mam nowego sasiada

Pare tygodni temu ujrzalam ze mam nowego sasiada gdy go na kladce spotkalam i wymienilismy pare slow, to nie moglam w to uwierzyc, ale ja nie jestem sama bo mam chlopaka ktory pracuje za granica, juz drugi rok mi obiecuje ze mnie na stale do siebie zabierze, ten mnie na kawe zaprosil i nie wiem co mam zrobic, bo sama nie wiem jak to wszystko mam pogodzic: dziewczyny czy wy bylyscie kiedys w takiej sytuacji

Kolejna zdzira ktora szuka usprawiedliwienia ?

ja nie szukam usprawiedliwienia tylko che sie doradzic, co bedzie dla mnie lepsze czy rezykowac i czekac dalej na chlopaka,czy kolo sasiada sie zakrecic

Ja jak bym zdradzala to na tym forum bym nic nikomu mie opowiadala tylko bym sie bzykala kiedy bym chec miala, bo adoratorow mi nie brakuje, tylko ze moja balbinka to nie jest zbiornik na czyjas sperme

Nie najgorzej 4/10

Ja tylko chcialam sie pochwalic moim sasiadem bo popszedni byl juz w podeszlym wieku tak jak i jego zona to znikim nie rozmawiali ani do nikogo sie nie odzywali,a z tym co teraz mieszka to mozna sobie porozmawiac, na rozne tematy, a to czy mnie cos bedzie z nim laczylo, czy bede sie z nim kochala czy moze loda mu robila, to napewno na forum nie bede pisala, nawet sie wam nie przeznam czy jego sperma mi smakuje, itd, itp to wszystko jest moja prywatna sprawa, a ja do tych nie naleze i gazety o mnie nie beda pisac nawet "WPROST"

Szkoda że ortografią się pochwalić nie możesz.

ortografie dopasowuje do forum!!!!!!!!

Wychodze z tego forum i nie wiem co mnie skusilo ta strone otworzyc SORY