Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 18 lat i uprawiam seks a moi rodzice

Polecane posty

Gość gość

To znaczy mama kupiła mi tabletki, natomiast ojciec jest innego zdania. Wziął mnie dzisiaj do siebie na rozmowę i zaczął tłumaczyć mnie, że to mój chłopak powinien myśleć o prezerwatywie bo dla mnie te pigułki mogą być szkodliwe wspominając o tym, że nie będę mogła mieć w przyszłości dzieci, tabletki są rakotwórcze a potem jak usłyszał od mojego chłopaka, że w gumce jest niewygodnie to kazał mi wyjść i słyszałam ich rozmowę. Mój ojciec dał mu kondomy i powiedział, że pod takim warunkiem możemy się spotykać a mnie kazał wyrzucić wszystkie tabsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem staroświecka, ale prawda jest taka że spora część tabletek jest wczesnoporonna, nie chciałabym życ w świadomości że zabijałam nowe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że w przypadku wpadki mogę na rodziców liczyć ale.... uważam , że lepiej wziąć tabletkę bo są bardziej skuteczne niż prezerwatywa bo to jest ryzykowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:38 ty jesteś ciemnogród taki, że aż ciężko uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dsn Nie, mam swoje zasady którymi sie kieruje i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej posłuchaj ojca bo za 5 lat nie będziesz mogła mieć własnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pigułki anty nie są wczesnoporonne. ja nie posłuchalabym ojca na twoim miejscu i brała tabletki. tabletki pewniejsze zabezpieczenie jeśli używasz dobrze. i moi oboje rodzice dobrze to rozumieją i akceptują, ale ja jestem trzy lata od Ciebie starsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:44 ty może i masz zasady, ale poziom twojej wiedzy (a raczej niewiedzy) jest ŻENUJĄCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dsn nie, nie jestem żenyjąca dużo czytalam, i duzo się dowiadywałam, nie tylko w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widzę "fronda" to nawet nie chce tam wchodzić :O jaki żal haha Terlikowski to twój idol :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli wolisz młodej kobiecie zaszczepiać kłamstwa o wczesnoporonności tabletek to robisz to na własną odpowiedzialność. mam nadzieję że ma więcej oleju w głowie ona niż ty mimo młodego wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, dużo czytałaś.. modlitewników, katechizmów i katotalibańskiej propagandy. Weź się nie kompromituj. Ja wolę czerpać wiedzę z portali naukowych, a nie od klechy jazgoczącego z ambony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dns :) a ja dzisiaj wypożyczamy z biblioteki książkę pt uwaga "Katol z Warszawy" :P Czyli rozmowa z Tomaszem T. ;) stwierdziłam, że świetna to komedia może być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna dziewucha co ksiedza posluchala. Dziewczyno tabletka blokuje owulacje, zapobiega zaplodnieniu, a juz w najgorszym wypadku zapobiega zagniezdzeniu sie zaplodnionego jaja. Gdzie tu k/u/r/w/a dzialanie wczesnoporonne? Trzymajcie mnie bo oszaleje! Uczcie sie matoly biologii juz w podstawowce to moze madrzejsze bedziecie. XXI wiek a tu nadal takie bzdury!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredna podziwiam cię :D musisz mieć stalowe nerwy :) Ja się nie nadaję do takich horrorów. Zaraz mi się ciśnienie podnosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Założyłam sobie, że to będzie komedia :) po przeczytaniu kilku zdań wiem, że u śmieje się do łez ;) zwłaszcza, że mam w domu "wyznawce" partii wiadomo jakiej i dzika przyjemność sprawia mi robienie sobie szydery :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha, to zapobieganie zagniezdzeniu sie zaplodnionego jaja to nic takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A związek tabsów z nowotworami przy przyjmowaniu przez lata -przecież jest ! To nie jest niewinna witaminka tylko substancje brutalnie i radykalnie ingerujące w układ hormonalny kobiety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez odbywa sie to na poziomie komorkowym i zanim sie komorka zagniezdzi w macicy to tydzien mija a tabletka wylapuje polaczone jajo z plemnikiem duzo szybciej. Ty chyba jaja sobie robisz nieee? Dla Ciebie odbycie stosunku i polaczenie jaja z plemnikiem juz w pierwszej minucie oznacza powstanie czlowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie zapobieganie zagniezdzeniu sie zaplodnionego jaja jest aborcją....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bierz tabletki. Nie umrzesz od nich gwarantuje I można po ich odstawieniu zajść w ciążę, ba, nawet w trakcie dlatego używaj też prezerwatywy. A tych katoli wyżej nie słuchaj Ojca też lepiej nie. Wrazie wpadki ty bedziesz musiała urodzić, wychować i utrzymać. Więc i ty dbaj o antykoncepcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, poniewaz po połączeniu powstaje zarodek, mieszaja sie geny, i juz jest wszystko zapisane, kolor oczu np. Dla mnie to nowe istnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem że nie jesz kurczaków bo naładowane hormonami, jedzenia ze sklepów bo przetworzone, nie bierzesz tabletek nawet na ból bo mogą zaszkodzić, i unikasz palaczy boże wszystko powoduje raka, możesz żyć idealnie i mieć nowotwór. dla niektórych tabletki anty to cud, bo zmieszają bolesność miesiączek a niektóre mają je takie że siedzą i wymiotują przez pierwsze dni, normują cykl, plus zabezpieczenie przed ciąża jedne z bardziej skutecznych, niwelują też pryszcze. wszystko jest ingerencją w organizm, wdychamy spaliny, jemy żarcie napchane hormonami...ja sobie pigułki anty chwalę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poczytaj ulotki , działanie prochów i skutki uboczne, czy co tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze to moja znajoma przed ślubem używała tabletek, a po ślubie przestała i chciała zajść w ciążę, ale poroniła. Teraz ciągle się stara i nic z tego. A po drugie to dziwni są Twoi rodzice, że tak łatwo przyjmują to, ze w tak młodym wieku współżyjesz i dają na to przyzwolenie. Dorosłość to nie 18 lat, dorosłość to możliwość samodzielnego utrzymania się i odpowiedzialność za swoje czyny. W razie w rodzice owszem mogą pomóc, ale nie utrzymywać ciebie i twoje dziecko, no bez przesady. Dlatego uważam, że to prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem niewiele starsza i powiem Ci tak... właśnie w wieku 18 lat zaczęłam brać tabletki, brałam je prawie dwa lata...i Dwa kolejne lata po odstawieniu to był istny horror z cyklami. Totalnie rozregulowane, hormony szalały, okresu potrafiłam nie mieć i 3 miesiące, dostawałam tabletki na wywołanie, tyłam. wcześniej myślałam,że to najwygodniejsza metoda antykoncepcji. Po swoim przypadku wiem, że niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to każdy wspolzyje po 30 stce? :-D ja miałam 16 lat. Ona na 18 i jest dorosla. I nie widzę w tym prowo. Dobrze ze rodzice ja uświadamiają i pomagają. Ja swoje dziecko także zacznę uświadamiać jak przyjdzie pora. Lepiej tak niz z brakiem świadomości zacznie i zaliczy wpadkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×