Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kajka19

Mam 7 CM ODROSTY!!ale wiecej nie zafarbuje!Kto razem ze mna podejmuje wyzwanie?

Polecane posty

Gość kajka19

Hejka wszystkim ktore tak jak ja musza sie meczyc z takimi odrostami!:) heh chociaz musze powiedziec ze juz nie jest tak zle bo te odrosty mam do oczu/brwi jak rozpuszczone a jak w kitce to z przodu nie widac prawie wcale tych pasemek blond.A stalo sie to tak ze oczywiscie bylam mloda i glupia i zafarbowalam sobie heh, pasemka miala blond, pozniej coraz wiecej i wiecej az wlosy zaczely garsciami wylazic! postanowilam ze przecierpie te odrosty a ze jestem uparta to jak narazie dopinam swego, troche podcinam, ale po pol roku mam 7 cm odrostow, ale teraz widze z ejuz szybciej rosna na szczescie:) Myje wlosy tylko szamponem Seboradin(najlepszy!!) i do tego lotion do wcierania w skore glowy i nic wiecej. Nom i nie susze suszarka, nie prostuje, itp. Ale oplaca sie , jest o niebo lepiej, wlosy nie wypadaja, moje odrosty sa blyszczace, tak mysle ze za pol roku juz bede mogla obciac wszystkie odrosty i bede miec pocieniowane wloski:) ale cale swoje:) heh, piszcie o swoich efektach i nie lamcie sie dacie rade tak jak ja :) buziaki!:)piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *ojka*
Trzymam kciuki. Ja już mam to za sobą. Nie ma to jak własne włosy. Jak farbowałam miałam siano, a teraz zdrowe, błyszczące i w ogóle nie muszę używać odżywek. Postanowiłam farbować dopiero jak zobaczę pierwsze siwe, a do tego mam nadzieję, daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka19
heh no prosze, to super! ja wiem co to znaczy matowe, siano i wypadajace..ale teraz juz jest duuzo lepiej a jak juz cale bede miec swoje to bedzie super, a powiedz prosze czego uzywalas, jakies dodowe sposoby tez? ja na poczatku zapuszczanie robilam maseczke z jajek+nafta lub sok z cytryny, ale teraz zaprzestalam. No i jak dlugo zapuszczalas co>? bo czasem mi sie wydaje ze stoja mi w miejscu te wlosy.. no i jaka mialas motywacje, bo ja czasem mam juz ochote zafarbowac je jak nie wiem jak sie uczesac zeby odrostow nie bylo widac.. chyba najlepiej jednak kitka, co myslisz>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka19
Ojka odp. jak mozesz, czekam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *ojka*
Pamiętam, że w najgorszym momencie sięgnęłam po maski Dove - bardzo dobre i chyba najbardziej wydajne. Poza tym o tyle nie miałam problemu, że mój kolor nie był jakoś radykalnie zmieniony - mam własne brązowe i farbowałam je na nieco bardziej kasztanowaty. A jak to przeszłam? Zacisnęłam zęby i już. Z czasem je ścięłam. Wam proponuję taki manewr: jeśli kolor bardzo się różni od naturalnego, to chyba całóść ufarbowałabym szamponikiem z saszetki, żeby odrost przez ten czas nie rzucał się tak w oczy. A maska jak najczęściej - minimum raz w tygodniu, a na codzień odżywki. Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *ojka*
Jeśli chodzi o motywacje: cały czas miałam przed oczami wizję własnych ZDROWYCH włosów. Warto było, więc się przypadkiem nie złam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak uwazam
ja tez bym chciala miec naturalne wlosy ale jakos nie moge...bo wszyscy dokolo mowia a kiedy farbujesz wlosy , ale masz juz odrosty itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *ojka*
Olać "innych"!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka19
no ja mam tez taka wizje jak Ty przed oczami i to ona glownie mnie podtrzymuje na duchu. Dzieki ze napisalas co Ci pomagalo. Ja napewno juz nie zafarbuje nawet szamponem bo jak mi zlapie kolor to znowu bym musiala zapuszczac od nowa. Ja mam swoje wlosy ciemny blond/jasny braz a zafarbowalam kiedys tez na ciemny a pozniej na to pasemka blond, wiec obecnie mam pare tonow jasniejsze od swoich ale nie jest az tak zle, daje rade, pomysle o tej masce z dove juz kiedys mialam zamiar ja wyprobowac. Aha mam jeszcze jedno pytanko, jak dlugo zajelo Ci zapuszczanie tych wloskow i jak dlugie Ci urosly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka19
ale powiedz chociaz mniej wiecej ile Ci zajelo zapuszcanie do szyi? rok? 1,5? bo ja juz nie moge sie doczekac, licze miesiac e w kalenarzu i mysle jak dlugo jeszcze musze sie meczyc... wydaje mi sie ze za pol roku powinna miec do konca ucha odrosty, wtedy to juz bym pocieniowala wloski i cale swoje bym miala, jejku jak ja bym chciala juz miec swoje... moze znacie jakies sposoby na przyspieszenie porostu tych wloskow co>? piszcie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdusia
Ja nie chce farbowac wlosow, mecze sie juz z tym, odrosty mialam gora 4 cm, ale podobno ladniej mi w farbowanych - sa ciemniejsze, no i ja tez mysle, ze ciemne sprawiaja, ze jestem bardziej wyrazna..i co w takiej sytuacji? postawic na zdrowe wlosy czy urode??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka19
ja sadze ze powinnas postawic na zdrowe wlosy! zdrowe zawsze dodaja urody przeciez! a natura najtrafniej dobrala Ci kolor, ja tak uwazam, zawsze farbowalam na blond a teraz jak patrze na zdjecia to zastanwaiam sie jak ja moglam to robic, ze wygladalam tak sztucznie... o wiele lepiej sie czuje w swoich ciemnych blond, jestem szatynka niz w farbowanych i poza tym moje sa o wiele zdrowsze i blyszczace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdusia
moze i masz racje..zreszta gdzies czytalam, ze uzywanie farb przez pol zycia zwieksza ryzyko zachorowania na raka...bo te substancje wszystkie to wnikaja do krwioobiegu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka19
no to moze podacie jakies sposoby na szybszy porost wlosow co? piszcie co wiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdusia
heh, tez bym chciala wiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka19
ja slyszalam o soku z czarnej rzodkwi, ze trzeba go wcierac w skore glowy, albo sok z cebuli, ale pozniej czuc cebule heh wiec raczej odpada, nie pamietam wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka19
hmm..przywracam topic do zycia!! chyba jest wiecej dziewczyn ktore zapuszczaja swoje naturalne wlosy chca wyjsc z warbowanych co>? ja uwazam ze teraz juz zaczyna wchodzic taka moda na NIEFARBOWANE WLOSY , przeciez farbowane sa takie sztuczne, w dodatku suche, lamliwe i wypadaja... co sadzicie>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka19
nikt wiecej nie ma takich problemow>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, tez mam juz odrosty niezle!:) ale prawie ich nie widac, mialam wczesniej wlosy na ciemny braz, naturalne mam jasniejsze, a le i tak maja braz-poswiate w sloncu pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Trzymajcie sie wszystkie dziewczyny ktore zapuszczaja wloski i nie zlamcie sie! Ja przechodzilam to samo:jestem brunetka ale farbowalam wlosyprzez 2 lata na jasny blond wiec mozecie sobie wypbrazic co mialam na glowie......wlosy byly tak makabrycznie zniszczone ze nawet jak poszlam do fryzjerki na zabieg regeneracji to powiedziala mi ze nie ma sensu bo one sa juz tylko do obciecia...tak wiec wytrzymalam rok i 3 miesiace z okropnymi odrostami ktore wygladaly jak by byly czarne w kontrascie z blond i fryzjerka potem tak fajnie mi je pocieniowala i tylko na samiuskich koncoweczkach byly tak delikatnie jasniejsze!Trzymam za Was kciuki! Dacie rade!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie : ile z was same farbowałyście włosy i jakimi farbami? bo głowne problemy z farbowanymi włosami są skutkami samodzielnego farbaowania ich farbami ze sklepu. farby profsjonalne, fryzjerskie (drogie) są o niebo lepsze. no i oczywiscie farbowaniu musi zrobić dobra fryzjerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka19
Dzieki bankawstanka za dodanie otuchy!!! ja teraz juz 7 miesiac nie farbuje wlosow, mam odrosty prawie 8 cm ale teraz jakos taki mam zly okres. Nie moge patrzec na siebie w lustrze. Mam swoje wlosy ciemny blond a pasemka mialam jasny blond wiec jest roznica, ehh.. scielam ostatnio troche ok. 2 cm, ale wczesniej przez pol roku wcale. Ale juz wygladam lepiej, no ale jakos nie mam pomslu na fryzure ktora najbardziej zatuszowalaby moje odrosty...Najczesciej chodze w kitce bo rozpuszczone wlosy jeszcze podkreslaja odrosty.. Dziewczyny moze cos wymyslilyscie na ten temat co>? moze macie jakies doswiadczenia? Pomozcie!! aha, obecnie uzywal szamponu Seboradin z apteki ale jest tez w drogerii kosztuje ok14 zl ale bardzo wydajn, mialam go 2 miesiace a myje wlosy co 2 dni. Juz kupilam nastepny, jest swietny taki ziolowy, wlosy po nim blyszcza. A dzisiaj pierwszy raz uzylam jedwabi do wloskw i jest REWELACYJNY!!!powaga naprawde!:) a te odrosty moje jak sie blyszcza! szok:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golaaa
Hej dziewczyny, ja już mam to za sobą:) tydzień temu odpadły spod nożyczkami resztki odrostów - rok zapuszczania:( I został już mój własny kolorek, serio---> człowiek dopiero wtedy sam widzi jakie miał zniszczone włosy!!! i co to znaczy mieć ZDROWE własne włosy!!!! Nie łamcie się, ja ostatnio nałożyłam farbę przed andrzejkami 2004 i wytrzymałam, więc wam też się to uda. Tym najbardziej niecierpliwym proponuję zafarbować po prosty włosy na najbardziej zbliżony do swojego kolor(bo swojego nigdy nie osiągnięcie - nie ma na to rady) i więcej już nic nie robić. A tym z dłuugimi odrostami - np.8 cm. to polecam jednak więcej cierpliwości - już i tak daleko zaszłyście , a przy 8 cm. to może już warto ściąć.... w koncu i tak prędzej czy później trzeba będzie to zrobić - chyba nie zamierzacie trzymać tego w nieskończoność....Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez postanowilam wyhodowac sobie w koncu wlasne wlosy, farbuje od dobrych paru lat i mam tego dosyc. Wlosy nie wygladaja na zniszczone, ale strasznie wypadaja, poza tym zaczelam stawiac na naturalnosc..Narazie nie mecze sie jeszcze z odrostami, bo farbowalam ponad miesiac temu, chociaz cos tam juz przeblyskuje, ale kolor jest w sumie zblizony do naturalnego. Jestem tez w tarkcie zapuszczania, bo w wakacje obcielam wloski na chlopaka, teraz siegaja juz za ucho :) Kajka19 - moze tez obetniesz? po co masz sie tak meczyc z tymi odrostami, bedziesz miala super odmiane, a ktora kobieta tego nie lubi? moze odkryjesz zupelnie inna siebie, ktora bardzo przypadnie Ci do gustu? ja cale zycie mialam dlugie, obcielam drastycznie i chociaz jednak wole te dlugie to jestem bardzo zadowolona, ze to zrobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka19
Golla, gratuluje Ci tego ze juz masz swoje wloski no i swoj kolorek naturalny, ja marze o tym juz od 7 miesiecy.. heh ale jak narazie nie zetne, mam wlosy do ramion pocieniowane od ucha lub troche nizej i wygladam ok. Forsycjo powiem Ci ze z checia juz bym sciela te odrosty ale ja wiem jak wygladam w krotszych, juz raz mi tak sciela fryzjerka przez pomylke i myslalam ze sie zalamie, wygladalam okropnie wiec wole juz nie wyzykowac i zaczekac. Lepiej mi w dluzszych po prostu, najlepiej w takich do lopatek, juz takie mialam ale 3 tygodnie temu scialam bo zapuszczalam je dosc dlugo i msialam choc trochre te odrosty sciac no i teraz mam do ramion, lekko za ramiona nawet. Mysle, ze jak juz bede miec te odrosty do polowy ucha albo troscke dalej to juz zetne, ale sadze ze to bedzie za jakies kolejne 7 miesiecy bo brakuje mi jeszcze 8 cm, albo moze 7 no ale nie wiem sama czy jeszcze tyle wytrzymam, jak nie to zetne wczesniej hheh, ale jak narazie to sie trzymam. Tylk juz nie wiem w jakiej innej fryzurze chodzic niz kitka..czasami spinam sama gore troche a wy jak robilyscie cio? podzielcie sie bardzo prosze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka19
piszcie dziewczynki bo topic upada... dzis niedziela a ja znowu nie wiem co zrobic z wlosami zeby nie bylo widac tych duzych odrostow... poradzcie cos prosze....czekam na propozycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vincenty Pipka
a co tu pisac? 7 cm odrosty.... oh shit! TO straszny widok :-0. Tam wczsniej kolezanka podpowaiada ze lepiej sciac na krotko. To prawda, posluchaj jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka19
ale mi doradzilas..tylko tyle potrafisz wymyslic>?dzieki bardzo mi pomoglas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. ja też próbuję... mam 5cm odrosty. Myślę, by przerzucić się na szampony koloryzujące do 24 myć, bo naturalny kolor mam brzyki (nie brąz, ni blond... ogólnie bez wyrazu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×