Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem (byłam) za ładna

Polecane posty

Gość gość

Jakoś dzisiejszy dzień skłonił mnie do refleksji. Czy mam paranoję, ze nie dbam o siebie, zeby nie wzbudzać zazdrości koleżanek, których i tak prawie nie mam...bo każda zazdrosna a jak się spotykaliśmy i koleżanek faceci się odpowiednio na mnie spojrzeli to już po znajomosci. Szykująca sie do wyjścia z koleżanka zawsze myśle co zrobic zeby nie była zazdrosna. Nie umyć włosów, nie pomalować paznokci, założyć niedopasowanie spodnie. Broń Boże spódniczkę. To już tak się ciągnie długo. Przestałam kompletnie o siebie dbać i w końcu dziewczyny na jakiś wyjściach z chłopakiem do znajomych chcą ze mną rozmawiać. Tylko, ze dzisiaja pomyślałam jak złe wyglądam i jak nie chce sie wyróżniać i zeby sie na mnie faceci ciagle nie patrzyli. To jest jakiś obłęd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz jakis problem psychiczny chyba, sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doskonale ciebie rozumiem.Jedyne,co ci moge powiedziec,to zacznij dbac o siebie,ladne ciuszki,lekki makijaz-niech im zal dupe sciska :)Nie daj dyktowac sobie zycia !Nie martw sie,ze nie bedziesz miala zadnej kolezanki.Pozbedziesz sie tych falszywych,ktore i tak nie sa nic warte,a z czasem poznasz jakas fajna kolezanke od serca,ktora nie bedzie zwracala uwagi na to,czy jestes od niej ladniejsza czy nie.Bo z tego,co piszesz one wywieraja na tobie duza presje,chca ciebie stlamsic,bo wyrozniasz sie uroda.A ze faceci sie ogladaja,to na korzysc,bo bedzie ci latwiej znalezc w przyszlosci(czy nawet teraz)jakiegos fajnego chlopaka,jak wiesz charakter jest wazny,ale faceci sa tez wzrokowcami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też podobam się facetom, do tego jestem w sumie najmłodsza w towarzystwie bo związałam się ze sporo starszym facetem i dziewczyny/żony jego znajomych są ode mnie kilka a nawet kilkanaście lat starsze i powiem ci, że jawnie zazdrosne są tylko te, które mają ostre kompleksy ( nie mylić w powodami do kompleksów ) i zje***y charakter , więc zdaję sobie sprawę, że nic nie tracę przez brak sympatii z ich strony. Nie zmieniaj siebie, zmień koleżanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem ile ty masz lat. ja aktualnie 30 ale w czasach szkolnych, (podstawowka, liceum, studia) tez sie cieszylam ogromnym powodzeniem, gdzie slowo cieszylam nie jest tu do konca prawidlowo uzyte. dzieki Bogu nie mialam problemu z kolezankami, nie wiem czemu cie twoje tak nie lubia ale ja bylam"normalnie lubiana", mialam przyjaciolki itd. z jedna nawet sie przyjaznie do dzis. mialam za to problem ze znalezieniem chlopaka poniewaz kazdy mial w nosie to jaka jestem, chodzilo im tylko o to jak wygladam.( w zasadzie jak tak teraz siegam pamiecia to widze takie sytuacje, jak siedzimy sobie na korytarzu z dziewczynami a tu nagle podchodzi jakis typ i albo mnie prosi na slowko albo zaczyna przy dziewczynach gadac to faktycznie mialy one nie tega mine ale zazwyczaj pomagaly mi splawic faceta.) a ze ja z "dobrego domu" :) to nie poszlam z byle kim i w ten oto sposob pierwszego (i ostatniego bo to moj maz) poznalam jak mialam 22 lata. najwazniejsze badz soba i sznuj sie, a wszystko bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakies wredne masz te kolezanki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jkjmäpmkö-lkö-l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uuuuuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kmöjmäpo kjäpkoöl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xxxxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby sa okrutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej ja tez uchodze za dosc atrakcyjna jestem szczupla ale nie chuda mam czym oddychac i na czym siedziec (zachowane proporcje) 170cm wzrostu czarne wlosy niebieskie oczy no uchodze za ladna dziewczyne i tez mam problem z kolezankami nie mam ich sa zazdrosne poprostu ale wcale nie placze z tego powodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś robić na odwrót i nie zadawać się z byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdrość to nie problem osoby, której się czegoś zazdrości. Autorka i tak stara się nie drażnić koleżanek. Rany, co to za koleżanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak mozna byc za ladnym...Za glupim,owszem tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość ładna ale nie w typie
Na mnie faceci nie lecą, a tłumu koleżanek przy mnie nie ma. Z du/py te wasze teorie, robicie problemy z czegoś co jest ewidentnym ułatwieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×