Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jest ze mną dla kasy? Prośba o opinie.

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, jestem tu pierwszy raz. Proszę o Wasze opinie po tym, co za chwilę przeczytacie. Jestem 30 letnią, samodzielną kobietą. Mam mieszkanie, samochód, niezłą pracę. Pół roku temu poznałam faceta, 32 lata. Pracował w międzynarodówce, ma córkę, jest po rozwodzie. Zakochaliśmy się w sobie, nadal się kochamy, u mnie pojawiło się jednak pewne ale... Czy on nie jest ze mną dla kasy.... Z tamtej pracy zrezygnował, bo miał już dość takiego życia(rok pracy), były też problemy z płatnościami tzn nieregularne wpłaty pieniędzy na konto. Szybko okazało się też, że musi opuścic mieszkanie, w którym mieszkał, bo jest to mieszkanie siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gołod***ec jest z Tobą dla kasy , ale to nie wyklucza uczucia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żuć go po co ci biedak. jeszcze mieszkanie stracił czyli nie ma jusz nic. żuć dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wprowadził się do mnie i mieszkamy od miesiąca razem. On szuka pracy, ale się nie dokłada. Zakupy robię ja. On za ostatnią wypłatę spłacił jakieś długi, zapłacił alimenty i oddał mi 1000, który wcześniej ode mnie pożyczył. Teraz nie ma ani grosza, jechał dziś do córki to pożyczył ode mnie 100 zł. Ma zacząć pracę od listopada i wszystko ma wejsc na odpowiednie tory, jak twerdzi.... wiem, że z własnej głupoty do tego doprowadził, ale zastanawiam się czy dać mu szansę czy dać sobie już spokój .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakby ci robil problemy to zglos się do federancji feministek polskich. pomorzemy. żuć dziada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
femninistki radzą: rzuć dziada, daj sobie jusz spokuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znalazłasś sobie utrzymanka :) ale ciesz się, wiele grubasek nawet na to nie może liczyć, więc jesteś w dobrym położeniu, zawsze możesz go rzucić, isc na fitness , a reszte kasy którą wydajesz na niego zainwestować w operację plastyczną, ale taniej i mniej ryzykownie będzie Ci go jednak utrzymywać :) dobrze gdybyś odebrała mu klucze, komorke, internet, żeby nie wyrwał innej, może będzie jakas bogatsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie rację, że na ten moment nie ma nic. Kupił jakiś tani samochód za 2 tys. i poza tym nie ma nic. Ale miłość nie polega na byciu z kims tylko jak jest dobrze. Moze się to rzeczywiście ustabilizuje z czasem. On mowi, ze przywrocilam go do zycia. Sama nie wiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czaruje Cię. znalazł naiwną i się ślizga. jesteś brzydka , że tak Cię omotał golas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat figurę mam ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a facjatę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim sensie " się slizga"? możesz to rozwinąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy na trzeźwo mu do Ciebie staje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facjatę mam jak laski z łorsoł szoł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli kochasz go, jesteś z nim szczęśliwa to wspieraj go... Ty też możesz stracić pracę i co wtedy? Zresztą najmłodsza już nie jesteś... Zamożni faceci w Twoim wieku albo są już zajęci albo biegają za małolatami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też w sumie może być. Mnie się z nim dobrze rozmawia, lubimy swoje towarzystwo, on gotuje, sprzata w domu, stara się:) Tylko ta kasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widząc Twoją uczuciowość , ślizga się będąc golasem i tak ma *****nko. a i pomoc finansową , wciąż czarując Ci miłymi słowkami , wiedząc , że one na Ciebie działają. facet wg mnie faceta również 52 lata[]nie godzi się by wyciągał ręce po kasę do swojej Kobiety. jasne może się zdarzyć pożyczka ale to już musi Kobieta widzieć kontekst owej prośby... a tu to lipa widać gołym okiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staje mu na trzeźwo, z tym problemu nie ma. Wręcz przeciwnie, pasujemy do siebie w 100%;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontekst taki, ze kupowal tego gruchota za 2 tys i mu pozyczylam tysiąc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tego tysiaca mi juz oddal. Moze jak zacznie te prace za dwa dni to sie ustabilizuje wszystko, mam taka nadzieje. Nie znioslabym mysli, ze facet jest ze mna dla kasy. Milych slowek nie potrzebuje,wole czyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co mu ten gruchot by kompleksy leczyc? zmarnowal kase nie myśli dalekowzrocznie. wg mnie zmarnowane równo po tysiąc Twoje i jego. godniej ubranym gustownie pod depo na spacery chodzic niż jezdzic gruchotem za dwojaka hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcial pozyczac od siostry auta, a kasy na wiecej nie mial poki co. Zalezy mi na nim, to wiem na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale powiedz, czy on jest Ci wiesz, wdzięczny? Ze mu tak pomagasz? Bo ja rozumiem ze ktoś moze mieć kłopoty, stracić prace i warto wtedy mieć oparcie. Znalazł prace ze wiesz ze zaczyna? Jak zacznie zarabiać to niech sie od razu dokłada i powinnaś to z góry powiedzieć jak to będzie wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poki co oddal pozyczony tysiac, ma zaraz zaczac prace i placic polowe rachunkow... poczekam moze miesiac i zobacze co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kochana, na dobre i na złe, w szczęściu i nieszczęściu jest się w małżeństwie, a w wolnym związku tj konkubinacie masz wolną rękę i albo pierzesz mu gacie i utrymujesz go albo wypad, widać lubisz mu matkować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i ok, rachunki na pół i na życie tez sprawiedliwie. Poczekałabym i zobaczyła i jak sie ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz ustalilismy, ze daje od razu pieniadze na utrzymanie. Tak, zaczyna w poniedzialek prace na miejscu. Wdzieczny jest, mowi ze jestem dla niego nalblizsza osoba, ze nikt go w zyciu tak nie traktowal itp. Stara sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za mąż to ja nie chcę wychodzić, a w konkubinacie tez powinno się być na dobre i na złe wg mnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to co, po pół roku już maja sie hajtac? Ma wyjść za kogoś zeby nie mówili ze utrzymuje nieroba? Przecież nie sa dziećmi, rożnie sie w życiu układa, dziś masz a jutro nie masz. Skoro zaczyna prace, mam najdzieje ze nie za najniższa krajowa, to nie widzę przeciwwskazań zeby mu dała szanse na wspólne życie, skoro jej zależy. Jak inaczej ma sie przekonać czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakaś głupia jesteś psujesz prawa kobiet do niezależności swoją postawą i podejściem do tego potwora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×