Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rytytytyururur

Ludzie, leczcie zęby póki da się je wyleczyć!!! APEL!!

Polecane posty

Gość rytytytyururur

sluchajcie, pewnie slyszeliscie to tysiace razy, ale ja chce to powtorzyc poraz tysiac pierwszy! LECZCIE POKI JEST CO LECZYC! skad ten mój apel? niedawno wybralam sie do dentysty po kilku latach zaniedbania moich biednych kłów, mam 5 zębów do kanałówki i jeden został właśnie przeleczony kanałowo, ale został sam korzeń, do którego będzie wstawiony wklad koronowo korzeniowy i na to koronka. do czego zmierzam... poczytalam troche postow o kosztach i ogolnie stopniu leczenia zniszczonych kiełków i powiadam wam, leczcie poki sie da, jesli poniszcza wam sie korzenie to znajac nasze polskie zarobki bedzicie chodzic szczerbaci do konca zycia, az wam zeby w koncu wypadna. roznice cenowe: leczenie kanalowe (jesli da sie uratowac kanaly to jest to BLOGOSLAWIENSTWO!!): od 100 do 300 zł, zalezy od zeba jesli nie uratuje sie kanalu - pozostaje zalozenie mostka lub korony, ale tu juz nie jest tak prosto, bo trzeba sasiednie zeby opilowac, wiec tracicie tak naprawde 3 zeby - chorego i 2 zdrowe. koszt - szlifowanie + koronka - ok 1000 zł. implanty - jesli kogos stac - od 3000 do 10000 rowniez. mialam szczescie, ze mam zeby do uratowania, wszystkie, a sa w kiepskim stanie, wierzcie mi. moja kumpela nie miala tyle szczescia - ma 5 zebow do ekstrakcji, koszt mojego calkowitego leczenia wyniesie ok 1000 zł, jej - jesli by chciala zrobic sobie koronki to koszt jednej ok 500 zł x 5 = 2500 zł + koszty zabiegów oczywiscie. lekko byloby wam wydac ok 3000 na naprawe zebow? jesli macie troszke grosza i chociaz resztki ząbków - leczcie je, proszę was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tasior_
Marudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rytytytyururur
po co tu wchodzisz skoro twierdzisz, ze marudze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa to przytym mały pikuś
od neileczonych zębów można siać zakażenie na cały organizm i właśnie od tego "znikąd" pojawiają sie problemy z sercem, stawami, uszkodzenie nerek, zapalenia jajników..... no ale dentyści o tym nie mówią tylko straszą próchnicą a każdy myśli że co tam.... nieoczyszczone z kamienia zęby grożą parodontozą, potem stany zapalne dziąseł, zakażenie bakteryjne które z krwią sieje spustoszenie po całym organiźmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtesdh
podobna historie mialem dobrze ze trafilem na dobrego lekarza - dr Rozwadowskiego z Krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ma racje póki macie cz
masz rację....ja się w końcu wzięłam za siebie, pomimo, że już teraz w cholerę kasy wydam, ale to i tak chyba ostatni moment aby coś zrobić:( Ja od zawsze miałam zęby strasznie słąbe, 25 lat mam, a większość już załatanych, bardzo dużo martwych, 1 koronka na 5. No i tak jak naprawiłam wszystkie ok4 lata temu, tak przez ten czas strasznie mi się popsuły, do dentysty chodziłam tylko w przypadku bólu i przez strach od razu po naprawieniu tego z bólem wizyty odkładałam na później i później i tak do tej pory:/ dużo plomb mi się też pokruszyło. No ale teraz w końcu wzięłam się za siebie. W czerwcu poszłam, zaczełam coś robić, ale znów nie odpowiedni dentysta:( ja zestresowana jak nie wiem, mówie mu, że wiem że zęby w strasznym stanie, to ten zmaiast z odp. podejściem to widze że mina niezafajna itp.....strasznie mnie u niego bolało, i znó sie załamałam. Na szczęście mies. temu trafiłam na fajną dentystkę, któa psychologicznie ma dobry wpływ i mnie bardzo podbudowała że byle do przodu że wszystko zrobimy i będzie super:) co prawda już w cholerę kasy poszło( od początku czerwca ok 1500 zł w tym 3 kanałowo, wyrwana 8, jedna rekonstrukcja plus inne jakieś tam zwykłe plomby) i to jeszcze nie koniec, pewnie ze 3 tys mi na to wszystko pójdzie:( ale i tak się cieszę, że KOŃCU trafiłam na w miarę odpowiednią dentystkę, u niej idzie wszystko do przodu, sama mnie mobilizuje a nie jak tamten buc przez którego jeszcze bardziej się załamałam:/ mimo, że po takim czasie odważyłąm się pójść do dent...ważne, że jeszce da się je ratować.....w sensie że do wyrwania być może mam jeszcze 8-i, ale resztę do odratowania normalnie, albo kanałowo, (przynajmniej na tę chwilę, bo jakby się tak okazało, że dużo do wyrwania to ja nie wiem, chyba bym się pocięła bo i tak strasznie dużo pieniędzy na to pójdzie. No ale ważne żeby do przodu, i zdrowie najważniejsze, tą myślą cały czas teraz żyje:) i staram się o pieniądzach nie myśleć, bo jakoś to będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ma racje póki macie cz
autorko...jeszce jest opcja, jak się normalnie nie da kanałwoo zrobić, to można kanałowo pod mikroskopem, ale top też strasznie drogie, od chyba 400zł do 1000, także w tej cenie już koronkę można mieć.....to tak dla tych niewtajemniczonych. No i jak jest strasznie mało zęba, to można zrobić rekonstrukcje - nie wiem na jakiej to zasadzie dokłądnie i też nie w każdym przypadku, ale czasem się da....ok 250 zł kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak tam wam
idzie z leczeniem? ważne, żeby do przodu:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a o czym
ty mówisz??:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rytytytytyytyttt
przez wlasna glupote, wierz mi, ze moj stan zebow to jest jeszczepikus w porownaniu z tym co innym ludziom się robi w gębach przez zaniedbanie...mialam duzo szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ma racje póki macie cz
autorko - no ja też do przodu;) na szczęście trafiłam na dentystkę, gdzie wszystko idzie expresowo, zapisuje się po 2 dni w tyg po ok 1-1,5h. co prawda kasy już w cholerę poszło, ale przy tym wszystkim już nie dużo mi zostało:) a doprowadzić zęby do takiego stanu???hmhm wcale nie trzeba o nie nie dbać, żeby tak mieć, po prostu taka moja uroda:( zawsze miałam słabe zęby, pomimo mycia.A przez ost. czas miałam po prostu strasznego stresa i psychicznie nie mogłam się zmobilizować. Fakt, niestety jem strasznie dużo słodyczy, ale niektórzy wpieprzaja jeszcze więcej a zęby mają zdrowiusieńkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ma racje póki macie cz
ale masz racje, znam ludzi w moim wieku( co prawda niewiele, ale są tacy) którzy zby mają jeszcze gorsze i nic z tym nie robią. Jeden znajomy powiedział, że proteze chce mieć bo nie opłaca się leczyć. Mi się nie widzi w wieku 25 lat łązić z protezą jak stara babcia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimbooooo
to pomóżcie uratować moją siostrę.. moja siora w ogóle nie chodzi do dentysty, ma 4 - 5 zepsute zęby które nie wiadomo czy da się uratować, boi się jak wariatka borowania i leczenia w ogóle, raz była u dentystki, która usunęła ząb mojej siory i ta biedna dentystka była po prostu bardziej rozstrzęsiona niż moja siostra:O:O:O pomóżcie mi jak zmobilizować siostrę do zmian życiowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rytytytytyytyttt
z doswiadczenia wiem, ze dopoki nie rozwali jej sie jakis zab, ktory naprawde widac to nie pojdzie do dentysty. ja chodzilam z rozpitoloną górną czwórką 2 lata (!!!!) dopoki nie rozwalil sie tak, ze wstydzilam sie otwierac paszcze, dopiero wtedy odwazylam sie pojsc do dentysty i mialam naprawde ogromne szczescie, ze w tym zebie kanal sie uratowal, bo inaczej kaplica - musialabym pilowac zdrowe zeby, zeby zalozyc koronke, a tak moge miec wklad korzeniowy. nie przemowisz jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ma racje póki macie cz
4-5 to wcale nie tak dużo.....ale tak jak rytytytyururur mówi...dopóki na przodzie sie nie rozwali, albo nie będzie bardzo bolał.....ja też z powypadanymi plombami dość dłuuugo chodziłam.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kejti89
Niech ktoś, kto ma problemy z zębami poda gg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ma racje póki maci
ja nie mam dostępu teraz do gg tutaj możemy pogadać jak chcesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rytytytytyytyttt
ja zaplacilam za samo leczenie 170 zł (czyszczonko, wypelnianko + 3 zdjecia i znieczulenia, to wszystlo w cenie), koronka to juz inna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bimboooo : A ile lat ma Twoja siostra? Wiesz co ja tak samo miałam z moaja przyjaciólką , nigdy nie chciała pojsc do dentysty, a w szkole zawsze uciekala, namowiąłm ja raz ze pojde z nia tylko na kontrole, siedzialam przez caly czas z nia, i okazalo sie ze ma wszytskie 7 do usunięcia, i 4 zeby do kanałowki;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bimboooo : A ile lat ma Twoja siostra? Wiesz co ja tak samo miałam z moaja przyjaciólką , nigdy nie chciała pojsc do dentysty, a w szkole zawsze uciekala, namowiąłm ja raz ze pojde z nia tylko na kontrole, siedzialam przez caly czas z nia, i okazalo sie ze ma wszytskie 7 do usunięcia, i 4 zeby do kanałowki;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast biadolić,
i myśleć o implantach, podam receptę na zdrowe zęby: Higiena jamy ustnej Duża część infekcji chorobotwórczych dostaje się do organizmu poprzez śluzówkę gardła i nosa, powodując m.in. takie choroby jak: grypa, angina, katar etc. Bardzo istotną sprawą jest próchnica i zmiany w obrębie korzenia zęba najczęściej ropne a dające duży ból i siejące do krwiobiegu bakterie, które uszkadzają stawy dając zmiany reumatoidalne, choroby nerek, serca (najczęściej zastawki). Przyczyną próchnicy są rozkładające się resztki pokarmu zalegającego między zębami. Najszkodliwszy jest zalegający pokarm zawierający cukier. Higiena jamy ustnej jest szalenie ważną sprawą nie tylko z punktu widzenie zdrowotnego ale i też estetycznego. Brak zębów, dziurawe zęby czy odór ziejący z buzi nie są przyjemne ani dla posiadacza zębów ani dla otoczenia. Higiena jamy ustnej polega na myciu zębów po każdym posiłku. Bardzo ważny jest sposób prowadzenia szczoteczki. Polega on na wymiataniu resztek pokarmu ruchami pionowymi wzdłuż zębów. W przypadku zasklepienia się pokarmu między zębami używać wykałaczek, cienkich folii, nitek dentystycznych. Wskazane jest podczas mycia zębów masowanie dziąseł szczoteczką. Jedną z profilaktyk jest guma do żucia bez cukru, która wyrównuje ph (poziom kwasowości) w jamie ustnej, zarazem zapobiegając próchnicy, a żucie powoduje wysiłek dla tkanki mięsnej żuchwy i szczęki, który przeciwdziała paradentozie (obruszanie i wypadanie zębów). Oprócz dbałości o czystość zębów (nieobecność resztek pokarmu) ważne jest używanie past zawierających fluor, który niszczy bakterie i wiedza o mechanicznym zmniejszeniu ilości bakterii. Zmniejszenie ilości bakterii w jamie ustnej polega na delikatnym zdrapywaniu miękką szczoteczką śluzu z ewentualnymi bakteriami z podniebienia, języka i dziąseł. Gdyby nawet doszło do zranienia śluzówki, to płukanie zimną wodą szybko zasklepia ew. zranienie, które absolutnie nie jest szkodliwe. Czyli, większość bakterii można usunąć mechanicznie, a pozostałe niedobitki zniszczy fluor zawarty w paście. Odwrotna kolejność jest niewskazana ze wzgl. choćby na niezbędną dużo większą ilość pasty, większe stężenie fluoru w paście, co zwiększyłoby cenę pasty a najważniejsze, mogłaby być ona przez to toksyczna. Z życia: wykształcony i mądry np. blacharz samochodowy, do odrdzewienia blachy, nie wyleje na początku x litrów drogiego odrdzewiacza, lecz z grubsza zedrze korozję szczotką drucianą. Na resztki korozji wystarczy optymalna ( z reguły b. mała) dawka odrdzewiacza. Analogią jest pielęgnacja jamy ustnej i usuwanie korozji jaką są bakterie przyczyniające się do próchnicy, przy pomocy pasty (optymalna ilość to 1cmb pasty) i szczoteczki do zębów. Płukanie jamy ustnej chłodną i coraz chłodniejszą wodą zmusza organizm do samoobrony przed infekcją dzięki wytwarzanej tylko podczas hartowania naturalnej witaminy C, która pobudza układ immunologiczny do walki z bakteriami. Ta ilość bakterii, która pozostała po zgrubnym oczyszczeniu jamy ustnej szczoteczką i pastą, nie powinna być dla układu immunologicznego problemem!. Nie bez znaczenia jest prawidłowe odżywianie a zwłaszcza wysokowitaminowe gdzie prym wiodą surowe owoce i warzywa. Według "Piramidy zdrowia" wskazane jest spożywać je nawet 5 x dziennie!!! Istotną rolę odgrywają też produkty zawierające składniki budowy zębów i kości, takie jak np. wapń. Tu prym wiodą mleko i produkty mlekopochodne. Modna ongiś "szklanka mleka" miała rację bytu. Zdarza się, że uwarunkowania genetyczne sprzyjają niespodziewanemu psuciu się zębów, i tak np. u kobiet, jeśli np. są w ciąży, powoduje to odpływ składników m.in. wapnia dla płodu, sprzyjając ubytkom zębów; m.in. dlatego należy odwiedzać dentystę minimum 1 raz na rok i w razie potrzeby plombować zęby. Najtaniej jednak wychodzi: dobra szczoteczka, dobra pasta, częste mycie zębów i dobre odżywianie. Wskazówka dla posiadaczy protez zębowych: bardzo częste mycie zębów i protez (nie tylko po posiłkach), hartowanie chłodną i zimną wodą, masowanie szczoteczką dziąseł, żeby zapobiec zanikowi dziąseł i dalszych kłopotów z utrzymaniem się protezy. Do mocowania protez stosować klej w proszku "Protefix"(wydajny, tani ,łatwy w użyciu, gdyż nie wymaga osuszenia protezy; prawidłowa technika nanoszenia protefiksu: popruszyć mokrą protezę, nadmiar strzepać, odwracając ją "do góry nogami"; w ten sposób pozostanie optymalna ilość proszku). Reasumując: higienę jamy ustnej można sprowadzić do 6 zasad: Mycie zębów po każdym posiłku. Używanie past z fluorem np. "blend-a-med."medic white, fluoristat. Tubka tej pasty jest kilka razy tańsza niż najtańsza plomba, już nie licząc w złotówkach bólu. Płukanie jamy ustnej chłodną i zimną wodą. Racjonalne odżywianie. Używanie gumy do żucia bez cukru. Odwiedzanie minimum 1 raz na rok dentystę. W przypadku krwawień dziąseł lub bolesnych wyprysków stosować płukankę z dentoseptu, maść solcoseryl lub żel aperisan ; jeśli nie pomoże odwiedzić lekarza stomatologa, który przypuszczalnie przepisze jakiś antybiotyk. Samemu nie wolno ordynować żadnych antybiotyków!!!! gdyby nawet były w zapasie. W przypadku ubytków (dziur) powodujących duży ból, częściową ulgę może dać zatkanie dziury wacikiem nasączonym jodyną. Zabieg wykonać pensetą dentystyczną. Najsensowniej do "dziur" nie dopuścić! stosując się do ww. zasad Idealny stan jamy ustnej i gardła to zero rdzawych, krwistych, żółtawych lub zielonkawych śladów w wypłuczynach podczas mycia zębów a zwłaszcza podczas odkrztuszania. Ale sama higiena to za mało, równolegle należy spełnić i inne warunki choćby prawidłowe odżywianie etc. ale to i wiele innych istotnych wiadomości można znaleźć w necie pod hasłem; "vademecum zdrowia- jak żyć żeby żyć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupi jupi jupppppiii
no to teraz ja się pochwalę:) (z wczesniejszym tutaj nikiem, że "autorka ma racje") na razie spokój :) JUPI:D fakt wyszło dokładnie 2000 ale najwazniejsze, że na razie spokój;) co prawda mam jakies odwapnienia na innych 3, kazała za 3 mies do kontroli, ale w końcu się przemogłam, wziełam za siebie, i póki co z głowy:)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupi jupi jupppppiii
i do "zamiast biadolić" - a czy jesteś pewien z tymi pastami z fluorem??? bo ostatnio wiele się na ten temat rozmawia, oczywiście po cichu, bo większośc producentów past do zebów z florem by chyba spjajtowała...jak to fluor jest jednak szkodliwy.....bo wystarczająca ilość spożywamy w wodzie itp.......więc kto ma rację??? ja przez dłuższy czas używałam elmex i jakoś lepiej nie było, psuły się tak samo....a tam fluoru jeszcze więcej.....wiec nie wiem czy się lepiej nie przerzucić na te bez fluoru? jest wiele artykułów na ten temat....miałam ostatnio 1 paste bez fuoru i to co zaobserwowałam(w tym wyopadku chodzi mmi o osad na języku). Jeśli myję zęy pastą z fluorem, później nie mogę doczyścić jezyka (jest z osadem jak wypłukałam usta płynem emlemx, to język był cały biały!!! nie dało si teg owyszorować - jakby grzybica jakaś czy co). A jak myłam bez fluoru, później czyściłam język szczoteczką, to język parwie różowiutki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shazz
i ja też się przyłączę do tego apelu. najchętniej wyszłabym za mąż za dobrego dentystę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttytyty
ja sie pochwale juz moja koronka, w koncu sie usmiecham szeroko, a przypominam ze lazilam bez gornej czwórki :P za tydzien musze ja troche oszlifowac jesli sie nie przyzwyczaje, bo mi troszke zgryz zmienila co jest ok, bo mam krzywy, takze zobaczymy. ogolnie wyglada pieknie, jak kolezankom pokazalam to sie pytaly ktory to zab bo nie moga odroznic :D za tydzien bierzemy sie za nastepnego, chce miec w koncu porzadek w paszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttytyty
ja sie pochwale juz moja koronka, w koncu sie usmiecham szeroko, a przypominam ze lazilam bez gornej czwórki :P za tydzien musze ja troche oszlifowac jesli sie nie przyzwyczaje, bo mi troszke zgryz zmienila co jest ok, bo mam krzywy, takze zobaczymy. ogolnie wyglada pieknie, jak kolezankom pokazalam to sie pytaly ktory to zab bo nie moga odroznic :D za tydzien bierzemy sie za nastepnego, chce miec w koncu porzadek w paszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech .. niestety i ja tak nie ciekawie mam :( Mam krzywy zgryz bede miala aparat ale... i tu zaczynaja sie schody .. ortodonta kazal mi wyrwac na gorze 2 zeby poniewaz nie mam miejsca w paszczy zeby wprowadzic 1-dynki w luk , no i wyrwalam gorna 7ke mialam suchy zebodol minely 2 miesiace , niby sie tam zagoilo jako tako niestety zaczela mi bolec 6stka obok jest to dosc dziwny bol taki jak mialam po wyrwaniu przy zebodole czyli czuje tak jakby w podniebieniu ten bol czasami lekko promieniuje mi na ucho i do tego wrazenie ucisku w przegrodzie nosowej po stronie bolacego zeba , poszlam do dentystki rozwiercila zeba mowila ze ropy nie widzi a tego sie spodziewala na zdjeciach tez nic .. wsadzila mi jakies paskudztwo w zab i jak nie pomoze to zab do leczenia kanalowego .. nie mam z tym dobrych wspomnien kiedys leczylam 7ke dolna kanalowo i poszla do kosza :X Czeka mnie jeszcze 1 wyrwanie do aparatu na gorze :( dodam ze wyrwane zeby w zatoce wiec sie zastanawiam czy moze jak dentystka nic nie widzi to moze byc to problem na tle zatoki :( nikt oczywiscie tego nie wie wspaniale UK ... Pisze tutaj bo tak mnie tknelo i sama nie mam 4 zebow na dole z tylu :( dwoch 6stek , jednej 7ki i 5ki :X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka556
Dokładnie tak samo uważam. Z zębami nie ma żartów! Nieleczone psują się i w ogóle są do niczego. Jest straszny ból i ciągłe jeżdżenie do dentysty... Ja nie zwlekam z tym... Jadę do stomatologa jak tylko mam jakieś oznaki, że coś się dzieje nie tak z moimi zębami. Moja stomatolog http://www.ewabzymek.pl/ doradza mi także jakiej pasty powinnam używać, aby moje zęby były zdrowsze. Naprawdę nie rozumiem dlaczego ludzie tłumaczą się tym, że nie chodzą do stomatologa, ponieważ się boją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, nie ma na co czekać. Ja teraz leczę zęby (http://www.vipdental.pl/), bo chciałabym zajść w ciążę, a podobno w ciąży bardzo często psują się zęby, wypadają plomby, pamiętam jakie problemy miała moja siostra. Takie rzeczy sa genetyczne, więc boję się, ze mogę mieć podbne komplikacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×