Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

lubicie pić bez okazji alkohol?

Polecane posty

Gość gość

lubicie pić bez okazji alkohol? Jeśli tak to jaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubię pić z kumplami wina na spirytusie w parku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czasami ogladam cis cuekawego w tv to lubie sobie nalac lampke wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_ja
bez okazji to piwo a jak znajdzie się okazja to wódka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. I jak jest "okazja", tez nie. Szkoda zycia., Czas, gdy sie jest na rauszu, pijanym, lub na kacu, to czas bezpowrotnie zmarnowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubię czasami mam ochotę i tak właśnie robię ostatnio do 11stej w nocy samotnie popijałam szampana siedząc nad jeziorem ,było cudownie cieplutko i spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdarza mi się napić whisky, jeśli oglądam film i chcę się czuć lekko ogłupiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubię się napić od czasu do czasu cydr. Jakoś najlepiej mi podchodzi lubelski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój eks lubiał... bardziej niż mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piwko jest ok, wino też lubię. Ostatnio byłam u koleżanki i poczęstowała mnie fajnym trunkiem okazało się że to cydr lubelski. Bardzo mi zasmakował, przypomina w smaku szampana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam bez okazji nie lubię pić czasem sięgnę po lampkę wina. Wczoraj byłam na urodzinach u koleżanki i poczęstowała mnie cydrem lubelskim, pierwszy raz go piłam i fajna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żebym aż lubiła, to może nie, ale pijam latem słabe alkohole (piwo, cydr, czasem wino), potem w weekendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laloona
Ja ostatnio patriotycznie zagryzam jabłuszka i popijam cydrem. Akurat też lubelskim, bo mi smakuje do grilla. #pijcydr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam ale staram sie nie przesadzac ;) Szampan (prawdziwy, nie jakies wina musujace), wino wytrawne (czerwone i biale, rzadziej rozowe), cydr polski, z mocniejszych dzin z tonikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laloona
Cydrów polskich jest kilka, masz ulubiony jakiś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten topik zaczyna byc reklama cydru lubelskiego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z mężem często pijemy wino. W tym tygodniu wypiliśmy 3. Na początku, w połowie i dzisiaj jedno. Myślicie,że to dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaa
Czasami tak, najczęściej jest to sznaps, bo jest to słabszy alkohol, dla mnie w sam raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubię :) kiedy mam ochotę to piję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sznaps jest pyszny, sama lubię sobie wypić shota bez okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redena8
Sama nie lubię pić alkoholu, ale ze znajomymi, koleżankami bez okazji jak najbardziej. Sznapsa znam bo ostatnio cały czas gości na spotkaniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubię napić się czasami wieczorem dla relaksu, albo jak ja to mówię "na smutno"- czyli jak mam na maksa zły dzień. Jak jest lato i gorąco to piwko, ale z soczkiem, albo smakowe, najlepiej Desperados red, a jak jest zimno to winko czerwone słodkie, albo Martini...mniam... lubię też drinki ale np. z Bacardi, albo własnie z Martini. Wódki nie lubię, bo jest ohydna w smaku i mam później strasznego kaca, a whisky dla mnie śmierdzi jak denaturat, smakuje też ohydnie, raz piłam i więcej nie zamierzam. Lubię za to likiery, czyli jednym słowem alkohol ma być smaczny, a nie tylko trzepać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze dobrego szampana lubię, ale to już raczej w towarzystwie, gdy jest okazja...a ten cydr zachwalany przez Was to dla mnie żadna rewelacja, nie wiem czym się tak wszyscy zachwalają, może dlatego, że to takie modne ostatnio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muszę spróbować tego cydru i sznapsa, skoro go polecacie, jutro mam ciężki dzień to po pracy miło będzie sobie wypić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie piłam cydru ale za to sznaps mi posmakował, to taki mój alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie piłam tego sznapsa, co to jest jakaś wódka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×