Kocham mojego męża

Mój mąż jest wspaniałym mężczyzną.Dba o mnie.Właśnie był na zakupach i zrobił obiad a teraz robi bigos na święta i nie pozwala mi się nawet dotknąć do tego.Dla mnie to jest wyznanie miłości kiedy mnie tak odciąża i bierze na siebie te obowiązki.

Mój tak robi od 24 lat i nie chwale się. To zadna łaska, nigdzie nie jest napisane przeciez,ze tylko kobieta ma zasuwac w domu.

no sorry kuro domowa ale to też jego obowiązki no chyba że jesteś jego niewolnicą w sumie masz szczęście że jak ugotuje to jest to zjadliwe jak mój ojciec robi obiad to śmierdzi to jak psie żarcie :O

Nie pozwali ci chodzić na zakupy - bo przepieprzysz cała forse. A bigosu żadna baba nie umie ugotować!

To już się pochwalić nie można,kompleksy jakieś macie czy co?

To miał być miły temat,ale jak widzę trafiły tu nieodpowiednie,zawistne osoby.Szkoda. Ja wiem,że mąż także powinien mieć obowiązki,co nie przeszkadza mi tego doceniać.

Wielkie halo,jak facet cos w domu robi. Och jaki on wspanialy,cudowny. A kto się tak spuszcza nad kobietami?NIKT....wiec daruj sobie te zachwyty nad swoim mężem. Ja juz napisałam. 24 lata dzielimy obowiązki po równo i nie zamierzam go za to ozlocic. Dla mnie to norma.

fajnie, że masz kochającego męża. winszuję. mnie razi to, że zamiast mu pomagać czy chociażby mu potowarzyszyć, porozmawiać siedzisz na forum

Masz rację powinnam warować przy nim 24 godziny na dobę,ech..

Taki sympatyczny wydawałoby się temat i tyle zawiści.Co z wami ludzie?

kolejna, która chciała kącika wzajemnej adoracji a nie zdania innych ludzi :/

Jasne,jasne szanuję wasze zdanie,ale dlaczego tyle w was goryczy?Przecież każdemu jest miło gdy się go docenia.

:) zazdroszczą to ze zgryzoty marudzą heheh

Strach się czymkolwiek pochwalić na tym forum.Najlepiej gdybym założyła temat"Mój mąż mnie zdradza".

Uf,dzięki .Też tak myślę.

No tak,ale dlaczego jak facet pomaga w domu to jest ten zachwyt? U kobiety to norma i nikt się nie zachwyca.Ja wciąż słyszę,ach..jakiego masz wspaniałego męża. Ble ble ble. Ja to juz wspaniala nie jestem ...bo u kobiety to norma..

Nie kłapać ozorami baby bo bigos przypalę!!!

tego to ja nie mam w domu. wszystko robie sama- maz pracuje i zarabia na nas. i tez jest najukochańszy na swiecie. gosc o 17:10 i 17:11 na kazdym topiku dzisiaj wszystkich obraza. zdesperowany i zgorzknialy wsadza tutaj obelge za obelga. smutny jestes i idz sie leczyc

To nie tak,że ja się tylko rozpływam z zachwytu nad nim,on tak samo potrafi docenić moją pracę. No no,tylko mi tego bigosu nie przypal ;)

No tak,ale dlaczego jak facet pomaga w domu to jest ten zachwyt? U kobiety to norma i nikt się nie zachwyca.Ja wciąż słyszę,ach..jakiego masz wspaniałego męża. Ble ble ble. Ja to juz wspaniala nie jestem ...bo u kobiety to norma.. x a nie zgadzam się. kobiety też słyszą komplementy przecież, że świetnie prowadzą dom, są fajnymi żonami itp a nie chodzi o jakieś cuda na kiju, tylko zwyczajne zajmowanie się gospodarstwem domowym, rodziną

gość dziś Wielkie halo,jak facet cos w domu robi. Och jaki on wspanialy,cudowny. A kto się tak spuszcza nad kobietami?NIKT....wiec daruj sobie te zachwyty nad swoim mężem. Ja juz napisałam. 24 lata dzielimy obowiązki po równo i nie zamierzam go za to ozlocic. Dla mnie to norma. X X X Idź sprawdź czy mężowi piwo się nie skończyło i przy okazji nie zapomnij zobaczyć czy ci szmata od podłogi nie wyschła ;)

To w dużej mierze zależy od tego,co mąż wyniósł z domu.Jak zachowywali się jego rodzice.Niektórzy po prostu tego nie potrafią.

Dzięki kobitki,widzę,że u niektórych to normalne ,tak jak u mnie.

Nie rozumiem dlaczego jesteś tym podekscytowana?Jesteśmy małżeństwem 36 lat i mąż zawsze mi pomaga, nie tylko od święta. Pomagał bardzo w wychowaniu dzieci, a teraz prawie wszystko szykuje na święta.Pewnie cie zaskoczę? Mnóstwo teraz takich mężów, nie musisz się tak chwalić:D

Nie rozumiem dlaczego jesteś tym podekscytowana?Jesteśmy małżeństwem 36 lat i mąż zawsze mi pomaga, nie tylko od święta. Pomagał bardzo w wychowaniu dzieci, a teraz prawie wszystko szykuje na święta.Pewnie cie zaskoczę? Mnóstwo teraz takich mężów, nie musisz się tak chwalić:D

Tu autorka Widzisz Kasiu,to,że się z tego cieszę wcale nie przeczy temu,że Twój mąż też pomaga.Tak jak całe mnóstwo innych mężów,o czym wiem doskonale.Więc nie rozumiem dlaczego tak Cię drażni,że się cieszę i Go chwalę,może dlatego,że kocham .Pomyśl.

Czy miałabym go nie doceniać dlatego,że wielu tak robi?Skoro Twój też taki jest to się ciesz a nie denerwujesz się nie wiadomo czym.Też się pochwaliłaś:)

widzę, że trafiło się ślepym kurom po ziarenku i tak ich kochacie na drugim miejscu ciężko jest miec miłość życia daleko od siebie, powiedzcie?

19:34 O czym ty piszesz,tematy pomyliłeś?

19:43 miało być.