Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy wcześniaków i nie tylko proszę odpowiedzcie

Polecane posty

Gość gość

mój synek skończył 9 miesięcy i jeszcze sam nie siedzi,przez chwile utrzyma równowagę ale to jest pare sekund i leci do przodu albo na boki,poza tym pełza do tyłu,podciąga nogi do pozycji czworaczej i buja się w przód i tył,gaworzy,obraca się z pleców na brzuch i z powrotem tylko z tym siedzeniem jest problem.Byłam niedawno na szczepieniu i pediatra powiedziała żeby dać mu jeszcze miesiąc a jeśli się nic nie zmieni to da skierowanie do neurologa...wystraszyłam się tym trochę.proszę napiszcie czy Wasze dzieci urodzone wcześniej rozwijały się według wieku urodzeniowego czy skorygowanego?mój synek jest z 32 tygodnia ciąży ale urodził się w dobrym stanie,dostał 10pkt.Poza tym jest duży i ciężki i może dlatego tak ciężko mu utrzymać równowagę?proszę napiszcie coś bo bardzo się martwie,a może już powinnam iść do tego neurologa żeby nie tracić czasu?Mamusie dzieci urodzonych o czasie też niech się wypowiedzą jeśli ich dzieci zdobywały umiejętności trochę póżniej niż rówieśnicy i napiszcie czy to przyszło samo czy korzystałyście z jakiejś rehabilitacji.Z góry dziękuje za wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne ze dopiero teraz dostaniesz skierowanie do neurologa. Ja mam syna z 31 Tc i chodzę z nim do neurologa co 3 m-ce. Syn tez urodził sie zdrowy i nic mu nie dolega, a jednak pozostaje pod kontrola specjalistów, żeby szybko wylapac nieprawidłowości. Na twoim miejscu bym nie czekala, bo nie ma na co. Tym bardziej ze do dobrych neurologów są długie terminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie,ja przy wypisie ze szpitala pytałam chyba ze sto razy czy potrzebna jest jakaś rehabilitacja,czy mam iść do neurologa a wszyscy lekarze z oddziału mówili że nie widzą takiej potrzeby,poza tym oczywiście chodzę z synkiem na wszystkie wizyty związane ze szczepieniami,chodzimy również do okulisty,byłam u audiologa,no wszystko co lekarze zalecili.Na wizytach kontrolnych nasz pediatra też nigdy nie wspomniał że powinnam konsultować syna neurologicznie,dopiero ostatnio coś wspomniała.Dodam że to jest lekarka która na prawde nie bagatelizuje żadnych nieprawidłowości i przejmuje się każdym małym pacjentem.Czyli jednak powinnam iść na własną rękę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj, skoro lekarz Ci mówi, że nie ma potrzeby, to znaczy, że nie ma. Uwielbiam takie mądrzenie się matek, które nawet dziecka nie widziały, ale koniecznie by do niego ze sto specjalistów zwołały. Ja mam bliźniaki urodzone przedwcześnie i u nas było akurat odwrotnie, tzn., dzieci jakoś właśnie do 9-m-ca życia rozwijały się nieco wolniej (poród 34 tc) i też biegaliśmy po wszelkich specjalistach, którzy jeden po drugim wykluczali wszelkie choroby, a nasza lekarka rodzinna upierała się przy swoim- bo wg niej KONIECZNA była rehabilitacja. Rehabilitantka za głowę się złapała, kiedy przyjechałam do niej z 7-mcznymi wtedy dziećmi z zaleceniem rehabilitacji- odesłała nas do domu twierdząc, że żadna rehabilitacja nie jest potrzebna i chwała jej za to! Dzieci, owszem, były trochę "późniejsze" ruchowo (właśnie o ten brakujący m-c) i też usiedli jakoś po skończeniu 9 m-cy- podstawą jest nie sadzanie dziecka na siłę, lecz zapewnienie mu dużej przestrzeni i dużo pozycji leżącej na brzuchu- z czasem sam się rozkręci. Jeśli lekarze nie widzą podstaw do niepokoju, to znaczy, że ich nie ma. Maluszkowi odlicz od rzeczywistego wieku te brakujące tygodnie i się nie martw, bo będzie dobrze:) Dodam, że po 9 m-cu moje dzieci tak się rozkręciły, że za kilka dni po siadaniu doszło raczkowanie, a przed rokiem obaj już chodzili, przeganiając tym samym innych, wcześniej dużo sprawniejszych od nich rówieśników:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie nie mądrze tylko mowie jakbym postapila. Wole chuchać na zimne, kontrolować wszystko na bieżąco niż pluć sobie potem w brodę ze zaniedbalam jakis aspekt i moje dziecko ma problemy. Autorko - oczywiście ze możesz poczekać miesiąc i zobaczyć jak sie będzie rozwijać dziecko. A nuż będzie ok? Tyle, ze weź pod uwagę ze może nie być ok i wtedy dostaniesz skierowanie do neurologa. Na nfz są kosmiczne terminy (u nas 3-4 m-ce), a prywatnie sie czeka okolo3-4 tyg. Oczywiście zakładam ze chcesz iść do dobrego lekarza a nie pierwszego lepszego. Zawsze możesz znaleźć dobrego specjaliste, zapisać sie i ewentualnie zrezygnowac z wizyty. Z drugiej strony na pewno będziesz spokojniejsza jak neurolog potwierdzi ze jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co do neurologa? Czas na smodzielne siadanie dla dzieci donoszonych jest do 10 m.ż., a dziecko jest wcześniakiem, czyli wiek korygowany to 9 m - 8 tygodni, czyli 7 miesięcy. Rzadko kiedy donoszone niemowlę siada samodzielnie w tym wieku. Wyluzuj, zwłaszcza, ze poza siadaniem rozwija się prawidłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jeszcze ktoś się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie wypowiem jako mama zdrowego donoszonego dziecka. Moj syn jest tlusciutki i tez usiadl 2-3 dni przed ukonczeniem 9 miesiaca, a na 9 miesiecy zaczal raczkowac. Od razu w pelni klasycznym raczkowanieM. Zadnego ciagania nozek, czy pelzania tylko od pierwszego dnia jak rakieta. Na chodzenie tez przyszlo nam dlugo czekac. Bo samodzielnie zaczal tuz przed skonczeniem 16 miesiaca, ale jak zaczal, to tez od razu pewnym krokiem, bez rak w powietrzu dla podtrzymania rownowagi czy wywracania sie. Rozne dzieci rozwijaja sie w roznym tempie, a okna normatywne sa dosc rozlegle (chodzenie chyba do 18miesiaca az).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia576587
Moja córeczka usiadła jak miała 7 miesięcy.Była to ciąża donoszona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój synek ma 8 miesięcy z 36 tyg tez nie siedzi sam ;/ też pełza do tyłu gaworzy sam je z butelki wkłada stopy do buzi przewraca sie na boki i tyle . jak go sadzam chwila moment leci na doł. Na każde dziecko przyjdzie pora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×