Macierzyństwo po 30 tce

Mam pytanie do pan które urodzily dzieci po 30 tce . Dlaczego tak " późno " ? Czy żałujecie ze wcześniej nie zdecydowałyście się na dziecko ?

Dla kogo niby późno?? Dla matki? Dla dziecka? Czy dla społeczeństwa? I co to znaczy późno?

jakie pozno? urodzilam majac 31 lat i uwazam ze to bylo pare lat za wczesnie.

dlaczego późno? Dla mnie było akurat :) Nie, nie żałuję, że nie urodziłam syna wcześniej.

Hej. Mam 32 lata...synek 19 tygodni. Dlaczego dopiero teraz....bo na wszystko przychodzi czas. Studia...praca za granica...praca w Polsce...3 letnie małżeństwo i w końcu dziecko. Czy za późno...chyba trochę tak bo pewnie chciałabym jeszcze jedno dziecko i moze byc już z tym rożnie. Na pewno nie wyobrażam siebie dziecka wcześniej bo dopiero teraz jestem w takim momencie życia, w ktorym dziecko jest poważna decyzja, efektem starań. Każdy ma inaczej, ale chyba decyzja na dziecko zawsze wiąże sie z odpowiednim momentem...chociaż podobno nigdy nie ma dobrego momentu....zawsze coś:)

Ja jestem z moim obecnym mężem odkąd skończyłam 22 lata, a na dziecko zdecydowaliśmy się dopiero jak miałam 31 lat, a na drugie w wieku 36 lat. Owszem, żałuję, że zwlekaliśmy z tą decyzją, ale jest jak jest i cieszę się z tego.

Czy to późno? Nie wiem.. Urodziłam krótko przed 32-mi urodzinami. Czemu nie wcześniej? Po prostu nie byłam w związkach jakichś długich, stabilnych.. Sama nie wiem. Teraz jestem mężatką i dziecko planowaliśmy, ale najpierw chcieliśmy wziąć ślub/wesele i kupiliśmy mieszkanie, bo wcześniej wynajmowaliśmy małą klitkę. Tak wlaśnie wyszło.

miałam 32 lata,bo późno poznałam ukochanego,tak żałuje,przede wszystkim dlatego że mniej czasu spędze z dzieckiem,jakbym je miała w wieku 22 lat to 10 lat dłużej bym się cieszyła jego obecnością

Miałam 29lat jak urodzilam córkę i żałuje ze nie zdecydowałam sie na dziecko . Uważam ze lepiej jak dziecko ma młodszych rodzicow.,

ja urodziłam tuż przed 31 urodzinami, ja wychodziłam za mąż w wieku 27 lat zupełnie nie czułam, że już czas na dziecko, mąż tak samo...ale już w wieku 29 lat poczułam tykanie zegara biologicznego...czy żałuję teraz trochę tak, bo dziecko ma teraz niespełna 2 lata, a ja czuję że już muszę działać z drugim, nie wyobrażam sobie rodzić po 35 roku życia...każdy ma jakąś swoją wizję i odczucia...

Ja urodziłam w wieku 34 i 36 lat. Mam dwoje dziecie i ciesze się, że mam. Późno, ale tak sie ułozywło w zyciu. Osobiscie jednak uważam, że lepiej wcześniej przed 30-tką zdążyć, bo więcej siły się ma, a dzieci to ogromny obowiązek i końskie zdrowsie trzeba mieć.