania, jeżeli smakowe to Tarczyński. Parówki mam jedne upatrzone od Sokołowa, nie pamiętam jak się nazywają ale mają 98% mięsa. Jak człowiek poszuka czasem dobrze poza główną witryną z mięsa, tylko na dolnych półkach, to można znaleźć dużo dobrej jakościowo i taniej wędliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te piratki wypadły bardzo dobrze w jakimś rankingu jeżeli chodzi o parówki dla dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A PASZTET? Napiszcie proszę mamy jaki pasztet, moje dziecko uwielbia podlaski i żadnego innego nie chce jeść i bardzo często się go domaga w kanapce z ogórkiem? Co tu robić jest jakiś lepszy podobny smakiem i czy wy podajecie swoim dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepszy swojski,100% miesa.co do wedlin tez swojskie,chociaz nie nastrzykiwane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje lubią pasztet podlaski oraz pasztet firmy duda taki we flaku plastikowym i Tylko z ogórkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie mój uwielbia ten podlaski ale jego skład do masakra a innego nie chce i nie wiem czy dawać czy nie? On wogole jest strasznie wybredny jeżeli chodzi o jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pasztet można zrobić domowy, taki właśnie smarowny, i zamrozić w porcjach albo zapasteryzować. Będzie i tanio i zdrowo. A jak się ma elektryczną maszynkę do mielenia mięsa to roboty z tym niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my tez pasztet robimy w domu sami. Ja już kupnego pasztetu bym w życiu nie zjadła , zresztą za kiełbasami i innymi bajerami też nie przepadam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadne parówki i kabanosy Od czasu do czasu serwuję jakieś mięsiwo własnoręcznie zapeklowane i upieczone. Na co dzień warzywa i ryby - te ostatnie też nie wszystkie, tylko bałtyckie i atlantyckie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kabanosy smakowe maestro z biedronki wymiatają - tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morświnzgotladii
Maestro są w Biedronce? Nie przyuważyłem... w sensie Maestro, Maestro czy, że Biedronkowa wędlina wyprodukowana przez Kanię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kupujcie parówek z wielkich firm typu Sokołów morliny krakus. Najlepsze robią w małych masarniach, nie dają tyle chemii. Czytajcie składy. Nieważne skąd wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak kupujecie poledwice na chleb to szukajcie jak najmniejszej. W sensie objętości. Im większa tym więcej miała nastrzykow :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbyście wiedziały że dla producenta idealnym kleidłem parówek są oczy, mózgi i rdzenie kręgowe to byście w życiu nie kupiły. a wliczają to do mięsa. Wiem, bo pracuję w rzeźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja zawsze mówię: zjem tą parowke bo tak smutno na mnie patrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kabanoski MAestro a parówki z Lidla w opakowaniu. Tyle w temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×