Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam 26 lat i do niczego w zyciu nie doszlam, totalne DNO

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie, 26 lat i zero jakichkolwiek osiągnięć. Poziom rozwoju emocjonalno intelektualnego na etapie 5 letniej pannicy. Wiara w niekończącą się młodość i w to, że niebawem znajde to coś w życiu w czym osiągnę sukces. W efekcie od 4 lat bezskutecznie usiłuje skończyć magisterkę za każdym razem na innym kierunku. Pracuje na zlecenie i nie zanosi się na zmian, bo tak mi wygodniej. Nie mam oszczędności, nie licząc tych 200 zł które trzymam na czarną godzinę. Porzuciłam przyjaciół, porzucić chcę chlopaka starszego o 20 lat. Czy moje życie bardzo jest przegrane? czy mam szanse na to żeby się wygrzebać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałam jeszcze dodać że mam obsesję na punkcie starzenia się, wydaje mnóstwo pieniędzy na kremy i kosmetyki nie umiem żadnego języka biegle nie potrafie nie mam żadnych umiejętności specjalistycznych no i pracuje na słuchawkach czy ktoś jest większym dnem? :) zapraszam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem zagubiona od kiedy pamietam czy kiedyś będą poważnym człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz szanse, żeby się wygrzebać, ale musi Ci się chcieć. A Ty robisz różne rzeczy "bo wygodniej". Życie jest sztuką. A sztuka to nie byle co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed23a
Ważne , że pracę masz jakąkolwiek Czemu chcesz chłopa zostawić? Ile Ci zostało do ukonczenia tego mgr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam licencjat, szczerze to nie mam parcia na mgr, pewnie i tak zrobie go z jakiegos śmiesznego kierunku bardziej mi chodzi o to, co ja powinnam w zyciu zrobic aby czuć się spełnioną, chce mieć poczcie że robię coś z serca. Nie chce mi się to prawda, ide na łatwizne. Chłopaka chce rzucić, bo wydaje mi się ze teraz powinnam zyc w ciszy i spokoju, w zupelnym odosobnieniu aby dojsc do sedna ducha i ciala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed23a
To jak masz licejncjat to masz wyższe , to już coś osiągnęłaś Pracę masz - to też jest jakieś już osiągnięcie ja nie uważam wcale, że dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa takie porąbane czasy że wiele osób w Twoim wieku nie może się odnaleźć- ani zawodowo ani uczuciowo. ja mam 27 lat i tez niczego specjalnego nie osiągnęłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś leniwa i dziecinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tych czasach byle debil zrobi licencjat, to nie jest sukces godny pochwały, albo samochwały pracę mam bo mam, jest najgorszą pracą na całym globie chyba a to że takie pokolenie, coś w tym jest z jednej strony czuje ze nie jestem sama, mnostwo takich jak ja sie blaka. Ale sa tez tacy co naprawde smigaja, sa ambitni radza sobie wybornie w zyciu. A ja nawet instynktu macierzyńskiego nie posiadam. Nic, kompletnie nie tyka i nie rusza mnie na widok dzieci. Pojęcia nie mam co ja powinnam ze sobą zrobić, ma ktoś pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialabym zostac grafikiem komputerowym, ale wiecie co? kompletnie sie na tym nie znam. chcialabym zostac tlumaczem , ale nie umiem zadnego języka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz miałam tak jak Ty, do tego ładowałam sie w dziwne układy zeby napedzać się, i upewniać ze jestem coś warta . Wpedziło mnie to w chorobę, przez 3 lata leczyłam sie na depresje, zaczełam gdy ktos w mojej głowie (ja sama) powiedział mi " nie zasługujesz na to by zyć" i wiedziałam ze jeśli sama nie bede mówić głośno ze to nie prawda to skrzywdze rodziców i bliskie mnie osoby . Kazdy ma swoja dojrzałość ,to Twoje zycie nie musi mieć takich ramek jak innych ludzi, bądź sobą, i daj sobie czas,nie ważne ile bo to Twoje zycie, znajdz sobie jakiś cel nawet ,malutki i powolutku . Dawno by mnie nie było na tym swiecie gdybym nie wyskrobała z tej swojej beznadziejnosci jednego małego dobrego kawałka mnie. I zostaw tego starego dziada, masz dopiero 26 lat szalej dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam gorzej - mam 25 lat nie mam pracy, nieskonczone studia, dlug 12tys chlopaka uzaleznionego od gier, brak kontaktow z rodzicmi jedyne co mam to wyglad, stad i u mnie obsesja starzenia sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 33 lata i dosc dlugo byłam takim jajeczkiem co to nie wie, w która strone sie potoczyc, troche (ale tez nie do konca) poukladalo mi sie w glowie jak wyjechalam za granice, do kraju, ktorego jezyka nie znalam ani w ogole prawie nic wczesniej o nim nie wiedzialam, w ciemno pojechalam, zeby sprawdzic czy dam rade i teraz juz mniej wiecej wiem czego chce moze niektorzy potrzebuja radykalnej zmiany zeby cokolwiek ze soba zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"porzucić chcę chlopaka starszego o 20 lat." i powinnas to chyba zrobić... na co ci taki stary pryk???? chcesz mu pampersy wymieniać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce go zostawić, już od dawna, ale chyba nie potrafie... nie umiem powiedzieć odchodzę, czasem chciałabym wyjechać, poznać coś nowego i może samoistnie by mi się wtedy udało od niego odejść. Wiem, że on mnie sciaga w dół, on ma już wiele za sobą, a ja przy nim nic. Masz dużo racji.. A dlaczego nie zostawisz tego chlopaka? podejrzewam ze to jego dlugi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma posiadanie instynktu do bycia dnem? jak byś wydaliła czopa śluzowego (czy coś) to byś się poczuła lepiej?:D czemu się nie uczyłaś języków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed23a
Autorko no nie przesadzaj że to żadne osiągnięcie trzebA dużo nauki i cierpliwości żeby studia skończyć i godzić to z pracą a o stałą umowę ciężko jest niestety :( Doceniaj, że nie wpadłaś z jakimś przygłupem i nie siedzisz teraz z 2 dzieci na utrzymaniu rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś byłam za granicą, ale mieszkałam z kuzynką która świetnie mówiła w tamtejszym języku bo tam studiowała i wszystko załatwiała za mnie, wróciłam po roku stęskniona. Chciałabym wyjechać do jakiegoś kraju anglojęzycznego, żeby nauczyć się w końcu ang. Nie tak łatwo jest rzucić kogoś z kim żyje się pod jednym dachem od trzech lat, był to mój pierwszy chłopak. ..Tak się bałam zawsze mężczyzn..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed23a
Do 25 - latki : Jak Twój chłopak jest uzależniony od hazardu to uciekaj od niego. Wiem co m ówię. Szansa że z tego wyjdzie jest minimalna, a na to że więcej od Ciebie wyciągnie jest spora niestety. Jak od Ciebie wyłudził te 12 tysiecy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym miala instynkt, to przynajmniej bylabym matka i kims w tym pieprzonym spoleczenstwie, a tak? ze mnie panna nikt nie uczylam się bo jestem i bylam glupia, po pierwsze powoli lapie po drugie wolala zawsze wygode impreze, dolowanie sie od nauki patrzenie w sufit przecie zbywa nieraz bardzo pociagające, napewno bardziej niz intensywne skupianie uwagi i mniej wymagajace wysilku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ,ale jestesmy juz dlugo razem i kocham go. poza tym on potrafi pol roku nie grac a pozniej znowu i tak dalej a ja zawsze wybaczam :( Dlug jest za studia za granica - b. dluga i skomplikowana historia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile lat ma Twoj chlopak- do Ciebie 25 latko dodatkowo ciagle czuje sie staro, staro staro i zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musze leciec, badzcie tu jutro :( (25 lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, ja tu powinnam być. Pewnie bedę kafe nie jest mi obce niestety, pa:) a ja bede nadal tu narzekać. Niestety, sporo z was ma racj****ardzo bym chciała wyjechać... może można zrobić gdzieś za granica mgr? nauczyłabym się angielskiego, wie że studia gdzie indziej kosztują. Ale gdybym zechciała tudiować za granicą, naprawde musiałąbym się zdecydować co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez musze isc, przyszedl moj chlopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zbierzmy tutaj kilka osób i zastanówmy się wspólnie co możemy zrobić żeby zmienic swoje życie. Każdy zasugeruje jeden mały cel, coś na czym mu zależy i krok po kroku będziemy realizować swoje plany. 25 latka? reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25latko-mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×