Mam taki problem, doradźcie.

Mam 21 lat. Mieszkam z matką, dwiema siostrami z czego jedna jest pełnoletnia, i z facetem mojej starej. Sytuacja wygląda tak, że wynajmujemy mieszkanie komunalne. Meldunek mają tylko siostry i matka, ale w umowie najmu ja również jestem uwzględniony. Facet mojej matki żąda ode mnie co miesiąc 200 zł na 'czynsz' ale tak naprawdę te pieniądze bierze sobie, bo matka odrabia za czynsz w spółdzielni. Ten frajer nie pracuje za nic nie płaci, moja pelnoletnia siostrzyczka też i sobie mieszkają. A ode mnie chcą hajs i wydają to na swoje picie, żarcie i fajki i grożą że jak nie dam kasy to mnie wywalą z mieszkania. Zabraniaja dotykac lodówki. Dawałem co msc. Ale teraz kasa jest mi potrzebna, a po drugie nie mogę trgo znieść że robią ze mnie de/bila. Frajer mojej matki tylko siedzi na wyrze ogląda cały dzień TV robi awantury i rozkazuje a jak zbliża się 10 każdego miesiąca to frajer robi się taki milutki, do zrzygania i podlizuje mi się żebym znowu dał mu hajs.. Pytanie: Mogą mnie wywalić? Co robić?

wyprowadź się od nich, lepiej zrobisz jak wynajmiesz sb pokój z jakimś kumplem.

Mam pytankoo.. czy to mozliwe ze jesli uprawialam seks analny czy sperma mogla splynac do pochwy i mnie zapłodnic? spoznia mi sie okres juz o 15 dni... test negatywny

To wyjdzie drożej po za tym bałbym się że ktoś mnie okradnie. Nie chcę z nikim wynajmować.

czy to mozliwe ze jesli uprawialam seks analny czy sperma mogla splynac do pochwy i mnie zapłodnic? spoznia mi sie okres juz o 15 dni... test negatywny halooo

Możliwe.

prosze o szczerą odpowiedz...

Jeżeli Ty jesteś w umowie tylko jako najemca, to masz obowiązek zapłacić za wynajmem. Co ktoś robi i na co wydaje te pieniądze to niestety, nie jest Twoją sprawą. Czy masz pokwitowania za opłaty? Jeżeli nie masz, to mogą powiedzieć że nie płacisz i na tej podstawie Cię usunąć z lokum, bo dowód jakiś musisz mieć a nie tylko gadanie.

Nie mam żadnych pokwitowań. Proponowałem wiele razy, że pójdę i zapłacę albo żeby mi dali rachunek a oni do mnie, że kładę kasę na stół albo mam se szukać mieszkania.