Koleżanka nie zaszczepiła dziecka no i się stało...

Współczuję jej, bo naczytała się różnych opinii w internecie, gdzie ludzie zrobili jej wodę z mózgu, wszyscy dookoła, rodzina, przyjaciele przekonywali ją, że każde dziecko w dzisiejszym świecie trzeba zaszczepić, ale ona się uparła, mimo, że ją stać na wszystkie. Śmiała się ze mnie, że ja swoją dwójkę zaszczepiłam od wszystkiego co możliwe, z pogardą o tym mówiła. Rodzice chcieli jej zafundować szczepionki, bo pomyśleli, że żałuje na to kasy. No i stało się, dwa tygodnie po naszej rozmowie jej synek zachorował na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, ciężki stan, spowodowany przez megingokoki. Przez 2 tygodnie modliła się, aby z tego wyszedł i gdyby mogła, to zaszczepiła by dziecko na wszystko, że cofnęłaby czas, przeprosiła mnie za to, że z taką pogardą mówiła o szczepionkach. Bo prawdą jest, że ludzie są mądrzy, do czasu, gdy dziecko poważnie nie zachoruje, a potem tylko płacz, rozpacz i modlitwa. Jeżeli tak bardzo uważnie czytacie ulotki dołączone do leku, to spójrzcie jakie skutki uboczne wywołuje WITAMINA C!!! Zastanówcie się, gdyż ta mała istota, bezbronna i wpatrzona w matkę, ufająca jej w 100% powierza jej swoje zdrowie i życie. Jeżeli nie szczepisz, to znaczy że bierzesz odpowiedzialność za wszystko co się wydarzy. Strach nie może być nad rozsądkiem i miłością.

Natomaist moja kolezanka zaszczepila dzicko i dziecko dostalo NOP. Dostalo zapasci. Bylo w szpitalu ale do dzis chlopiec nie jest do konca zdrowym dzieckiem :-(

z tych 2 wpisow wniosek taki, ze bez wzgledu na to, co zrobimy, moze byc zle lub dobrze ;).

Bardzo często rodzice szczepią dziecko, gdy właśnie przebyło przeziębienie, brało antybiotyki, nie było do końca zdrowe(katar, kaszek) i stąd powikłania!!! Nasza pediatra często słyszy głosy niezadowolenia rodziców, gdy przyszli na szczepienie, a dziecko jednak według lekarza nie nadaje się do szczepienia.

Grunt to rozsądek. Nasz pediatra nie zaszczepi dziecka nawet z katarem alergiczny, który nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia. Syn uczulony na składnik DTP wiec lekarz zgłosił do sanepidu i dostaliśmy inna szczepionke. Zaszczepilam córkę na pneumokoki kiedy miała miesiąc ponieważ mieliśmy darmowe. W wieku 17 miesięcy trafiła do szpitala z ciężkim zapaleniem płuc i oskrzeli spowodowanym pneumowirusem RSV. Także nie jest tak, że szczepionki są remedium na wszystkie choroby. Chronią ale nie do końca zapobiegają. Córka 2 miesiące temu szczepiona MMR ( W wieku 22 miesiecy) , a miesiąc temu przeszła różyczke. I tak szczepie ale nie będę krytykować innego wyboru rodziców.

Dokladnie tak, co nie zrobisz moze byc zle. Wiec p********ie o dobrotliwym dzialaniu szczepionek jest tak samo glupie jak i twierdzenie, ze szczepionki to samo zlo. Wielu lekarzy nie zwraca uwagi na lekki katar a juz zaden nie robi doglebnych badan dziecku. Na oko zdrowe? To szczepimy. Myk, myk bo nastepne w kolejce czeka :D

Ja mialam zapalenie opon. Mialam wtedy 25 lat. Takze szczepionka noworodkowa i tak by mnie nie uchronila bo za duzy odstep. Dzis nosze okulary bo opona spuchla i uszkodzila osrodek wzroku. Tak bywa lekarze mowili ze kazdy moze sie tym zarazic i zachorowac. Ale trzeba byc mocno oslabionym (ja bylam akurat krotko po przewleklym zapaleniu oskrzeli).

Ja pier...katar nie jest powodem do tego zeby nie szczepić! ! Tylko gorączka dyskwalifikuje. .Ostatnio umarla dziewczyna bo właśnie byla nie szczepiona!!Nie znam matek ani dzieci które by mialy jakieś powikłania po szczepieniu.

aha nie no jak nie znasz nikogo kto by mial powiklania po szczepieniu to znaczy ze takie nie wystepuja? Zelazna logika? Ja nie znam zadnego milionera to znaczy ze takich nie ma?

"Ostatnio umarla dziewczyna bo właśnie byla nie szczepiona!!" Ostatnio umarla dziewczynka bo wlasnie byla zaszczepiona.

Ojejciu jejciu. Pobijcie sie. Ktos chce niech szczepi. A jak nie to nie. Koniex pustej dyskusji.

I dlatego wlasnie szczepie I nie poddaje sie modzie I glupocie.

A mojej kolezanki corka ma autyzm point szczepieniach

Ja predzej bym powiedziala ze szczepienie to moda bo prawie kazdy to robi a nieszczepiacy wylamuja sie z tej bezmyslnej mody.

Mowisz ze kolezanka niezaszczepila i zaluje ale moze powiedzmy otwarcie ile to rodzicow zaszczepilo swoje dzieci u ktorych wystapily powazne powiklania i teraz zaluja ze zaszczepily i gdyby mogly cofnely by czas zeby niezaszczepic. Jest ich na pewno znacznie wiecej od tych co niezasczepily i jakies zakazenie sie do nich przyplatalo.