Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lubię siedzieć sama w domu, czy też tak macie? Ktokolwiek

Polecane posty

Gość gość

Najlepiej lubie siedzieć w domu, najchętniej sama. Lubie jak kompletnie nic się nie dzieje i jak nie mam nic do roboty, gdy mogę tylko siedzieć, w necie, przed tv, przygotować jedzenie i zjeść, wykąpac sie, zrobić maseczkę, połozyć się ze słuchawkami, pooddychac na balkonie. to dla mnie najwiekszy fun i chciałabym faceta, który to akceptuje i nie próbuje zmienić, lubię takie siedzenie rodzicielstwo by to zniwelowało, wtedy nie mogłabym tak po prostu siedzieć i na dodatek facet byłby wtedy mniej wyrozumiały, bo bardziej kochając dziecko miałby w d***e moją wygodę i potrzebę kontemplacji i wypoczynku czy KTOKOWLIEK mnie rozumie na tym świecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Tez tak mam, oprocz weekendow, wtedy moge szalec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ciebie rozumiem, kochałam, kiedy rodzice wychodzili z domu, a ja mogłam siedzieć i nic nie robić. W wakacje oni gdzieś zawsze jechali, a ja zostawałam sama w domu i miałam święty spokój. Teraz jestem dorosła, nie chcę faceta ani dziecka, bo by mi ten stan zburzyli. Czuję się świetnie i niczego mi nie brakuje :) A żyję na swoim już 8 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie miłe introwertyczki :) mam tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki;-) Fajnie, a gdzie mieszkasz poszukujący?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka_Jedna_
Tez mam tak,a wiele lat jestem od Was starsza:) Wtedy jak jestem sama lubie sprzatac i puścic radio na full, Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak  samo
Ciekawe, bo wydawało mi się, że jestem sama na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteś sama, ja też tak mam, nie bawi mnie bywanie na mieście na siłę, męczę się na imprezach i w towarzystwie; uwielbiam spędzać czas sama w domu; uspokaja mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mam, ale te chwile zdarzają mi się raz na ruski rok, bo mam 3 dzieci i męża, który ma firmę koło domu. Prawie nigdy nie mam spokoju, ciągle ktoś się kręci, a jak czasem jestem sama to jak na złość ciągle mi ktoś dzwoni do drzwi, listonosz i kurier, klienci męża i c***j wie kto jeszcze... Czasami to mi od tego psychika wysiada i aż płaczę z nerwów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia o Andzia
UWIELBIAM <3 Kocham ten stan, samotna sam na sam ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak. jako codziennośc mieszkanie samej jest dla mnie najlepsze, potem długo długo nic i może mieszkanie ze znajomymi. regularnego partnera mieć nie chcę, a z facetem jak się spotkasz na jakiś czas to ma większy smaczek, tak sądzę. jedyne co mi w mieszkaniu samej przeszkadza to obawa przed włamem, gwałtem, z***baniem no i jak coś się w mieszkaniu spi;erd;oli to bierzesz to na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubie a szczególnie jak jest brzydka pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo do mojego męża przyłażą bracia, kuzyni, koledzy, a do córki koleżanki....normalnie dom otwarty a ja właśnie jestem typową introwertyczką Wyobrażcie sobie zawsze pełno ludzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mam, ale te chwile zdarzają mi się raz na ruski rok, bo mam 3 dzieci i męża, który ma firmę koło domu. Prawie nigdy nie mam spokoju, ciągle ktoś się kręci, a jak czasem jestem sama to jak na złość ciągle mi ktoś dzwoni do drzwi, listonosz i kurier, klienci męża i c***j wie kto jeszcze... Czasami to mi od tego psychika wysiada i aż płaczę z nerwów xx i dlatego boję się założyć rodzinę , bo wtedy człowiek nigdy nie może być sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kielce to za daleko mnie...;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez taka jestem i mieszkam z TAKIM mezczyzna! Gdy oboje jestesmy w domu, nie wchodzimy sobie w droge, gdy on oglada tv w salonie, ja ogladam "swoje programy" w sypialni, gdy on gotuje, ja czytam w pokoju komputerowym, bo mamy tam duzo ksiazek, gdy ja okupuje lazienke, bo sie zluszczam, maseczkuje itp., to on gra w gry na kompie :P Mamy ok. 40tki i duzo wspolnych pasji, czesto razem wychodzimy, spotykamy sie z rodzina i przyjaciolmi, ale i tylko we dwoje tez spedzamy ze soba milo czas. Jednak kazde z nas rozumie, ze potrzebujemy tez pobyc sami ze soba i tez nie chcemy miec dzieci. "Uwielbiam ten stan - papierosy, kawa, JA..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brokeninside87, a Ty tak na powaznie z tym zdradzaniem? Jak bedzie chcial mnie zdradzic, to zdradzi, kontrola to brak zaufania, a on do tej pory nie dal mi powodu zebym przestala mu ufac. Nigdy nie zagladam komus do tel. kom., portfeli, komputera, bo szanuje czyjas prywatnosc, tak jak wazne jest by moja prywatnosc tez byla uszanowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.47- zazdrość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak bedzie chcial mnie zdradzic, to zdradzi, kontrola to brak zaufania, a on do tej pory nie dal mi powodu zebym przestala mu ufac. Nigdy nie zagladam komus do tel. kom., portfeli, komputera, bo szanuje czyjas prywatnosc, tak jak wazne jest by moja prywatnosc tez byla uszanowana. x a co jest gorsze, zgwałcenie prywatności czy rozkosze z ładniejszą od Ciebie kochanką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze bylo by pogwalcenie MOICH zasad, a jedna z nich brzmi: wolnosc! Zadnych kontroli. To dziala w obie strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli nie jesteś w związku, bo w związku są zasady dotyczące traktowanie partnera jak własność, więc Ty go nie pilnujesz, on może robić co chce, więc może gwałcić te zasady, ergo nie jesteście w związku;) fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy razem, mamy wspolne pieniadze, pasje, marzenia, wspomnienia, wspolnych przyjaciol, kochamy sie, ALE nie jestesmy w zwiazku, bo tak powiedziala brokeninside87 :) Niech Ci bedzie, ale uwielbiam ten nasz nie-zwiazek :D A Ty bylas kiedys w prawdziwym zwiazku, brokeninside87?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×