Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćAutorkaaa

Już nie mam siły, bardzo wypadają mi włosy. :(

Polecane posty

Gość gośćAutorkaaa

Witam. Mam 15 lat, jestem dziewczyną i od około 2 lat wypadają mi włosy. Nie cały czas, z przerwami. Na początku brałam (te 2 lata temu) Skrzypovitę i pomogło. Wtedy może było to spowodowane stresem, bo umarł ktoś bliski. Pamiętam, że rok temu w wakacje też piłam skrzyp polny, później drożdże. W sierpniu tego roku została zdiagnozowana u mnie subkliniczna niedoczynność tarczycy. Ale przeciwciała są w normie, więc Hashimoto nie mam. Wtedy wiedziałam, że to pewnie przez to włosy wypadają. Do tego jestem idiotką, bo stosowałam diety 1000 kcal. Raz przez 5 tygodni, później przez 2 tygodnie, później przez 3. Więc to może być też niedobór witamin. Brałam przez około 3 miesiące Biotebal, skrzyp polny, krzem, magnez, cynk. i też pieniądze wyrzucone w błoto. Teraz łykam tylko Letrox 37,5 mcg na niedoczynność, Calcium Panthethonicum 400 mg (witamina B5) i zestaw witamin B. To pewnie bez sensu, ale łapię się wszystkiego. Boję się, że to może przez stres. Ostatnio bardzo się stresuję pewnymi sytuacjami (między innymi wypadaniem włosów), nie śpię czasem po kilka godzin w nocy, płaczę sporo, moją głowę dręczą te wstrętne myśli. Staram się sobie jakoś z nimi radzić, ale czasem kompletnie nie widzę sensu w moim życiu, bo bolą mnie pewne sprawy. I słabo radzę sobie ze stresem. Dziś byłam na badaniach krwi. Żelazo, wapń, fosfor, glukoza, prolaktyna, kreatynina w normie. Za tydzień mam odebrać wyniki na insulinę i wolny testosteron. No więc u mnie przyczynami mogą być: 1. Stres 2. Niedoczynność tarczycy 3. Inne problemy hormonalne 4. Niedobory witamin 5. Choroby skóry włosy (mam łupież). Co mam zrobić, żeby włosy przestały wypadać i odrosły te stare? Włosy mam bardzo przerzedzone i płakać mi się chce, jak codziennie widzę dziewczyny, które mają dosłownie 5 razy więcej włosów niż ja, 5 razy grubszy kucyk. Nie mam już siły. Co mam robić na porost włosów? Zamierzam stosować maskę z nafty, żółtek, oleju rycynowego. Moim marzeniem jest zatrzymanie łysienia i odrost starych włosów. Inaczej coś sobie zrobię, bo nie wyobrażam sobie chodzenia do szkoły i ludzi prawie bez włosów. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAutorkaa
Farbowałam szamponem koloryzującym 2 lata temu i rok temu w wakacje, od tego czasu nie. :( Nie suszę, nie prostuję, nie kręcę. Mój problem jest wewnątrz mnie. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAutorkaaa
Proszę o pomoc. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi sie tak od sierpnia zaczely sypac wlosy. najpierw zastosowalam ampulki radical. wypadaly tak samo, ale po jakims miesiacu zauwazylam sporo nowych wlosow. nastepnie zainwestowalam w caly zestaw od wypadania seboradin. wlosy byly ladne, lsniace ale dalej wypadaly. pozniej zaczelam pic skrzyp i pokrzywe. pilam okolo miesiaca, przerwalam bo zauwazylam ze po tych ziolach brzuch mnie boli. obecnie od kilku tygodni stosuje szampon dermena plus wcierka jantar. wydaje mi sie, ze od tygodnia jest jakas roznica. na pewno przy myciu wypadania mi mniej wlosow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAutorkaaa
Zaczęłam pić pokrzywę i skrzyp polny, jutro idę po wcierkę Jantar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może być wina hormonów... Mojej koleżance włosy wypadają tez dlatego, że ma problemy z tarczycą, warto więc zrobić jakieś badania jeżeli problem sie nasila. A do zwykłej codziennej pielęgnacji polecam olejek arganowy, ładnie nawilża i wzmacnia włosy, ja mam taki 3 w 1 Bielendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jesteś spamerką tej firmy, i debilnie reklamujesz ich żałosne produkciątka (bo inaczej nie można nazwać czegoś, co nazwane jest olejem arganowym, a w większości składa się oleju... sojowego; dla mnie to jest zwykłe OSZUSTWO).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że to TARCZYCA jakie masz wyniki? i zapomnij o dietach! tarczyca bardzo ich nie lubi w tej chwili nie zdajesz sobie sprawy jak istotna jest prawidłowa praca tarczycy dla zdrowia kobiety, ale kiedyś się przekonasz dbaj o to, bo to bardzo ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie podobnie włosy wypadają jak głupie, szczególnie w taką porę jak teraz. Stosuję kilka rzeczy troszkę pomagają ;) Dieta i zdrowe odżywianie to podstawa, co do kosmetyków to tylko mogą wspomóc nasze działania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy niedoczynności tarczycy włosy będą wypadać jeśli nie unormuje się hormonów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stres ma spory wpływ na nasze zdrowie i wygląd, jest cała masa chorób psychosomatycznych (np. spowodowanych właśnie stresem). Skoro wyniki masz dobre to może idź w tym kierunku, możesz poszukać suplementów z melisą, magnezem. Ja jak miałam sporo stresu przed egzaminami na studiach to brałam forstres i jakoś mi pomógł, czułam się mniej spięta, to jest na bazie ziół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tez wypadaly wlosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAutorkaaa
Moje wyniki: TSH z dnia 5.09.2014r. - 1,74 (norma 0,3-4,2) FT3 z nia 8.05.2014r. - 5,82 (norma 3,1-6,8) FT4 z dnia 8.05.2014r. - 12,29 (norma 12-22) Anty-TPO z dnia 5.09.2014r. - <0,8 (norma <8) Anty-TG z dnia 5.09.2014r. - 10 (norma <40). Przed leczeniem moje TSH wynosiło 3,55. Niby w normie, ale ponoć zdrowy człowiek ma niższe i miałam pewne objawy. Zaczęłam się leczyć 3.08.2014r. I od tego czasu TSH widać, jak spadło, FT3 i FT4 nie robiłam ponownie, a przeciwciała są w normie. Ostatnio spałam w nocy jakieś 3,5 godziny. Przez stres. Natrętne myśli mnie męczyły, cały czas myślałam o włosach. :( Ja od jakiegoś 1,5 miesiąca mam większość nocy przerywanych. Wiem, jak to bardzo źle wpływa na cały organizm. Pewnie kortyzol mam podwyższony, ale nie badałam. Już nie dam rady. Codziennie w szkole widzę pełno dziewczyn i KAŻDA ma więcej włosów niż ja. Są piękne, grube, gęste. A moje to jakiś sianko, mam prześwity. Wczoraj i dziś znów wyjęłam garście włosów. Zastanawiam się, dlaczego akurat mnie to spotkało? Same złe rzeczy w życiu. Może ktoś rzucił na mnie klątwę, bo to jest niemożliwe, żeby tylko mnie w otoczeniu dotykało tyle problemów. Zastanawiam się, czy brać żelazo. Bo mam je w normie 73,2 (50-170), ale może nie zaszkodzi? Aha, i jeszcze miałam okropny trądzik. Prawie zszedł, czasem mam gorsze okresy, np. teraz mam kilka krost albo podczas stresu. I dużo przebarwień. :( Leczę go od 8,5 miesiąca retinoidami zewnętrznie (Epiduo, Atrederm, Acnelec, Isotrex) i one mi bardzo pomogły. Może mam coś z hormonami płciowymi? Z tych badałam tylko wolny testosteron i czekam na wynik. Może zbadać jeszcze jakieś? Ale moja mama znowu powie, że przesadzam i po co robię tyle tych badań? Bo za wszystko musimy płacić, nikt nam skierowania nie daje. Nikt nie rozumie, co ja czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
unormuj tarczycę, przestaną wypadać. Możesz stosować loxon bez recepty do psikania skóry głowy. Alebez unormowania hormonówe niewiele to da. Loxon bedziesz musiała stosować już ciągle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie TSH norma po ponizej 1,5, a zelazo koniecznie powyzej 100 powinno byc. Pewnie potrzebujesz czasu by organizm doszedl do ładu z sobą. Możliwe też, ze dawka hormonu jest za niska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAutorkaaa
No ale przecież chyba są w normie, z tego co widać... :( Chyba, że coś się zmieniło od 5.09. Nie wiem, jak FT3 i FT4. Nie robię, nikt mi skierowania nie da. No właśnie, Loxon trzeba stosować cały czas, a ja chciałabym znaleźć przyczynę i ją wyeliminować, a nie non stop smarować. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAutorkaaa
Bo pewnie stres też źle wpływa na tarczycę. Jak pisałam, ostatnie badania na TSH i przeciwciała robiłam 5 września. I akurat od około tego czasu mocno się stresuję. Bo 2 dni później miało miejsce wydarzenie, przez które cierpiałam i cierpię cały czas. Kolejne badanie TSH robię w grudniu i jadę do endokrynologa prywatnie, bo nie ma miejsc państwowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrzyni tanich zakupów
Na temat tarczycy się nie wypowiem bo się nie znam Mogę powiedzieć tylko jakie wcierki sprawdziły się u mnie: napar z kozieradki sok z żyworódki wcierka jantar nie zadziałała u mnie pokrzywa, za to b. pomogła mojemu mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam niedoczynnosc, wypadaja mi wlosy a te co jeszcze sie trzymaja glowy sa suche jak siano mimo odzywek i masek do wlosow; po za tym mam pryszcze :(, nadwage, zly humor..... no i ponad 40 lat; ciekawe czy suplementy diety pomagaja gdy ma sie stwiedzone problemy z tarczyca ; ahhhhh! jedyne co mi troche nawilzylo wlosy to mazidlo z mleczka kokosowego z zoltkiem i miodem, nalozone na 2h przed myciem glowy.... ale zadne "olejowanie" nigdy mi nie pomoglo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz nisko ft4, bardzo nisko to oznacza, że pomimo prawidłowego TSH nie jest dobrze przyjmujesz witaminę D3?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migea
Zgłoś endokrynologowi, że masz problem z wypadającymi włosami, niech baczniej zwróci uwagę na Twoje hormony, może jakieś dodatkowe badania. Poza tym na wzmocnienie organizmu i uzupełnienie niedoborów witamin możesz kupić sobie Harmonelle, co prawda główne jej przeznaczenie to osłona do antykoncepcji, ale ja jej używam jako kompleksu witaminowego. Mój lekarz powiedział, że ma dobrze skomponowany skład i po ok 3 miesiącach stosowania była zdecydowana poprawa jesli chodzi o włosy ale tez skóre i paznokcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAutorkaaa
Zażywam witaminę D, czyli 4 krople Vigantolu. Mówiłam o włosach mojej pani endokrynolog i chciała zapisać jakiś cynk, ale mówiłam, ze brałam różne witaminy przez ok. 3 miesiące, cynk też. Mówiłam też o trądziku i zleciła mi te badania, które właśnie w poniedziałek robiłam. Poczytam o tej Harmonelli. A co do tego stresu, to dziś się obudziłam po 2 w nocy. I wtedy zdałam sobie sprawę, że to nie do końca ze stresu się budzę. Nawet nie myślałam o sprawach, którymi się przejmuję, tylko o jakichś głupotach. Coś mi się chyba w mózgu porobiło, że prawie każdej nocy się budzę po 1/2/3 i nie mogę spać minimum godzinę. Bardzo się boję, że wyłysieję. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaminy i minerały muszą być łatwo przyswajalne przez organizm. bo tak tylko przelecą i niewiele z nich organizm skorzysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
włosy lecą, bo tarczyca nie pracuje prawidłowo ft4 powinno być dużo, dużo wyżej bierz też selen albo jedz orzechy brazylijskie rano, do euthyroxu i magnez w dużej dawce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAutorkaaa
FT4 jest z dnia 8.05, może teraz się poprawiło po hormonach, nie wiem. Ok, no więc biorę: Letrox 37,5, Calcium Pantothenicum 400mg, witaminy z grupy B - 3 tabletki dziennie, 4 krople Vitangolu, żelazo. Mam do tego dołożyć selen i magnez? Czy moja wątroba nie ucierpi przy tylu tabletkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie glowna przyczyna jest stres, teraz juz nie wypadaja tak jak 2 lata temu mi lecialy, ale to co wypadlo nie odroslo, wlosow jest malo i sa oslabione :( niby latwo powiedziec Nie stresuj sie, ale ciezko zastosowac to w swoim zyciu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi wypadają przez problemy z hormonami, normalnie garściami wypadają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAutorkaaa
No dokładnie, ja nie potrafię się nie stresować. Sama siebie uspokajam, mówię "Będzie dobrze, nie stresuj się" i sztucznie się uśmiecham. Ale nie wiem, czy będzie dobrze. Moim głównym zmartwieniem są teraz włosy. Nie wiem, czy przestaną wypadać. Jeśli nie, to ja nie wytrzymam i coś sobie zrobię. klaudyn_ka, bardzo mi przykro, nie stosowałaś żadnych wcierek/tabletek na porost włosów? :( No to jest mi jeszcze gorzej, bo ze mną będzie tak samo. Marzę, aby wrócić do poprzedniej gęstości włosów, ale to marzenie się chyba nie spełni, Tobie włosy nie odrosły... Moje włosy to ohydne, suche, cienkie, rzadkie siano, nienawidzę mojej tarczycy! Nienawidzę swojego życia i siebie też nienawidzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×