Mam 19 lat jestem w ciazy

Czesc , odrazu prosze o komentarze z sensem bardzo mi na tym zależy. Tak jak napisalam w temacie mam 19 lat jestem w ciazy . Wlasciwie to w 20 tygodniu. Moj chlopak mnie wspiera . Balam sie powiedziec rodzicom o tym ze jestem w ciazy i przelamalam sie dopiero wczoraj, powiedzialam mamie , byla to ciężka rozmowa pelna lez. Gdy uslyszala ze jestem w ciazy , zamarla, byla w szoku, cala sie trzesla , powtarzała tylko gdzie mielismy rozum , byla bardzo zdenerwowana , po chwili poszła do toalety , wrocila z niej i powiedziala ze damy sobie rade ze bedzie ciezko ale bedzie dobrze i ze musimy powiedzieć tacie . Jego reakcji boje sie najbardziej . Jest porywczy zawsze krzyczy gdy cos mu nie pasuje . Boje sie strasznie. Baje sie ze mama nie bedzie sie do mnie odzywac widze ze caly czas to przezywa , chodzi zamyslona , wczoraj powtarzala ze ufali mi i ze ich zawiodlam . Prosze pomozcie mi jakos , powiedzcie co mam zrobic . Naprawde czuje sie z tym wszystkim fatalnie

19 lat to już nie taka tragedia.

Gratulacje! Młode lata masz już z głowy. Seks to nie zabawa,teraz trzeba płacić za błędy.Jesteś za młoda na rodzicielstwo.

Nic nie rób. To co sie stało to się nie odstanie -ciąża nie zniknie a za 20tyg. rodzina się powiększy. Co do mamy to daj jej czas. Ojciec też nie będzie szczęśliwy ale przetrawi i w końcu się będzie pewnie cieszyć. Dlaczego tyle czasu zwlekałaś z poinformowaniem rodziców? To już połowa ciąży!

czemu sie nie zabezpieczaliscie ?fakt jest taki ze wiekszosc obowiazkow spadnie na twojich rodzicow , chlopak cie wspiera ? zobaczymy jak bedzie wspieral jak urodzi sie dziecko, twoji rodzice beda o wszystko sie martwic a on bedzie przychodzil raz na jakis czas , twoja matka jak najszybciej powinnna sie spotkac z jego rodzicami

Wszystko będzie dobrze, powodzenia

Urodziłam mając 19 lat. Moja mama była zawiedziona i tata tez ale jakoś to znieśli. Mój tata był wtedy dyrektorem szkoły a mama nauczycielka. Mama była załamana, nawet proponowała aby usunąć a teraz mój syn ma 6 lat i od urodzenia świata po zanim nie widzi. Tyle, ze u mnie wsparcie ze strony parnetra było różne, rozstaliśmy sie gdy mały miał 2 lata. Kobieta zazwyczaj ma jakiś instynkt a facetów często tacierzyństwo przerasta niestety. Napewno to co mogę doradzić to nie bierz ślubu za żadne skarby nawet jakby rodzice napierali bo nie wiesz czy za jakiś czas nie będziesz brała rozwodu bo młody tatuś sie nie sprawdził. Jeżeli sie kochacie ślub weźmiecie jak dziecko bedzie miało 2-3 lata. Gwarantuje Ci, ze Twoi rodzice pokochają wnuka bądź wnuczkę i raczej nie odsunął sie od Ciebie. No i mogłaś o ciazy powiedzieć wcześniej. Ja powiedziałam w 7 Tyg ciazy.

{piczka swędziała ale dziecka nie chciała :D

Autorko, a co robisz w życiu? Studiujesz? Pracujesz? Co robi ojciec dziecka? Zakładam, że jesteś finansowo zależna od rodziców i to na nich spadnie najwięcej. Musisz wymagać, by ojciec dziecka pokrywał połowę wydatków związanych z dzieckiem. A jeśli on nie zarabia, to jego rodzice.

gosc 12.35--super napisane nic dodac nic ujac

Teraz działa 500+.Jak matka przygotowała cie do sexu?

hehe ja ma 35 lat i nie mam bachorów ani żony; jestem wolny i mogę zaliczać każdą idotkę na uczelni; a autorka to głupia idiotka z bachorem i niedługo pewnie samotna matka , bo nie wierze że gówniarz weźmię odpowiedzialność :D

Napisze tak to ze zaszlam w ciaze tak mlodo wcale nie oznacza ze jestem jakas idiotką tak jak to napisales :p kim jestes zeby oceniac ludzi ? To ze zaszlam w ciaze wcale nie oznacza ze sie nie zabezpieczalam... zabezpieczalismy sie , tylko pech chcial ze akurat gumka pekla. To ze bede mloda matka nie oznacza wcale tego ze zle dziecko wychowam . Mlode matki czasem sa lepszymi matkami niz nie jedna 30latka.

ale ten twój kochaś i tak was rzuci hehe

Jesteś, Twoja kariera legla w gruzach... Będziesz nikim, smutne, ale prawdziwe

Jak masz pisac takie bezsensowne komentarze to lepiej wyjdz z tego wątku. He he

prawda bywa bolesna hehe

Mądre, dorosłe i dojrzałe kobiety a nic sobą nie reprezentujecie. Autorka Was przewyższa.

Dacie radę. Mnóstwo dziewczyn jest albo było w takiej sytuacji jak Twoja. Ja byłam odrobinę starsza, a też się nasłuchałam... Lepiej powiedzieć jak najszybciej i mieć to z głowy. Nawet jeśli będzie awantura, to najpewniej Twoi rodzice zakochają się we wnuku. I wiesz co... teraz moja córeczka jest już w przedszkolu, wysypiam się, a moje rówieśniczki dopiero przerabiają mdłości albo ząbkowanie. A my już to mamy za sobą i nam fajnie.:)

A, i zapomniałam dopisać. Nie żyjemy po to, żeby sprawić przyjemność rodzicom :P Spróbuj jakoś zaakceptować to, ze ich zawiodłaś. Spełnienie oczekiwań nie jest Twoim celem życiowym, serio.

ja jestem facetem i mam z niej bekę hehe

Do pani wyzej, a kolezanki w tamtym czasie studiowaly, pracowaly, bawily sie napewno by sie z Toba zamienily. Takie glupie gadanie. Ps. Autorko macierzynstwo w kazdym wieku jest trudne. Rodzice pewnie inaczej to sobie wyobrazali. Musza sie przyzwyczaic do sytuacji. Trzymam za Ciebie kciuki.

po urodzeniu zrobisz się brzydka (chyba że już jesteś) i będziesz miała rozstępy, mały gówniak codziennie będzie darł ryja, twój kochaś nie wytrzyma i rzuci cię z koleżanką twoją, rodzicie będą mieć do ciebie nieustanne pretensje, w końcu niewytrzymasz i popełnisz samobójstwo a gówniaka weźmie rodzina pedofili i w końcu zazna prawdziwej miłości cielesnej hehe

Nie czaje lasek ktore sa dorosle i boja sie rodzicow no nie czaje

Mama jest w szoku, bo czuje sie za twoja wpadkę odpowiedzialna, ma uczucie, ze cie nie dopilnowała. Pewnie wypierała fakt, ze współżyjesz, a ciąża to dowód na to, jak bardzo sie myliła, wierząc w twój rozsądek i przyzwoitość. No i mam wie, ze ojciec tez bedzie ja za twoja wpadkę obwiniał. To najcięższy moment, ta walka różnych, sprzecznych uczuć. Kiedy one sie uspokoją, bedzie lepiej. Fakt, ze tak późno rodzicom o tym mówisz, to tez sygnał dla nich, ze im mało ufasz. To ich mocno boli.

Tylko wśród patologii takie przypadki :)

Studiuję na medycynie i jakoś u nas żadna dziewczyna nie zaciągnął :) Pewnie córka roboli i tyle

naszczęście teraz jest 500 plus więc dorób kolejne 9 bachorów i będzie całkiem ładna sumka z tego ; KROWO ROZPOŁDOWA !!! hehe

Człowiek jest dorosły jak jest niezależny i może sobie poradzić sam. W naszym kraju statystyczna 19stka jest na utrzymaniu rodziców i sobie nie poradzi sama. Nic dziwnego, że się boi reakcji rodziców, bo to nie jest tak, że pójdzie do pracy i za to wynajmie mieszkanie i się utrzyma. Kilka moich koleżanek zaszło w ciążę w takim wieku i żyją. Moja koleżanka zaszła w ciążę w LO. Wtedy to był lekki dramat, a teraz ona i jej rodzeństwo są ok 40stki i to jest jedyny wnuk i wygląda na to, że więcej nie będzie. Po latach na te wpadki człowiek patrzy inaczej, na pewno nie jak na tragedię i u Ciebie tez się z czasem ułoży.

patologia mnoży się jak króliki; a w socjaliżmie dobór naturalny nie działa i się tylko patologia utrwala hehe