Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kiedy dziecko powinno zacząć mówić?

Polecane posty

Gość gość

Mój synek ma skończone w zeszłym tygodniu 2 latka. Nie mówi nic. Do tej pory sądziłam, że chyba mieści się w jakichś tam ramach, zresztą nie lubię naciskać na dziecko. Ale coraz więcej ludzi jest zdziwionych, że on NIC nie mówi. Macie takie przypadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czytam ksiazeczki duzo mowie do synka ma 9 msc i mowi narazie tata i nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zupełnie nic? czy po swojemu coś tam gada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze nie powinnas sie martwić zbytnio. Moja siostra do czwartego roku zycia nic a nic nie mowila. Matka z nią po lekarzach latała, a ci nic nie mogli zdiagnozować. Bo co tu zdiagnozować jak dziecko pokazuje paluchem i wydaje dźwięk "yyyyyy yyyyy". Ale przed czwartym rokiem zycia jak zaczęła gadac to do dzisiaj skończyć nie moze a minęło 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomych synek nie mówił do 6ego roku życia. Oczywiście wszyscy sie b.martwili, latali po lekarzach ale bez efektu. Pewnego dnia przy obiedzie mały nagle: " a gdzie kompot?". Oni zszokowani, pytają Jureczku to ty umiesz mówić? Dlaczego do tej pory się nie odzywałeś? A on na to: "bo do tej pory kompot zawsze był". Tak że nie martw się. Przyjdzie pora i ochota na gadanie to się rozgada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
nie straszcie mnie, że do 6 roku życia... :( mówi sylaby, ale bez większego znaczenia: dadada, nana, nene. Nie mówi "mama" ani "tata" nawet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne żeby 2 letnie dziecko nie mówiło nawet tata ani mama. Moje dziecko z niedosłuchem(młodsze) mówi takie słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Powiem wam, że dopiero gdzieś od tygodnia zaczęłam się tym naprawdę przejmować. Faktycznie, nie mówi nawet "Nie" ani żadnej formy tego słowa. Krzyczy, piszczy, śmieje się. Nie ma w życiu stresu, przytulany jest ciągle, wciąż na piersi, nie wiem co może być nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 3 letnia córka mówiła tylko bubasa (kiełbasa), a młodsza mając 1,5 roku mówiła pełnymi zdaniami i śmiała się ze starszej że ta nie umie r powiedzieć. Nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
oczywiście, że z tym kompotem to bzdura, która ma 100 lat :P jak to 'odstaw'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od piersi odstaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko może nie mówić zdaniami w tym wieku, ale mama, tata, daj czy nie to już powinno. Rekompensuje gestem brak mowy? Reaguje na polecenia i imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój syn (1,5 roku) raz powiedział tata niedawno powiedział tat i cisza, mama powiedział może z 5 razy, baba więcej, a tak to am, mam, amamamam, ej, yyy, a (na siku/kupe) i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria_86
Moja ma za miesiące 2 latka. Mowi wlasciwie wszystko,a le wiele wyrazow niezrozumialych dla otoczenia - boly - dzien dobry np. Ale buduje zdania w stylu : tatus jest w pracy. Hyc do wody nurka. Dzieci jedza lody. Poczytaj o akcji :270 slow na lata. Moze to lekka przesada, ale powinien mowic chociaz te 20 - 30 slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoria_86
bobly - dzien dobry. Ale w sumie wiekszosc mowi poprawnie, dosc. Np: mamusia, tatus, balonik, reka, dzien, ksiezyc, slonko, swinka itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym czytała historie o mojej córce. Do 2 lat bardzo mało mówiła:) tez była na piersi. Lekarke miałam stara i mądra. Powiedziała bym się nie martwila bo ona nie mówi ponieważ nie ma takiej potrzeby. Ma swego cycy bo tyle tylko mówiła:) i nic więcej jej nie trzeba i gdy odstawie ja od piersi to zacznie mówić. I miała absolutna racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja też była na piersi, odstawiłam ją 2 tygodnie temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_z_Gotham_City
mój 17 miesięczny synek mówi już tata, mama, dada (dziadek), baba (babcia), daj ( jak chce żeby coś mu dać do jedzenia ), dudu (smoczek), te (pies), kaka (kaczuszka kąpielowa), si ( gorące), brumbrum (auto), a resztę mówi na razie w "swoim" języku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Tak, reaguje na imię, polecenia. czy gestem rekompensuje - trudno powiedzieć, raczej tak. Co do postu o tym, że nic oprócz cyca nie potrzebuje - brzmi jak totalna bzdura... nie łączę mówienia z karmieniem piersią :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym poszła do logopedy, na konsultację. Wedlug mnie trochę to niepokojace, ze dziecko dwuletnie nic nie mowi. Ja wiem, ze dzieci sa rozne, ale dwulatek to juz powinien sporo slow znac i mowic. Sama mam dwulatke w domu i nawija jak nakrecona, wymysla cale historie, oczywiscie czasem przekreca niektore slowa (np. Dzidzius weszedl zamiast wszedl) ale mowia bardzo duzo. Nie zaszkodzi spotkac sie z logopeda, moze sie okazac ze wszystko w porzadku, ale lepiej na zimne dmuchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gaworzył? jeśli nie to zawijaj do specjalisty natychmiast

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomych synek nie mówił do 6ego roku życia. Oczywiście wszyscy sie b.martwili, latali po lekarzach ale bez efektu. Pewnego dnia przy obiedzie mały nagle: " a gdzie kompot?". Oni zszokowani, pytają Jureczku to ty umiesz mówić? Dlaczego do tej pory się nie odzywałeś? A on na to: "bo do tej pory kompot zawsze był". Tak że nie martw się. Przyjdzie pora i ochota na gadanie to się rozgada. x Coś zmyślasz :) słyszałam identyczny dowcip...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chłopiec w tym wieku ma prawo nie mówić, mój za 2 tygodnie kończy 2 latka i mówi tylko tata, baba, nie, fuj, mama... a tak to nawija po swojemu i jak coś chce to ręką pokazuje. Chłopcy później zaczynają mówić, może być tak, że jak Ci się rozgada to od razu pełnymi zdaniami. Domyślam się, ze rodzeństwa starszego nie ma? dzieci z rodzeństwem szybciej mówią. Daj mu czas, znam takich co do 3-4 lat nie mówili :) znasz kogoś kto mając 10 lat nie umie mówić? W końcu i na niego przyjdzie pora ;) skoro reaguje na polecenia to słyszy dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopcy mówią tak samo szybko jak dziewczynki, prędzej jest to cecha osobnicza. Na mózg chłopców ma wpływ testosteron niszczy połączenia neuronowe, które tworzą się w pierwszych latach, trzeba chłopców więcej przytulać, więcej rozmawiać, bawić się rozwijać. Niezwykle ważne jest czy dziecko gaworzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Interesuje mnie co to znaczy "mowi zdaniami" w przypadku poltorej rocznego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na Twoim miejscu skonsultowałabym się z dobrym neurologopedą. Lepiej dmuchać a zimne. Mowa jest niezbędna do rozwoju m.in. funkcji poznawczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek do 3 roku życia mówił tylko mama. Nie powiem żeby mnie to nie martwiło. Teraz ma 3,5 roku i buzia mu się nie zamyka. Czasami jak szybko coś chce powiedzieć to wcale go nie rozumiem. W porównaniu z niektórymi 2 latkami mówi kiepsko ale szybko nadrabia zaległości. Od września idzie do przedszkola i mam nadzieje że tam szybciej nauczy się wyraźnie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
dzięki dziewczyny - może rzeczywiście dla spokoju skonsultuję się z logopedą :) ale z tego co widzę, to jest jakaś norma więc wszystko w swoim czasie. ale tak - gaworzył ;) i nie ma rodzeństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×