Mam bekę z facetów po 30 roku życia którzy podrywają

dwudziestki i młodsze i myślą, że są dzięki temu są fajni. Czy oni naprawdę myślą, że przebiją rówieśników tych dziewczyn?

Większość polskich trzydziestolatków to skłapciałe fiutki i aż przykro patrzeć, jak chcą się dowartościować.

większość trzydziestolatków wygląda młodzież niż dziewczyny po 20 znam kilkanascie tego typu przypadków

młodziej*

stare kootafony też mam polewę z takich podtatusiałych ćwoków żona w domu 1-2 dzieci a jemu się nagle przypomina że jeszcze by pohulał tym swoim flakiem hahahah rzygać się chce !

Single w tym wieku wcale nie są lepsze. Też chcą się zabawiać z młódkami i puszyć się potem, że on nadal może wyrywać najlepsze d**y. Żałosne.

Mam bekę z gówniar 20 lat, które ślinią się na kasę facetów po 30 roku życia :D:D dwudziestki i młodsze myślą, że jak mają młodą i niepierzoną doopę to są dzięki temu są fajne. Czy one naprawdę myślą, że chcemy od nich czegoś więcej niż tylko roochanie :D?

ok singiel jest singiel przynajmniej żony i dzieci nie krzywdzi a taki żonkiś ? no zajeeebaaałaabym gnoja ! lezie to to na piwsko , żona w domu z dzieciakami a on ją kłamie ...jadę kochanie coś załatwić " szmata bez charakteru ! potem lezie to coś i udaje oldboya przed młodymi laskami stawia drinki frajer jebbannny a mógłby dzieciom lody za tą kase kupić zamiast wydawać na młode dupy ! debil jeden ! ścierwo i nic więcej ! kastrować takie góffno by należało !

weź włóż sobie korek w młodą paszczę, bo ci się piana toczy

mlodsza zawsze lepsza, wiec wiadomo ze sie slinia. ale 20 glupie nie sa. po co ma brac dziadka jak moze rowiesnika? dziadka mozna wykorzystac i tyle. ja teraz mam 20, a podrywali mnie tacy okolo 30 juz wtedy gdy mialam 13 lat :o:o zboczency powaleni.

Ale po co brać się za takie małolaty z pustym łbem jak ty.

małolaty już nie odpisują, bo jutro kartkówka z majzy i odpytka z reli :D

13 lat? Hmmm.. Po bibliotekach i kościółkach za tobą łazili? Czy ty już w tym wieku szlajałaś się po pubach i galeriach?

hahahahaha a to ciekawe bo sam mając 30 na karku byłem podrywany przez zgrabną kobietę 20 letnią sam bym właśnie do takiej nie zagadał bo myślał bym że mnie oleje a stało się inaczej. A rok wcześniej jedna 19 mnie chciała do łóżka na siłę zaciągnąć (również zgrabna) miała chłopaka wtedy więc jakoś się wykręciłem. I kto tu kogo podrywa?

Tak marudzicie a i tak 30latek bedzie widziany lepiej przez 20 latki niz rowiesnik. ktos tu ma pretensje, ze 30 latkowie ich nie zagaduja.

Co to znaczy beka?

Jajco buraku

"dwudziestki i młodsze i myślą, że są dzięki temu są fajni. " Fajny dla kogo? Kumpli? Nie posiadam. Nigdy nie miałem nic wspólnego z żadnym poznanym w szkole czy na studiach czy gdziekolwiek. Szkoda czasu na takie znajomości gdzie liczysz tylko gdy imprezujesz. Fajny dla jej koleżanek? Ich zdanie na mój temat mam gdzieś. Nie lubię cię! Myślę, że jesteś dla niej za stary! - może i nie mam 18 lat ale ty będziesz wyglądać gorzej niż ja w moim wieku. Żryj dalej te pączki, pal szlugi i chlej wódę na imprezach to będziesz piękna. Fajny dla samej dziewczyny? Nie obchodzi mnie jej zdanie na mój temat. Co ciekawe nie tak dawno było zupełnie inaczej... Niektóre rzeczy zabierają sporo czasu aby je wyrugować z głowy. Nie obchodzi mnie co jej tatuś i mamusia mają do powiedzenia o mnie gdy zaczepiam ich córkę przy nich. Mam gdzieś bezwartościową opinię innych o sobie. Innych którzy nie życzą mi dobrze. Nie po to nawiązuję kontakt z kimś aby poznać "prawdę" o sobie, przefiltrowaną przez głupawe programy w TV gdzie jak nie masz 10.000 miesięcznie wypłaty to jesteś nikim. Albo mądrości wyczytane w kolorowym badziewiu jak Cosmo itp. gdzie 75% to reklamy a reszta to zdjęcia, psychotesty, artykuły na jedną stronę i porady jaki krem do depilacji kupić swojemu misiowi. Mam swoje potrzeby i muszą być spełnione. Jeśli nie potrafisz to wypad.

nigdzie się nie szlajałam, jedyne co to plaża, ale i na mieście się oglądali,oczywiscie nie malowalam sie ani nie ubieralam jak d****** skromnie wygladalam. tyle, że bardzo wczesnie dojrzalam, okres dostalam krotko po 11 urodzinach, niedlugo potem figurę już miałam wyrobioną , piersi wieksze niz niejedna licealistka, do tego bylam naprawde ladna, geste zdrowe , czarne wlosy , ciemna karnacja, duze usta, oczy ;) a nosek mały jak lalka wygladalam, wiec sie nie dziwie w sumie ze sie podobalam. ale wtedy krepowalo mnie to strasznie i nie wiedzialam o co chodzi jak znaczaco gwizdali czy tam sie slinili, moi rodzice zawsze sie bulwersowali publicznie,pamietam :D:D

Z tego co widze to te mlode same sie pchaja. Ich nie trzeba podrywac.

Było trzeba powiedzieć: mamo, tato mnie się tylko podobają moje koleżanki :D

"Ich nie trzeba podrywac." Nie trzeba bujać się miesiącami po kanajpach, dyskotekach, dziwnych znajomych aż panna pozwoli się dotknąć bo skoro tyle się z nią wytrzymało (z braku laku) to ona ma pewność, że to ten jedyny :D

Mam swoje potrzeby i muszą być spełnione. Jeśli nie potrafisz to wypad. To wal gruche frajerze :D:D proste :D a ja jestem grubaśnym pasztetem i też mam swoje potrzeby więc morda w kubeł i ściągaj gacie :D Ach egocentryzm i podejście do ludzi jak do plastikowych kubeczków :D aż normalnie zaczynam marzyć o przewrocie konserwatywno-katolickim w tym kraju :D wreszcie skończy się era cynicznego, samolubnego yebaki z jego agresywną, roszczeniową postawą do reszty świata :D alleluja i od tyłu :D

Nie o to mi chodzilo. Takie mlode po prostu same sie kleja, chca pogadac, flirtują itd.

Nie masz beki tylko zazdrościsz, że wolimy młodsze i atrakcyjniejsze. Poza tym one też wolą starszych.

"a ja jestem grubaśnym pasztetem i też mam swoje potrzeby" Od tego macie wibratory. Zwłaszcza pasztety. Gdyby nie wy to cały rynek kosmetyczny i segment zabawek seksualnych boleśnie odczułby kryzys. Wygodnie też pominęłaś fragment gdzie wyraźnie piszę, że mam gdzieś czego chcecie. Możesz sobie być pasztetem - i tak nikt na ciebie uwagi nie zwraca chyba, że nadepniesz racicą komuś na stopę. "Ach egocentryzm i podejście do ludzi jak do plastikowych kubeczków" Ach ten egoizm i próba wmówienia mi (nam), że powinnyśmy zajmować się bardziej innymi i ich potrzebami niż sobą bo... bo oni kiedyś się odwdzięczą! Bo będą o nas pamiętać! Bo tak trzeba! Bo ksiądz z ambony tak mówił! to musi być prawda ... :D Kiedyś, kiedyś ... Kiedyś to droga prowadząca do miasta o nazwie Nigdy.

"Takie mlode po prostu same sie kleja, chca pogadac, flirtują itd." Bo ich rówieśnicy to imbecyle. Wczoraj wracając od dentysty mało nie rozjechałem kilkorga co wpadli na przejście na czerwonym. Brak wyobraźni. Tylko piwo, imprezy, kumple, piwo, imprezy, kumple. itd. Byle się najebać. Przy okazji to jest bardzo dobry argument jak się rodzice zaczynają dopieprzać czy aby nie jestem dla ich córki za ... jakiś tam.

Darker z całym szacunkiem, bo inteligentny koleś jesteś, ale gdybyś miał ego sporych rozmiarów, nie widziałbyś potrzeby jego pompowania poprzez takie wykłady jak w tym temacie, gdzie tłumaczysz coś głupszym od siebie. Widocznie cudze zdanie ma dla Ciebie znaczenie....

"Widocznie cudze zdanie ma dla Ciebie znaczenie...." Nie ma. Nie o mnie. Ja tu wolontariat prowadzę a ty dostrzegasz pracę na cały etat :D

Czy ja wiem dopiero jak miałem 28-29 lat to kobiety zaczęły mnie bardziej podrywać niż kiedyś te młodsze również. Teraz to sam przebieram i jestem wybredny w wyborze panny, jak miałem te 21-22 lata żadna nawet na mnie nie spojrzała.