Jakie trzeba mieć wykształcenie do tych prac w uk

Np do pracy na kasie w H&M. Ald, Zarze itd

jak bylem na koloniach to nie pytali

jakie? co najmniej trzy fakultety

Ja pracuje w matalanie akurat jako supervisor działu ubran dla dzieci i jakoś biegły angielski mi do tego wystarczył. Aby akurat dostać prace na kasie,angielski jest jedynym ważnym wymaganiem plus miła aparycja. Poza mną,pracuje jeszcze jeden polak właśnie na kasie i dwie polki(bez jezyka) na sprzątaniu.

Mieszkam w UK, wystarczy dobra znajomość języka i chociaż ta szkoła średnia (nie musi być zdana matura)

Dlatego tylu debili z PL tam wyjezdza bo kompetencji tam nie potrzeba zadnych by zostac np takim supervisoroem. Wystarczy dope lizac i ludzi podpyerdalac.

troche jezyka trzeba miec i szkole srednia dlatego nigdy bym do takiej prymitywnej pracy nie poszla

I co z tego? Żyjesz dobrze małym kosztem, praca łatwa, życie pod każdym względem lepsze, niech wyjeżdżają.

Taa zyjesz dobrze za 900-1000 funtow. Co za bzdury ja IIerdole. http://pl.memgenerator.pl/mem-image/jap*****le-co-za-debil-pl-ffffff-1

Za 1000 funtów da się dobrze idioto żyć wiem to z autopsji.

za 1000 funtow to sie sciany gryzie

To skad ty tu przyjechales czlowieku? Zanizasz tylko poziom zycia. Mam nadzieje ze ci brytole wpieeerdoola przy pierwszej lepszej okazji.

@18:17 gdzie???????!?!?!

U nas ojciec ma £3000, matka £2000 a ja £1000 ma pol etatu i w takim przypadku da sie wyzyc za 1000 bo jeszcze studiuje ale wiadomo że sie dokladam. Inaczej nie wyobrazam sobie.

Co oni robią, ze maja takie wielkie dochody?? £2000-3000 na osobę ?

To nie są jakieś wielkie dochody, normalne jak się pracuje w zawodzie (zazwyczaj na początku kariery).

Ojciec jeździ black cab,tak z 3 dni tygodniowo bo wiecej mu sie nie chce, a matka PR. Ja w biurze w mojej uczelni. To nie są jakieś wielkie zarobki.

2-3 tyś to norma. Ten co pyta skad maja az 2-3tyś widać,ze z fabryki jest. Ja mam w Matalanie na reke 1829,a za ekstra godziny,rozne projekty wyjde 2200-2250

Za 1000da sie,ale szału nie ma. Zanim awansowałam w Matalanie to podobnie zarabiałam i troche trudno było. Teraz luz mam,wynajmuje mieszkanie i stać mnie na to co potrzebuje

2/3 tysięcy to nie jest przeciętny zarobek. U mnie w firmie ogromnej i z dużym prestiżem ludzie na wysokich pozycjach maja takie zarobki dopiero,jest ich dokładnie 3 osoby. Nie mowię o Londynie. A dziewczyna ktora próbowała sie dostać do nas z matalana zarabia 8 stow i marzy o tysiącu. Wiec nie pieprzcie farmazonów.

Co za kurfy. Wy bezbożne szmaty chcecie mi powiedzieć, ze listonosz, piekarz, masarz, kierowca, mleczarz, sprzedawca itp zarabia w UK 3 tysięcy? Wy kurfy śmierdzące. Kogo chcecie oszukać, ze tyle zarabiacie. Jakbyście tyle wyciągały to na forach na pewno byście nie pisały śmierdzące babochlopy

19.38 Na kasie w Matalanie masz 1000f plus (np nadgodziny) Manager/Supervisor ma drugie tyle,więc nie pieprze farmazonow,bo wiem lepiej ile zarabiam. Przyjmowałam kilka razy ludzi do Matalana,wiec wiem jakie mają stawki. 800 to by wyszło za jakieś 30godz max,a ja mówie o full time

U mnie w firmie 1600 to stawka na start (pierwsze pol roku), potem 2000, około 3000 po dwóch latach a już team leader ma 4000 na miesiac, szefuncio ponad 5000. Wg mnie 2000 to takie minimum na jedną osobę. Nie wystarczy to na dostatnie życie ale jak np partner ma drugie tyle to nie tak źle.

W UK kierownik nie zarabia nigdzie 100 % wiecej niz szeregowy pracownik. Roznice to max 30 %. Taki supervisor w matalanie zarabia moze z 1600 to max. Nie pitol mi szmato bo jak mam znajomych co na kasie pracuja w lidlu, tesco, primarku i innych badziewiach. Tam sa smieszne pieniadze, dlatego tylu pomywaczy jak ty tam pracuje bo Anglikom sie nie oplaca. Takim jak wy co po 10 w pokojach spia ta praca odpowiada, bo na forum mozna pokazaczyc, ze jest sie pania supervisor hahhaa Wielki mi heroizm i wyczyn

Ej ty gruby pasztecie a jaka to firma tak dobrze placi

Haha debili tam nie przyjmują wiec nie jest ci potrzebna ta informacja. ;)

Tak tez myslalem. Kozaczyc to mozesz ale pod latarnia jak laske ciagniesz czarnym szmato

Jakby tak dobrze płacili,to by rodowici anglicy nie dopuscili do tej pracy imigrantów, a sami nie wyjeżdzali by do Australii.

To glupole bez zebow i z wlosami pod nosem. Mysla, ze tutaj na forum przykozacza. Yebac te smierdziuchy

Dlatego na 70 osób pracuje tam 5 obcokrajowców. Żadnego kolorowego, chyba że sprzątacze A i wymagania mają niezłe. Na jedno miejsce mają 2 tyś chętnych. Dobrze płacą bo praca jest niebezpieczna i można łatwo pozbawic sie lub kogoś życia.