Mam dosyć swojego faceta

Zacznę od początku. Facet gołym okiem idealny. Dba, rozpieszcza. Jest czuły, pracowity, ma poczucie humoru. ALE. Męczy mnie swoją osobą. Tłamsi mnie to że on jest taki idealny. Każda kretyńska sprzeczka oznacza jego płacz i moje poczcie winy. Czesto czuje się jak kot w przedszkolu - zagłaskana na śmierć..... Nie wiem co mam robić. Nie wiem czy go kocham czy jestem z nim, żeby z kimś być. Niestety mam charakter dominy. Chociaż staram się panować nad sobą to i tak go zdominowałam. Nienawidzę tego. W dodatku mamy swoje zdanie i jeśli jest kłótnia to na całego bo nie potrafimy odpścić i obydwoje jesteśmy zawzieci.

no i g****o to kogo obchodzi idz do psychiatry jak masz problemy ze sobą, a chłopak płaczek to jakaś c***a.

słyszałaś o czymś takim jak socjopsychopaci? To polega na tym że on się popłacze jaki jest poszkodowany a ty będziesz z nim bo on taki biedny i będziesz myślała że to twoja wina a z czasem będzie coraz gorzej. Najpierw właśnie tak jest że czuły i kochany budzi zaufanie. Potem mówi jaki to on miał żywot i jak ciebie potrzebuje a potem robi za twoimi plecami. Uciekaj gdzie popadnie. to taka rada od serca. Tym bardziej że nie jesteś pewna uczuć a to znaczy że nie warto brnąc dalej bo będzie jeszcze ciężej

a może jest inaczej i potrzebujesz faceta, od którego co najmniej raz w tygodniu dostaniesz w twarz i padniesz a dobrze się poczujesz po zdrowym pukaniu ? mam wrażenie, że masz taki charakter, że poniżysz każdego porządnego faceta i chociaż będzie lekarzem albo oficerem wojska lub policjantem to zrobisz z niego śmiecia , zabawkę do rzucania o ścianę , nie zasługujesz na porządnego faceta , zniszczysz każdego !

każdy kto ma pragnienie zdominować drugiego jest p.ierdolnięty,wyjątek zabawy łóżkowe tu dowolnośc jak obojgu pasuje ,reszta do leczenia

Daj namiary twojego faceta bo ja takiego szukam. P.S. Pozdrów go ode mnie i powiedz że ja niejestem kłótliwa i nie lubię demonizować człowieka, dobra? Z góry dziękuję!

Mam dosyć swojego faceta = weź rozwój x po co temat zakładasz?

rozwód

ZDOMINOWALAS, CO TO OZNACZA?