Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kiedy Wasze maluchy zaczęły głużyć a kiedy gaworzyć

Polecane posty

Gość gość

tak jak w temacie Drogie Mamy piszcie w którym miesiacu życia Wasze niemowlęta zaczęły głużyć i w którym gaworzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gaworzyć jak miał 8-9mcy, bardzo późno. Głużyć to nie pamiętam już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie będę chwalić ale moje dzieci mówiły bardzo szybko córka jak miała 4 miesiące mówiła mama a jak 6 to już parę słów a gaworzyła od urodzenia jakby kto nie wierzył mam gdzieś filmik jak w wieku 4/6 mies sama trzyma butelke i mówi mama heda oda to było moje pierwsze dziecko więc jak syn w wieku 6 mies nie mówił mama to się dziwiłam za to jak miał rok mówił 3 wyrazowe zdania pamiętam jego pierwsze kroki 27 stycznia 2010 roku miał 10 mies szedł i mówił mama buti dźi czy jakoś tak czyli chodziło mu że jego buty idą do drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli głużenie znaczy "a guu" to moje dziecko z tego co pamiętam miało 6 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mama buti dźi czy jakoś tak czyli chodziło mu że jego buty idą do drzwi " O padnę zaraz :D Tak to moje dziecko też coś mówi i na upartego mogłabym się tam zdań doszukiwać XD A więc to stąd się biorą te opowieści, że półroczniak już zasuwa pełnymi zdaniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głużenie to mówienie tylko samogłosek czyli : aaa, ooo, uuu, eeee a gaworzenie to już sylaby da, ba, ga, itp :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro głużenie to aaa ooo i eeee to mój miał jakieś 5-6 tyg kiedy wydobywał z siebie eeee, potem było aaaaa ;) teraz ma 3 mce i do swojego repertuaru dodał gliii ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
młodsza córcia ma 12 tygodni i mówi:''a gie'',''a gu'',''ej'',''aja''. Starsza też jakoś tak,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ma 7 miesiecy i gaworzy dadadadada, tatatata, ale duzo wcześniej było agu, gu i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co tak czytam i zaczynam się martwić moja córeczka ma prawie półroku i nic. jak ją położe na pleckach to tak leży aż jej zbrzydnie jak ją na brzuszku położe to ładnie się podpiera a jak jej się znudzi to kładzie główkę i tak leży a ak jej się znudzi to tylko''buczy" yyy yyy. ani nie gawoży ani nie głuży w sumie nigdy tego nie robiła od małego jak się nauczyła krzyczeć i piszczeć tak teraz tylko piszczy do siebie jak ma lepszy humor.badanie słuch w szpitalu jej robili i było oki teraz też widać że słyszy bo reaguje na wołanie.ale się martwię już trochę bo dużo poświęcamy jej z mężem uwagi żeby się przewróciła albo dupkę podniośła chociaż. męczymy ją bidulkę aż w końcu odpuszczamy jak się zmęczy tylko że różnie się dzieci rozwijają.. ogólnie to kicać lubi jak się ją pod paszki trzyma to zgina nóżki i tak cały dzień by mogła aż ręce opadają. i co wy na to? 30tego idziemy na szczepienie to się zapytam lekarki.pozdrawiam i czekam na opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja prawie wogole nie gawozyla ani nie gluzyla :) Byla bardzo cichym dzieckiem do ukonczenia roku zycia, pozniej jej to przeszlo ;) .... dzis ma 5 lat i jest gadula jakich malo, ciezko czasami jedno slowo w jej monolog wtracic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moniczka, a inne rzeczy? Nawiązuje kontakt, bawi się zabawkami? Ja pisałam o braku gaworzenia. głużenia u nas też było jak na lekarstwo. W sumie to mnie mocno martwiło, byliśmy u logopedy jak mały miał 7 mcy. Tyle, że u naszego syna inne rzeczy szły szybko dość. jak miał 5,5 to siedział już, po skończeniu 6mcy zaczął pełzać, chodzić samodzielnie od 10,5 mca. Teraz dużo zaczyna gadać, ale po swojemu, nie są to konkretne wyrazy (no może oprócz "mama" i "nie"). Ma blisko rok, dużo rozumie. Ze słuchem też sprawdzaliśmy, ale najdokładniejsze badanie to ABR i tego nie robiliśmy, bo robi się to w śnie fizjologicznym, a wiadomo jak łatwo uśpić dziecko akurat na badanie, więc sobie darowałam. Syn na pewno słyszy, ale czy ma niedosłuch, to nie wiem. Raz mu się zdarzyło, że ja mówię "idziemy w prawo", a on zaczął klaskać (rozumie słowo "brawo"), więc mu się ewidentnie przesłyszało. Logopeda zaś zalecił ćwiczenia mowy i to staram się robić. Kup sobie książkę "Od zabawy do mówienia". To jest taniutka książka, a bardzo fajne porady są w niej. Ja widzę rezultaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko mówi mama w wieku 4 miesięcy, prawie spadłam ze stołka ze śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synek guu mowil jak mial 2-3 tyg. teraz ma 11tyg. i mowi aguuuu :) uuuuu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może mówić, ale tylko przez przypadek ;) Nie są to świadome słowa. Dlatego ja nie lubię, jak ktoś pisze, że jego dziecko mówi mama, baba, tata, bo nie wiadomo, czy o gaworzenie chodzi, czy o świadome słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Mówienie to jest wtedy, kiedy dziecko ma świadomość i zrozumienie wypowiadanych słów, inaczej to jest zwykłe gaworzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu z 14:21moja córka w sumie jest wesołym dzieckiem i reaguje uśmiechem na nasz widok lub na śmiech innych dzieci, czasem nawet zapiszczy z radości ale naprawdę musimy się wiele starać. śmiech w głos zdarzył się chyba ze dwa razy dawno temu teraz raczej zapiszczy jak się jej coś spodoba. ogólnie dużo piszczy jak sobie wstanie i ma dobry humor.po pierwszej szczepionce nauczyła się krzyczeć i tak jej zostało. jeśli chodzi o zabawki to w sumie lubi sobie je chwytać a najlepiej żeby ktoś jej grzechotał to jej się podoba. niektórzy mówią że ją rozpieściliśmy bo trzeba ją nosić i ciągle z nią gadać żeby nie marudziła, ale czy to nie na tym polega wychowywanie i stymulowanie dziecka? i tak sobie czasem myślę, że chciałam dobrze a wyszło jak zwykle bo mimo że ja się staram jak mogę to nic nie daje:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda, mówienie do dziecka dużo daje. Poza tym, ogranicz noszenie i próbuj stymulować gdy mała leży na brzuchu. Połóż matę, albo gruby koc, albo materac. Każde dziecko lubi i interesuje się czymś innym, mój np. w tym wieku lubił książeczki (potem mu przeszło na kilka miesięcy, dopiero teraz wraca zainteresowanie książeczkami). No i naprawdę polecam tą książkę. Jest dużo fajnych wskazówek, jak np. mówienie stałych zwrotów przy jedzeniu/kąpieli/przewijaniu itp. (np. AM AM, CHLAP CHLAP, O-O) - to się u nas bardzo przydało, dużo zaczął chwytać. Są też wskazówki jak nawiązywać i prowadzić dialog wokalny, jak wywoływać gaworzenie (to mi się akurat z synem nie udało, sam musiał dojść, choć może ćwiczenia pomogły). Ogólnie są wskazówki jak rozwijać mowę u niemowląt. Ty masz jeszcze maluszka i naprawdę ciężko na tym etapie przewidzieć, jak dziecko się będzie rozwijało. Naszym zadaniem, jako rodziców, jest wspomóc i stymulować, tyle możemy zrobić. Zachęcam też do wizyt na basenie, bo to super ruchowo stymuluje. Podejrzewam, że u nas właśnie syn jest ruchowo do przodu ze względu na basen. My chodziliśmy odkąd mały skończył 6 mcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Ci bardzo za te słowa, postaram się kupić tą książeczkę tylko gdzie ją mogę znależć?a co do basenu to bardzo bym chciała ale w naszej okolicy nie ma takiego dla dzieci a na zwykły to chyba nie można z takim maluszkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupowałam na allegro (Od zabawy do mówienia. Marzena Machoś). Na basen to musisz zapytać. Na pewno musi być wydzielony basen z cieplejszą wodą. My chodzimy na zorganizowane zajęcia, ale po kilku lekcjach chodziliśmy też sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko nie am am przy jedzeniu, masz do niej mówić normalnie, a nie am am

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, właśnie AM AM, albo inne jedno sylabowe zwroty, coś co dziecko ma szansę szybko załapać. Robić trzeba to głośno i wyraźnie i za każdym razem tak samo. To jest bardzo przydatne i wcześniej dziecko załapuje mowę. To bardzo szybciutko załapał i łapie ciągle. Już teraz (ma niecały rok) łapie słowa i zwroty, których go nie uczę, po prostu słuchając. Rozumie podaj, przynieś, pogłaszcz kotka itp. Z rzeczowników wystarczy raz mu powiedzieć i już zapamiętuje, jestem w szoku ile i jak szybko mu to idzie. Już nawet musimy uważać, żeby czegoś nie powiedzieć, bo wyłapuje ze zdań (np. coś zakazanego, co mu zabrałam i jak usłyszy nazwę to wyje, że by chciał). Ale zaczynaliśmy od takich prostych zwrotów, żeby w ogóle dziecko mową zainteresować. I wcale mu to nie zaszkodziło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość qwerty86
Moja córka "eeeee" to "mówiła" bardzo szybko jakoś po tygodniu, po kolejnym doszło "aaaa", po kilkunastu dniach agu gu gggg, Mówiła całkiem sporo a teraz cisza... ma prawie 4 miesiące. Może dlatego przestała bo zajmuje się innymi rzeczami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×