Mam 50 lat i od 25 jestem bez chłopa i dobrze mi z tym.

Jest ktoś podobny do mnie

ja mam 25 lat i czuję, że juz mnie nic nie czeka, moze kogos do łóżka znajdę ale nikt mnie nie pokocha.

Jest. Moja matka i babcia. Nie lubią chłopów. Ja dla odmiany z chłopem 26 plus lat i bardzo szczęśliwa.

Mam to samo- 25 lat i nic mnie nie czeka;/

Dodam, że ja własnie chciałabym mieć kogoś na stałe, ale nikt interesujący nie interesuje się w tak dużym stopniu mną...;/ Co do seksu to w zasadzie wiele jest okazji, ale mężczyźni nie wiążą ze mną planów na dłużej...nie wiem dlaczego tak jest...??:(

Jedwabna, nie wymądrzając się...myślę że najpierw trzeba samą sobą reprezentować osobę którą warto jest się zainteresować. Być może stawiasz za nisko poprzeczkę wobec facetów, nie masz swojego zdania tylko przytakujesz każdemu, żeby Cię tylko zaakceptowali lub polubieli? Spekuluję oczywiście bo Ciebie nie znam. Ogólnie tylko myślę że nudni ludzie są.... po prostu nudni. Aby sią seksić, nie potrzeba wiele. Aby kogoś zainteresować, trzeba coś samą sobą reprezentować. Moim skromnym zdaniem.

Wręcz przeciwnie, mam swoje zdanie i staram się być zawsze szczera, może chodzi o wygląd, bo jestem jasną blondynką, chodze na solarium i czesto wyzywająco się ubieram, ale bez przesady, dobrze się czuje z takim wyglądem po prostu. Nie jestem żadną pustą lalką, że tak to nazwe, jakąś seksbombą raczej też nie.

Chodzi o to że ja od 25 lat nie miałam chłopa w łóżku i jest mi z tym dobrze. l nie zamierzam tego zmieniać.

No właśnie tak dosadnie piszac to rozumiem, że można nie chcieć dzielić z kimś życia tak na stałe, ale bez seksu źle się funkcjonuje...

Można się przyzwyczaić, jak młoda byłam, to może tego sexu brakowało, teraz już nie.

Ja też

Od 10 jestem sama.

Jedwabna, wiem, dlaczego tak jest.... Spójrz na wątek, który załozyłas- porada pilnie potrzebna. Tacy mèzczyzni uzywają i znikają. A autorce jak jest dobrze, to super.

6 lat samotności

ja mam 2 lata więcej. Też jestem bez chłopa, chociaż mam męża. Czasami myślę, ze dlatego, ze mam męża to nie mam chłopa z prawdziwego zdarzenia, bo mąz to tako noooo... taki niechłop jest . Czasem jest ciężko. Nie o sam seks chodzi, tylko o miłość i czułość. Trudno, rozumowo trzeba podejść do tematu. Nie każdemu dano, i koniec.

To jest prawda można mieć męża i być samemu.

Rok w samotności i jest nieźle.