Lwów!! Niech ktoś coś opowie! ;)

Był ktoś z Was może we Lwowie?? Wybieram się na majówkę i chcę wiedzieć gdzie warto zajrzec??

Lwów piękne miasto

byłes kocie?

Nie byłam ale chętnie sama wybrałabym się do Lwowa

katedra ormianka - KONIECZNIE

29.04 startujemy ;]

megaan --> dzieks, a ile trzeba liczyc na wstep?

co za pytanie ;] megaan sory!

za darmo tylko trzeba trafic na msze

do rynku na piwo :D ogólnie to jak polskie miasta plus cerkwie i katedry ormianskie. ja za zwiedzaniem zabytków nie przepadam wiec nie pamiętam co tam było dokładnei oprócz pomniku mickiweicza i bandery w parku, którego 24h pilnuje policja. jak jedziesz samochodem to uważaj tam każdy jeździ jak chcesz. możesz wszędzie wjeżdzać i wszędzie jak idziesz mogą wjechać w ciebie. to cos co jest na strefach bezclowych to podroby bo wiekszosc sie napala na zakupy. maja tam dobre cukierki. policja jak cie zatrzyma to sie nie przejmuj dasz co łaska i bedzie ok. no i najwazniejsze w samym lwowie mow po polsku w zadnym wypadku nie po rosyjsku. aha jest kopiec unii lubelskiej o ile nie pomieszalem czegos, z góry można zrobić niezłe zdjęcia,a w auchanie niedaleko stadionu sa dobre pierogi :D

pomnika mialo byc a moze pomnikow sam nie wiem co chcialem napisac :D

A jakis nocleg doradzisz?? może fajną knajpe?

nie doradze bo bylem tam tylko dzien i noc bez snu. knajp jest pelno, moze nie jak w krakowie ale wiecej niz w wiekszosci polskich miast. zwłaszcza tych w ktorych mozna cos zjesc. powinno byc bardzo tanio ja bylem w szczycie cenowym i noclegi w hotelach wtedy kosztowaly po kilkaset euro za noc w barako-hotelach po 50 euro od osoby pod golym niebem :D . teraz sadze ze dobry hotel znajdziesz ponizej stu zlotych za 2 osoby. jedzenie w samym rynku kosztowalo ok 30zl kilkadziesiąt metrow dalej polowe mniej ale tak jak napisalem wtedy byl chwilowy szczyt cenowy. to tanie miasto będzie dużo taniej niż w polsce.

i lepiej jechac z przemysla autobusem ew. przejsc granice i tam sa takie busy za kilka zlotych do lwowa niz wlasnym samochodem co prawda w 2 miesiace zrobili droge na euro od granicy do stadionu ale wszystkie inne drogi to jak pole minowe. do tego policja cie co chwile zatrzymuje aby im cos dac a na granicy odprawa tez podobno jest dosc czasochłonna. jak chcesz to moge ci dac namiar na wycieczki z polski wschodniej wsiadasz do autobusu idziesz spac i nic cie nie interesuje. moi znajomi tak jechali i lepiej na tym wyszli. do zamoscia,lublina etc. samochodem dalej w autobus i masz swiety spokoj taki przejazd kosztowal 100zl nawet jakis przewodnik tam byl i mozna bylo sobie pozwiedzac. biuro nazywalo sie quand i co kilka dni jezdzili.