Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milena wro

jestem wykonczona przez narzeczonego i jego matke

Polecane posty

Gość milena wro

Mam 29 lat. Skonczylam dwa kierunki studiow. Ale co z tego. Co myslicie o facecie z ktorym jestem od dwoch lat, mieszkam z nim, jestem jego narzeczona bo mielismy brac razem mieszkanie i matka go namowila na oswiadczyny. Jego matka nest osoba charakterystyczna. Nienawidzi wszystkich ludzi oprocz siebie. Wszystkich obgaduje. Cale zycie spedza w domu bo nie chce jej sie.pracowac. jeszcze zlotowki nie zarobila a wszystko wie najlepiej. I zawsze musi byc tak jak ona chce. Z nikim sie nie liczy. Kupila pierscionek. A gdy po oswiadczynach moi rodzice zapytali sie kiedy slub nagle jego matka zmienila zdanie, nie chciala juz zadnego mieszkania razem. Narzeczony wzial mieszkanie sam na kredyt prawie 300 tysiecy. Slub odwolal bo mamusi to nie pasowalo. Jak sie wkurzalam z tego powodu to jego matka zakazala mi przyjezdzac do ich rodzinnego domu. Ja z nim tam mieszkam ale to krzyz panski jest bo we wszystko wtraca sie jego matka: co ma byc w malym pokoju decyduje ona, jakie firany maja byc- ona jezdzi po sklepach i robi zdjecia firan zeby jej synek sobie wybral. Ja.oczywiscie juz raz chcialam sie wyprowadzic ale sie pogodzilismy to jego matka stwierdzila ze on jest glupi ze jeszcze daje mi szanse bo ja na niego nie zasluguje. Moj narzeczony klamie mnie ze z nia nie jezdzi po kryjomu do sklepow szukajac mebli czy czegokolwiek. Po czasie wychodzi ze z nia jezdzi. Natomiast matke wlasna klamie ze ze mna nigdzie nie jezdzi po sklepach i mowi ze byl w sklepie sam a wcale nieprawda bo byl ze mna. Ale ona uwaza ze ja nie mam nic do gadania bo mieszkanie jest jego i nie mam nigdzie z nim jezdzic. Caly czas jestem na boku. Czuje sie okropnie. On sam raz mi powiedzial niedawno ze o do wszystkiego chcialabym powiedziec swoje zdanie, wybierac razem z nim meble a nie dokladam sie do niczego. Zabolalo. Tak samo jak to ze ja jeszcze w zyciu nie osiaglam tyle.co jego matka i jeszcze mi do niej daleko. Co o tym myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj jak najdalej! Nie będzie lepiej, chyba ze on sie odetnie od matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestes wykonczona przez maminsynka. Zycie z maminsynkiem nie wrozy nic dobrego, wiec... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwiewaj stamtąd choćby na koniec świata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż. Myślę, że powinnaś bardzo poważnie przemyśleć to zamążpójście. Problem jest przede wszystkim w twoim narzeczonym. Jeśli on teraz wybiera matkę, to bądź pewna, że Twoje życie będzie pełne nie twoich decyzji w twoich sprawach. Proponuję przed ślubem popracować nad związkiem. W tej chwili to nie ma tu mowy o dojrzałości twojego narzeczonego. Prawdopodobnie toksyczna matka zbyt mocno na niego wpływa, by mógł się usamodzielnić. Blokuje go. Dobrze byłoby poszukać w okolicy psychoterapeuty. który się wami zajmie. Być może będzie też chciał widzieć u siebie całą waszą trójkę: Ciebie, narzeczonego i jego mamę. Jedno jest pewne, w tej chwili najgorsze co mogłabyś zrobić, to po prostu wyjść za niego. godząc się na warunki jego mamy. Zapraszam do poczytania mojego bloga. Piszę go dla poprawy humoru swojego i moich czytelników. Może Ci się spodoba (mam taką nadzieję). http://pata-patu.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dlaczego tam tkwisz? To jakaś toksyczna sytuacja, a Twój narzeczony bez urazy straszny d**ek. Gdyby mój facet tak się zachowywał, przestałby mnie pociągać seksualnie. Wyprowadziłabym się i powiedziałabym że jak wydorośleje, stanie się mężczyzną i odetnie pępowinę od mamusi, to wówczas może wrócić do Ciebie. Przecież prędzej czy później tak kobieta zniszczy Wasz związek, o ile Twój dupowaty narzeczony nie powie gdzie jest jej miejsce i jakie są granice wtrącania. Pamiętaj inaczej lepiej nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zauważ, ze mieszkanie które kupił należy tylko do niego ale kredyt jako małżeństwo splacicie wspólnie. cwanie obmyslone. nie oszukuj się, wszystko w tym układzie jest obmyslone przeciwko tobie. dalabym sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale gdzie ja znajdę teraz w swoim wieku faceta na poziomie kawalera , który mnie zechce? on jaki jest to jest ale obdarzony szczodrze i dobrze mi z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wobec tego przyjmij zyczenia wiecznego szczescia w zwiazku z rozsadku i przestan skarzyc sie na relacje matka-synus bo one nigdy sie nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mysl w ten sposob "gdzie ja teraz znajde?" szlak mnie trafia jak takie coz widze! Kobieto, wiesz ilu facetow jest wolnych w tym wieku? I z ktorymi byloby Ci o wieeele lepiej?! Ty masz z nim spedzic cale zycie ?! A nie lepiej utorowac sobie szczesliwe zgodne malzenstwo? A z takim jak on nie bedziesz szczesliwa, watpie, aby postawil sie matce, on nie widzi ze robi zle. To chore. Postaw sie im, bedziesz manipulowana, klamca i i d**ek. Boze. Prosze wez go zostaw!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena wro
9.40 to nie ja pisałam. nie podszywaj się debilu j****y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes madra osoba, ale wybacz, malo inteligentna, on Cie kocha? Pewnie Cie wywali z mieszkania przy jakiejs glebszej klotni i jeszcze bedziesz w ciazy i co wtedy? Toksyczna milosc. Poogladaj ID

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten podszyw byl dobry... tylko nietrafiony? :D nie w******j sie, debil j****y swoimi komentarzami przekazuje ci swoj calkowity brak zrozumienia twoich rozterek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UCIEKAJ GDZIE PIEPRZ ROŚNIE!!!! dziewczyno!!!! znam to z autopsji! "mamusia i jej syn debil"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem takich kobiet jak Ty, sa zacmione czyms czy co? Dobrze chociaz, ze widzisz problem, wtedy byloby gorzej. Ahh daj sobie spokoj, dajemy Ci naprawde madre wskazowki tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena wro
widzę , że nikt mi tu na tym forum debili mądrego nie napisze. same "dobre rady" niedopieszczonych samotnych dziewek. niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno co ty tam jeszcze robisz? Aniby taka mądra jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka własnie sobie sama wystawiła laurkę, wszyscy ci dobrze radzą uciekać póki czas bo lepiej już nie bedzie tylko gorzej, patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli Twoim priorytetem jest posiadanie faceta, to brak mi słów O_o To idz może pod Urząd Pracy, znajdziesz tam jakiegoś bezrobotnego faceta, ale przynajmniej bez mamusi na karku... liczy się sztuka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba liczysz na cudowną odmianè swojego narzeczonego. Szkoda złudzen, nic siè nie zmieni, a ty tracisz czas i energiè.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze ktos sobie jaja robi z mojego nicku. Wszystkie powyzsze wypowiedzi z mojego nicku to podszywy dlatego musialam dodac haslo do nicka. Wiem ze moj narzeczony juz sie nie zmieni jego matka tak go wychowala pod siebie. On nigdy sie jej nie przeciwstawi. Mi ciezko bylo odejsc zawsze ale dluzej tego nie bede ciagnela. Ja sie doluje bo w niczym moje zdanie sie nie liczy a chyba powinno. Moi rodzice chcieli bysmy najpoerw wzieli slub a potem mieszkanie nawet byli u jego rodzicow omawiac ta sytuacje ale jego matka byla zawzieta. Najpierw ma byc to co oni chca miedzkanie tylko i wylacznie ich, papiery tylko na syna. Potem slub odwolali bo to za szybko. Juz wtedy moglam spieprzac. Ja w mieszkaniu musze placic czynsz. Moi rodzice maja duze dzialki do sprzedania i wydaje mi sie ze obi liczyli na to ze ja dam kase po tych sprzedanych dzialkach na kredyt. Moja mama mowila mi ze da mi pieniadze po slubie okolo 50 tysiecy zebysmy mieli jako prezent. A jego matka do mnie z pretensja ZE ONA NIE ROZUMIE ZE DOPIERO PO SLUBIE MI MAMA DA. A CO JAK NIGDY NIE WYJDE ZA MAZ TO CO NIGDY MI NIE DA TYCH PIENIEDZY? To bylo bezczelne. Nie wiedzialam co jej odpowiedziec bo jakby mi ktos w pysk strzelil. Powiedzialam ze nie potrzebuje zadnych pieniedzy od mamy i nie wazne czy da mi po slubie czy przed slubem czy moze mi w ogole nie da. Ta baba tylko na kase liczy. Ona w zyciu zlotowki nie zarobila. Co chwile kupuje sobie jakies torebki ze skory i inne rzeczy za pieniadze meza. Ja jak nie mialam pracy jakis czas to zadzwonila do swojego synka ze widziala oferte opieki nad starymi ludzmi w niemczech i zebym sobie zobaczyla bo moglabym tak pojechac. Mi po prostu witki opadly. To ona chce zebysmy byli razem czy zebym pracowala w niemczevh a jej synek w polsce. No ona do niczego nie dazy tylko do wywalenia mnie z mieszkania bo nie zasluguje na jego syna. A gdzie uczucia to wszystko masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra ale co w związku z tym ? Napisałaś co cię boli teraz napisz jakie decyzje podjełaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie pisalam wyzej ze wy jestescie debile i ze macie glupie rady dla mnie. To byl podszyw. Tak samo jak to ze ktos napisal ze nie znajde zadnego faceta poza nim. Wierze ze znajde. To wszystko bylo podszywy dlatego zalozylam ten nick na haslo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno, uciekaaaaaaaaaaaaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pa,ietam, ze pisalas tu z rok temu, zanim on ten kredyt bral...mieliscie wziac razem i twoi rodzice mieli pomoc....i naprawde dziwie sie ze ty w tym jeszcze tkwisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale dlaczego???? Za co go kochasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
połykasz mu czy wypluwasz? masz za każdym razem orgazm gdy wierzga w Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś prostą dziewką która nie wierzy, że może mieć kogoś powyżej poziomu palanta.A po za tym co ci z tych studiów jeżeli piszesz "matkę własną kłamie, kłamie mnie", co to za składnia na poziomie gimbusa powtarzającego klasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×